mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

szczurek -cala wiedza o nim

02 sie 2010, 18:52

no wlasnie czy jest ktos kto ma lub mial szczurka w domu?

ja mam w domu szczurka koloru bialawo-niebieskiego i chetnie porozmawaim z kims kto tez lubi szczurki :-)

Awatar użytkownika
Ewka_82
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5490
Rejestracja: 29 mar 2007, 20:20

03 sie 2010, 09:45

Ja kiedys mialam, ale czarno- biale :-)
Super zwierzatka a jakie madre.
Teraz niestety moj maz sie nie cierpi gryzoniow typu: szczur i mysz. Wiec moge zapomniec :ico_placzek: :ico_placzek:

mal, a twoj lata po calym mieszkaniu czy masz go zamknietego??

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

03 sie 2010, 10:12

Ewka_82, raczej bede ja miala w klatce a jak sie do nas przyzwyczai to pochodzi troche po pokoju a moze i bedzie siadziala np na ramieniu :ico_oczko:

mamy szczurka od wczoraj tzn naszego,pilnowalam starszej cory szczurka (musiala wyjechac)niestety po trzech tyg pilnowania musialam uspic, bo byl powzanie chory...w zeszlym roku tez go pilnowalam i napawde sa dosc intrligentne zwiarzaki...moja siostra tez ma kolejnego szczurka .....i tak my mamy szczurka :-) juz dzis podchodzi do reki ,ciekawi mnie jak szybko sie do nas przywzwyczai :ico_oczko:

Ewka_82, maz nie lubi ale ty lubisz :ico_haha_01: poza tym maluszek urosnie i na pewno tez bedzie chcial miec jakiegos zwierzaczka :ico_oczko:a twoj chodzil po pokoju?

Awatar użytkownika
Ewka_82
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5490
Rejestracja: 29 mar 2007, 20:20

03 sie 2010, 14:16

mal, my mamy pieska i narazie wystarczy :-D nie bede stresowac meza :-D :ico_oczko: :ico_oczko:
A moj szczurek caly czas mial otwarta klatke, chodzil po calym mieszkaniu, na zawolanie przychodil, jak wracalam ze szkoly wital mnie i odrazu pod lodowke leciel, cwaniak jeden. Chodzilam z nim na spacerki, biedal po trawniku. A swoje potzreby zawsze wracal zalatwiac do klatki na taka zakretke od sloika co byla w kaciku. Madra bestia byla

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

03 sie 2010, 15:23

Ewka_82, ale fajnie mialas ze cie tak wital :ico_haha_02: doslownie jak piesek :ico_brawa_01: a co on tam ciekawego pod lodowka mial :ico_oczko:

szczurek siostry tez ladnie "skakal" przy nodze w ogrodku,ale zabawnie to wygladalo na mysl przychodzil mi tylko wierny jak piesek :ico_haha_02: ona miala juz pare szczurkow i mowi ze kazdy mial inny charakterek ,wiadomo jak z ludzmi :ico_oczko: i mozna powedziec ze nabrala doswiadczenia w trosce o szczurka :-)

nasz juz dzis podchodzi do reki jak jest w klatce lub podchodzi do klatki gdy ktos przy niej stoi :ico_oczko: juz robi postepy a chcemy by byl tez pieszcoch :ico_haha_01:

my tez mielismy pieska ale juz nie mamy i masz racje po co meza stresowac :ico_oczko:
cp dawala swojemu szczurkowi do jedzenia?

Awatar użytkownika
Ewka_82
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5490
Rejestracja: 29 mar 2007, 20:20

03 sie 2010, 15:51

mal, wlasnie pod lodowke podlatywal bo wiedzial ze cos dostanie z nij, a jagl wszystko od miesa, wedliny, po owoce warzywa nabial z tym nie bylo problemu.

Mysle, ze jak bedziecie czesto sie z nim bawic, brac na rece i gadac do niego to bardzo szybko sie oswoi, tylko trzeba mu troche czasu poswiecic
:-)

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

03 sie 2010, 18:12

Ewka_82, niezly cwaniak :509:

wlasnie z tym jedzeniem to tak roznie jest ,sprzedawcy sie pytalam to odp ze to zalezy jaki szczurek jest ,jeden wszystko bedzie jadl a inny jak ma nowowsci ktore mu smakuja to pobodno potrafi i ziarna odrzucic :ico_noniewiem: a nawet powiedzial ze mozna mu dawac karme dla szczeniat ,ze ma duzo witamin ,prowitamin ,wogole ladniejsza bedzie mial siersc ,no oczywiscie ze sie zdziwilam ale chyba wie co mowi :ico_noniewiem:

u nas nie ma problemu by ktos do niego gadal :ico_haha_01: Zuzka nie moze sie juz doczekac by sie z nim pobawic :ico_oczko:

[ Dodano: 2010-08-16, 14:03 ]
Ewka_82, powiedz mi jak mialas oseski to co robilas ..wiem ze matka musi miec spokoj ,nie wolno dotykac malych......sa chyba dwa niezywe szczurki ale to jak moj przyjdzie z pracy to je wyciagniemy no i po domek syn jechal kupic ...podziel sie swa wiedza ze mna bo ja w tej dziedzinie laik jestem :-D :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Ewka_82
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5490
Rejestracja: 29 mar 2007, 20:20

16 sie 2010, 14:11

mal, ja bym ich nie wyciagala, matka je zje :ico_olaboga: a jak nie to obserwuj, najwyzej potem wyciagniesz, starajcie sie jak najmniej im przeszkadzac, nie zagladac, tak przez tydzien jest taki najgorszy czas.
Ja to mialam chomiki i one mi sie rozmnazaly a szczurki to byli panowie wiec bez problemu :-D

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

16 sie 2010, 14:20

matka je zje
:587: ona ma je jakos od rana i na razie nic z tego nadal tam jest

co dawalas do jedzenia matce ,no musi je jakos wykarmic ...no i jak domek wloze to mysle ze nic nie powinno sie stac ,co :ico_sorki: wloze jej jak bedzie cos jadla, i dam po przeciwnej stronie ,moze te maluch tam przeniesie ,no i zze zmiana sciolki chyab trzeba dac spokoj na jakis czas ...

Awatar użytkownika
Ewka_82
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5490
Rejestracja: 29 mar 2007, 20:20

16 sie 2010, 15:16

Co do domku to nie wiem czy sie tam przeniesie bo to nowe i nieznane dla niej, ja bym jej dala wiecej trocin, sianka zeby male mialy cieplo. Musisz dawac wiecej jedzonka, daj tez mleka na spodku i warzywa. No i z robieniem porzadku narazie daj spokoj.
Ale zrobilas interes zycia, zaplacilas za jednego szczurka a masz cala rodzinke :-D

Wróć do „Nasze hobby”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość