23 lis 2010, 16:07
mój to jak większosc facetów uwielbia samochody. zadziwia mnie gdy czasami nawet godzinami siedzi na allegro i ogląda.
jego pasją to zapasy, keidyś czynnie uprawiał ten sport, ale zaprzestał - a szkoda, wygrywał wiele turniejów, miał spore szanse i przede wszystkim motywacje na zwyciestwo. została mu tylko silownia - ma hopla na tym punkcie.
no i oczywiscie zgrzeszyłabym gybym nie napisała, że kocha skrycie motory. te szybsze... no tak, predkosc, to jest to jak to on mowi.
nie lubie jak wychodzi jezdzic bo sie boje najzwyczajniej w swiecie:)
ciekawa jestem, czy to pytanie byloby skierowane do naszych facetow, czy potrafiliby tak dlugo mowic o naszych zainteresownaiach jak my :)