aricia, u mnie Piotrek podchodzi raczej obojętnie do chomika, jak siedzi w klatce,to go nie zauważa. Jak chomik jest wyciągniety z klatki,to zainteresowanie Piotrka zwierzakiem trwa kilka minut i koniec
Iza przeciwnie,chciałaby non-stop chomika nosić,tulić,traktuje go trochę jak zabawkę Chomik raczej ze spokojem przyjmuje jej "pieszczoty",ale nadchodzi moment,że ma dość i wtedy zaczyna ją gryźć po palcach
I tak to wygląda