23 sie 2010, 16:35
ja na początku mam badanie co wizytę, myślę ze na najbliższej wizycie tez będzie, ale juz na następnej będziemy dzidzię podglądac co 2 wizytę a co drugą tylko słuchac serduszka, tak było w poprzedniej ciązy a tez chodzę do tego samego lekarza, osobiście badanie USG mnie wkurza, nie wiem dlaczego bo w sumie nie jest bolesne ani nieprzyjemne, fajnie ze można pooglądac dzidziusia, ale jak tylko się zaczyna badanie to ja się modlę o koniec, w ciązy z tomkiem miałam tak do końca, jak tylko słyszałam ze teraz zrobimy USG to pierwsze o czym myślałam to ZNOWUUU, ale z efektów pracy mojego gina jestem zadowolona, uwazam ze jest dobrym lekarzem chociaz jak każdy ma i dobre i złe opinie, np na sronie dobry lekarz jedni piszą ze jest przemiły a inni ze oschły i ordynarny, nie wiem od czego to zależy dla mnie jest ok, ani przesadnie miły wni ordynarny, fakt czasem mnie sprowadzi na ziemię, np kiedy przez przypadek zobaczył jak plewiłam ogród w pierwszej ciąży ( a byław w ciązy zagrożonej) a na wizycie okazało się ze mam większe rozwarcie to nie omieszkał mnei opierdzielić ze z motyczką po ogródku biagam zamiast leżeć, no ale nie moge mieć mu tego za zł. ja nie chodzę do gabinetu zeby ktoś mnie głaskał po rączkach i mówił miłe słowka tylko zeby dobrze poprowadził ciążę ew pomógł w innych sprawach związanych ze zdrowiem.