Mikusia oczywiście przepraszam jeśli uraziłam. Nie chciałam ani Ciebie ani Twojej pediatry. Po prostu krew mnie zalewa, że są takie rozbieżności w leczeniu.
Może to właśnie moja w takim razie jest dziwna, że nie zauważa problemu, że nie dała skierowania na żadne badanie.
Mila nosi 74/80. Tak pół na pół ubranek.
Ja będę szła za tydzień ze swoim wynikiem z usg wątroby to zapytam jeszcze raz o wagę małej.
ale ja sie nieurazilamMikusia oczywiście przepraszam jeśli uraziłam. Nie chciałam ani Ciebie ani Twojej pediatry. Po prostu krew mnie zalewa, że są takie rozbieżności w leczeniu.
absolutnie bo niema o co 
rozumiem cie w zupelnosci
ciezko stwierdzic kto ma racje czy moja pediatra czy twoja
mam nadzieje ze unas te wyniki z krwi wykaza ze jest wszystko dobrze i ze Zulka jest zdrowa
poprostu jest ruchliwa i to bardzo i moze tak szybko spala jedzonko
niewiem ciezko stwierdzic ale mysle ze zapytac mozesz bo czasem lekarze jak sie samemu niezasugeruje problemu oni tego niewidza badz niezauwazaja wkoncu maja tyle dzieci pod swoja opiekaMoże to właśnie moja w takim razie jest dziwna, że nie zauważa problemu, że nie dała skierowania na żadne badanie.
moja jakos tez tak bedzie ale w wiekszosci nosi 74Mila nosi 74/80. Tak pół na pół ubranek.
Zuzka juz spi
jeszcze tylko Wiki prysznic i do spania a potem ja relaksik hehemusze zrobic porzadek w ciuchach moich wyciagnac powoli jesienne rzeczy bo chyba lata juz niebedzie a zimno sie zrobilo ostatnio
a gdzie reszta kolezanek????
halooo gdzie jestescie???hop hop
Witam
Długo mnie nie było ale brakowało mi i czasu i weny już kilka razy się zamierzałam do was zajrzeć coś doczytać ale jakoś nie mogłam się do tego zebrac
U mnie ostatnio trudny okres takie sprawy rodzinne które mi spędzaja sen z oczu ale nie będe wam tu przynudzć
Ida już chodzi na całego za rączke i przy meblach, na chwile nie moge jej spuszczać z oczu ona chyba miała być chłopakiem wszędzie jej pełno wszystko rozwala wywala i już chwilami wysiadam 
w dodatku przez Ide zaniedbuje Niki bo cały mój czas poświęcam Idce a jak Idka drzemie to wtedy musze nadrabiac całą robote
Mam nadzieje że z 1 września troszke nam sie unormuje plan dnia i będe mogła do was częsciej zaglądac - bo strasznie tesknie za wami
Dziś Ida przyprawiła mnie o zawał siedziała w krzesełku do karmienia i nagle patrze a ona stoi w nim oparta o oparcie i szarpie firanke
nie wiem jak to zrobiła bo wydostała się sama z pasów aż strach pomyśleć co by było gdyby wypadła Boże i to ma być wcześniak
Dobranoc kochane mam nadzieje że niedługo znów uda mi się tu do was zajrzeć bo niedługo to wogóle o nas zapomnicie
Długo mnie nie było ale brakowało mi i czasu i weny już kilka razy się zamierzałam do was zajrzeć coś doczytać ale jakoś nie mogłam się do tego zebrac
U mnie ostatnio trudny okres takie sprawy rodzinne które mi spędzaja sen z oczu ale nie będe wam tu przynudzć
Ida już chodzi na całego za rączke i przy meblach, na chwile nie moge jej spuszczać z oczu ona chyba miała być chłopakiem wszędzie jej pełno wszystko rozwala wywala i już chwilami wysiadam w dodatku przez Ide zaniedbuje Niki bo cały mój czas poświęcam Idce a jak Idka drzemie to wtedy musze nadrabiac całą robote Mam nadzieje że z 1 września troszke nam sie unormuje plan dnia i będe mogła do was częsciej zaglądac - bo strasznie tesknie za wami
Dziś Ida przyprawiła mnie o zawał siedziała w krzesełku do karmienia i nagle patrze a ona stoi w nim oparta o oparcie i szarpie firanke
nie wiem jak to zrobiła bo wydostała się sama z pasów aż strach pomyśleć co by było gdyby wypadła Boże i to ma być wcześniak Dobranoc kochane mam nadzieje że niedługo znów uda mi się tu do was zajrzeć bo niedługo to wogóle o nas zapomnicie
Witam i ja w końcu
P pojechal odwieźć dzieci do Gdyni, a ja się biorę za odgruzowywanie mieszkanka
U nas wszystko w porządku. Zosia nauczyła się wczoraj przesyłać buziaki, mnie całuje na każdym kroku i w ogóle zrobiła się przytulińska. Nadal ćwiczy stanie bez trzymanki i próbuje już robić po 2 kroczki
Ja coraz bardziej stresuję się żłobkiem. Szczególnie, ze Zosia ma teraz taki okres, że tylko mama i mama, a jak widzi kogoś nieznajomego, to płacze Mam jednak nadzieję, ze jakoś damy radę, obie musimy być bardzo dzielne 
Co jeszcze, aha jak stoi bez trzymanki, a słyszy muzykę, to "tańczy" i śpiewa po swojemu A jak komuś macha na pożegnanie, to mówi pa pa. Jak jest głodna to mniam mniam. Muszę to nagrać i Wam pokazać. Słodziutka jest. Oczywiscie jak tylko się budzi, to jest baba i dlatego jutro musimy z nią pojechać do babci, bo chyba obie za sobą tęsknią
Edulita z Iduni niezły kaskader jest i rzeczywiście nikt by nie uwierzył, ze to wcześniaczek. Ostatnio spotkałam koleżankę z 14 miesięczną córcią, która też jest wcześniakiem, ale urodziła się tylko miesiac wcześnie, jednak po niej widać. Jest drobniutka, ma wadę wzroku (zezika) i musi nosić okularki i mimo, ze jest starsza od Iduni, to Ida ją prześcignęła chyba we wszystkim Naprawdę masz cudowną i dzielną córeczkę. Zresztą obie Wasze dziewczynki są fantastyczne.
mikusia nie przejmuj się wagą Zuzi. Jeśli mieści się w normie, to nie ma się czym martwić, a jeśli chodzi o mleczko, to ja ponoć jak miałam 10 miesiecy, to przestałam pić mleko i mama dawala mi tylko jakieś twarożki, kefiry itp. i jak widać jestem zdrowa, rozwijałam się jak należy, zęby mam zdrowe i mocne, więc nie ma się czym martwić, a jadłam też niezbyt wiele. Zosia też nie jest jakimś żarłoczkiem. Śniadanka je małe, obiad dość duży, jakiś owoc, a na kolację np. maksymalnie zje 100 ml kaszki i to nie zawsze, a nie jest za chuda ani za gruba. Za to pije dużo wody i w końcu nauczyła się pić z niekapka.
matikasia tak doczytałam, że mieliście jedną przespaną noc u nas juz prawie wszystkie są przespane calutkie. Czasem Zosia obudzi się około 4-ej, ale dostanie wodę, pogłaskam ją po główce i śpi do 8-ej. Boję się tylko, że pobudki zaczną się z chwilą pójścia do żłobka, ale nie martwię się na zapas.
P pojechal odwieźć dzieci do Gdyni, a ja się biorę za odgruzowywanie mieszkanka
U nas wszystko w porządku. Zosia nauczyła się wczoraj przesyłać buziaki, mnie całuje na każdym kroku i w ogóle zrobiła się przytulińska. Nadal ćwiczy stanie bez trzymanki i próbuje już robić po 2 kroczki
Ja coraz bardziej stresuję się żłobkiem. Szczególnie, ze Zosia ma teraz taki okres, że tylko mama i mama, a jak widzi kogoś nieznajomego, to płacze Mam jednak nadzieję, ze jakoś damy radę, obie musimy być bardzo dzielne Co jeszcze, aha jak stoi bez trzymanki, a słyszy muzykę, to "tańczy" i śpiewa po swojemu A jak komuś macha na pożegnanie, to mówi pa pa. Jak jest głodna to mniam mniam. Muszę to nagrać i Wam pokazać. Słodziutka jest. Oczywiscie jak tylko się budzi, to jest baba i dlatego jutro musimy z nią pojechać do babci, bo chyba obie za sobą tęsknią Edulita z Iduni niezły kaskader jest
i rzeczywiście nikt by nie uwierzył, ze to wcześniaczek. Ostatnio spotkałam koleżankę z 14 miesięczną córcią, która też jest wcześniakiem, ale urodziła się tylko miesiac wcześnie, jednak po niej widać. Jest drobniutka, ma wadę wzroku (zezika) i musi nosić okularki i mimo, ze jest starsza od Iduni, to Ida ją prześcignęła chyba we wszystkim Naprawdę masz cudowną i dzielną córeczkę. Zresztą obie Wasze dziewczynki są fantastyczne.mikusia nie przejmuj się wagą Zuzi. Jeśli mieści się w normie, to nie ma się czym martwić, a jeśli chodzi o mleczko, to ja ponoć jak miałam 10 miesiecy, to przestałam pić mleko i mama dawala mi tylko jakieś twarożki, kefiry itp. i jak widać jestem zdrowa, rozwijałam się jak należy, zęby mam zdrowe i mocne, więc nie ma się czym martwić, a jadłam też niezbyt wiele. Zosia też nie jest jakimś żarłoczkiem. Śniadanka je małe, obiad dość duży, jakiś owoc, a na kolację np. maksymalnie zje 100 ml kaszki i to nie zawsze, a nie jest za chuda ani za gruba. Za to pije dużo wody i w końcu nauczyła się pić z niekapka.
matikasia tak doczytałam, że mieliście jedną przespaną noc
u nas juz prawie wszystkie są przespane calutkie. Czasem Zosia obudzi się około 4-ej, ale dostanie wodę, pogłaskam ją po główce i śpi do 8-ej. Boję się tylko, że pobudki zaczną się z chwilą pójścia do żłobka, ale nie martwię się na zapas.Witam się na chwilę. Mała śpi, ale już godzinę. Szok więc zaraz pewnie się obudzi.
Do nas zaraz goście przyjadą i do jutra zostaną. Jedzonko zrobione, chatka wysprzątana. Jutro pewnie powtórka:)
Dziś była u dentysty szybko z rana, bo wyleciało mi lekarstwo z tej 6. Zalepiła mi, ale przed chwilą znów kawałek mi wyleciał. I znów kawałek zęba się odłamał. Co tam będzie do odbudowania to ja nie wiem.
Edulita zaglądaj częściej.
Brawa dla sprytnej Idki:)
Mila nasza też szkodnik. Zabawki leżą, a ona ma je gdzieś. Ściąga wszystko ze stołu. Płyty z szafek, kręci dvd, ściąga moje świeczniki. Masakra. A jak krzykniesz dawaj ją to spiernicza:)
Już w ogóle się nie czołga tylko raczkuje, a jak dorwie coś dużego to wstaje i sunie przedmiot przez cały pokój idąc
Mikusia no masz rację. Popytam jeszcze raz tą lekarkę o Milenki wagę i jakieś badanie ewentualnie.
Milcia też fajnie pa pa robi, a jak bardzo chce do mnie szczególnie wieczorem jak jest taka głodna, to woła mamamamamama.
Słodki to brzmi:)
O wstała moja gwiazdka to uciekam
[ Dodano: 2010-08-28, 11:53 ]
Magda33 a Tobie gratuluję przespanych nocek. U nas ciut lepie. Budzi się na razie tylko raz, a wczoraj jak usnęła przed 21 to obudziła się o 5 także do roku dam radę i spokojnie karmię.
Wczoraj była u nas sąsiadka. Siedzieliśmy w trójkę do 1 byłam w szoku, że wytrzymałam tyle i dziś jakoś się trzymam.
Wyszedł temat sylwestra. Przecież to tuż tuż;) od lat nigdzie nie byliśmy, więc do końca roku musi nastąpić pożegnanie z cycusiem. Spytamy dziadków czy zostaną ze szkodnikami i sobie wreszcie wyjdziemy
więc zaraz pewnie się obudzi.Do nas zaraz goście przyjadą i do jutra zostaną. Jedzonko zrobione, chatka wysprzątana. Jutro pewnie powtórka:)
Dziś była u dentysty szybko z rana, bo wyleciało mi lekarstwo z tej 6. Zalepiła mi, ale przed chwilą znów kawałek mi wyleciał. I znów kawałek zęba się odłamał. Co tam będzie do odbudowania to ja nie wiem.
Edulita zaglądaj częściej.
Brawa dla sprytnej Idki:)
Mila nasza też szkodnik. Zabawki leżą, a ona ma je gdzieś. Ściąga wszystko ze stołu. Płyty z szafek, kręci dvd, ściąga moje świeczniki. Masakra. A jak krzykniesz dawaj ją to spiernicza:)
Już w ogóle się nie czołga tylko raczkuje, a jak dorwie coś dużego to wstaje i sunie przedmiot przez cały pokój idąc
Mikusia no masz rację. Popytam jeszcze raz tą lekarkę o Milenki wagę i jakieś badanie ewentualnie.
Milcia też fajnie pa pa robi, a jak bardzo chce do mnie szczególnie wieczorem jak jest taka głodna, to woła mamamamamama.
Słodki to brzmi:)
O wstała moja gwiazdka to uciekam
[ Dodano: 2010-08-28, 11:53 ]
Magda33 a Tobie gratuluję przespanych nocek. U nas ciut lepie. Budzi się na razie tylko raz, a wczoraj jak usnęła przed 21 to obudziła się o 5 także do roku dam radę i spokojnie karmię.
Wczoraj była u nas sąsiadka. Siedzieliśmy w trójkę do 1
byłam w szoku, że wytrzymałam tyle i dziś jakoś się trzymam.Wyszedł temat sylwestra. Przecież to tuż tuż;) od lat nigdzie nie byliśmy, więc do końca roku musi nastąpić pożegnanie z cycusiem. Spytamy dziadków czy zostaną ze szkodnikami i sobie wreszcie wyjdziemy
Witam sie i ja 
edulita, super ze napisalas a z Iduni to niezla aparatka hehe i mamusia musi pilnowac
niestety nas to wszystki czeka niedlugo
takze niebedziesz w tym sama
a i mam nadzieje ze problemy rodzinne szybko sie uloza
a co do zaniedbywania starszej pociechy to umnie czesto tak samo
tez widze wieczorkiem ze malo czasu poswiecam Wiki
fakt etraz sa wakacje i powinnismy spedzac czescije razem ale tak jakos w ciagu dnia przy Zuzce a potem tak jak u ciebie obowiazki domowe a na koniec jak niemam sily z Wiki sie troche pobawie albo gram choc nieczesto ostatnio
az wstyd a wiem ze Wiki to odczuwa i mnie jest z tym zle a niechce zeby czula sie niechciana
musze cos z tym zrobic i to od dzisiaj trudno Zuzka bedzie musiala zrozumiec
wkoncu mam dwie córeczki a nie tylko jedna
Magda33, wow to Zosienka tez zdolniacha z tymi caluskami pewnie bosko wyglada
no i duzo sie nauczyla
czekam z niecierpliwoscia na filmik Zosi
ja tez bym jakis wkleila tylko niewiem za bardzo jak i gdzie
wiem ze Zuzka dobrze sie rozwija i niema innego wyjscia napewno jest zdrowiutka
a co do mleczka to wczoraj poszla spac o 20 ale obudzila sie z krzykiem o 21,30 to dalam jej mleko i wypila pewnie glodna byla i o 6 rano tez jej dalam mleczko bo sie przebudzila
ale teraz znow niechce
ale wazne ze cokolwiek chce pic
tez jej daje serki,twarozki i jogurty
takze mam nadzieje ze Zuzka bedzie miala zdrowe kosci i zeby nawet bez mleczka
skoro ciocia Madzia ma taki piekny usmiech i zdrowe i silne kosci to i moja Zuzia tez takie bedzie miala
matikasia, ty to sie masz ztymi zebami
umnie odpukac spokoj i niech tak zostanie
i my mowimy nonono i zaraz cie złapie i wtedy ucieka jezcze szybciej
lece uspac mojego małego szkodnika a potem zagram w gre ze strasza
edulita, super ze napisalas
a z Iduni to niezla aparatka hehe i mamusia musi pilnowac niestety nas to wszystki czeka niedlugo
takze niebedziesz w tym sama
a i mam nadzieje ze problemy rodzinne szybko sie uloza
a co do zaniedbywania starszej pociechy to umnie czesto tak samo
tez widze wieczorkiem ze malo czasu poswiecam Wiki
fakt etraz sa wakacje i powinnismy spedzac czescije razem ale tak jakos w ciagu dnia przy Zuzce a potem tak jak u ciebie obowiazki domowe a na koniec jak niemam sily z Wiki sie troche pobawie albo gram choc nieczesto ostatnio
az wstyd a wiem ze Wiki to odczuwa i mnie jest z tym zle a niechce zeby czula sie niechciana
musze cos z tym zrobic i to od dzisiaj trudno Zuzka bedzie musiala zrozumiec
wkoncu mam dwie córeczki a nie tylko jedna
Magda33, wow to Zosienka tez zdolniacha
z tymi caluskami pewnie bosko wyglada no i duzo sie nauczyla
czekam z niecierpliwoscia na filmik Zosi
ja tez bym jakis wkleila tylko niewiem za bardzo jak
i gdzie juz sie tak niue martwiemikusia nie przejmuj się wagą Zuzi. Jeśli mieści się w normie, to nie ma się czym martwić, a jeśli chodzi o mleczko, to ja ponoć jak miałam 10 miesiecy, to przestałam pić mleko i mama dawala mi tylko jakieś twarożki, kefiry itp. i jak widać jestem zdrowa, rozwijałam się jak należy, zęby mam zdrowe i mocne,
wiem ze Zuzka dobrze sie rozwija i niema innego wyjscia napewno jest zdrowiutka
a co do mleczka to wczoraj poszla spac o 20 ale obudzila sie z krzykiem o 21,30 to dalam jej mleko i wypila
pewnie glodna byla i o 6 rano tez jej dalam mleczko bo sie przebudzila ale teraz znow niechceale wazne ze cokolwiek chce pic
tez jej daje serki,twarozki i jogurty
takze mam nadzieje ze Zuzka bedzie miala zdrowe kosci i zeby nawet bez mleczka
skoro ciocia Madzia ma taki piekny usmiech i zdrowe i silne kosci to i moja Zuzia tez takie bedzie miala
matikasia, ty to sie masz ztymi zebami
umnie odpukac spokoj i niech tak zostanie
hehe unas tak samo Zulka robi dokladnie tak jak twoja przyczym usmiecha sie tak bosko jak maly diabelek heheMila nasza też szkodnik. Zabawki leżą, a ona ma je gdzieś. Ściąga wszystko ze stołu. Płyty z szafek, kręci dvd, ściąga moje świeczniki. Masakra. A jak krzykniesz dawaj ją to spiernicza:)
i my mowimy nonono i zaraz cie złapie i wtedy ucieka jezcze szybciej
lece uspac mojego małego szkodnika a potem zagram w gre ze strasza
Wiesz co Mikusia tak mi T podpowiedział i miał rację. Dlaczego nikt nie powie, że jakieś dziecko waży dużo lub za dużo, ale wszyscy przyrównując dzieci są skłonni mówić bardziej o tym drobniejszym, że małe jest, że na pewno coś jest nie tak.
Czy dalej jest takie przekonanie, że dziecko duże to zdrowe??
Nie mam na wygląd żadnych zastrzeżeń do rozwoju Milenki. Wręcz odwrotnie jest bardzo aktywna i wciąż uczy się nowych rzeczy i ma nowe pomysły.
Także różnie można myśleć...
Czy dalej jest takie przekonanie, że dziecko duże to zdrowe??
Nie mam na wygląd żadnych zastrzeżeń do rozwoju Milenki. Wręcz odwrotnie jest bardzo aktywna i wciąż uczy się nowych rzeczy i ma nowe pomysły.
Także różnie można myśleć...
Wiesz co Mikusia tak mi T podpowiedział i miał rację. Dlaczego nikt nie powie, że jakieś dziecko waży dużo lub za dużo, ale wszyscy przyrównując dzieci są skłonni mówić bardziej o tym drobniejszym, że małe jest, że na pewno coś jest nie tak.
Czy dalej jest takie przekonanie, że dziecko duże to zdrowe??
moj B tez tak uważa i to racja w Pl nadal sie tak uwaza szczegolnie u ludzi starszych i naszych mam ze dziecko pulchne to zdrowe a szczuplutkie dziecko to znaczy ze albo glodzone albo cos z nim nietak
glupota normalnie
moja Zulka tez jest bardzo ruchliwa Wiki taka niebyla i jak nie raczkuje (jak perszing)
to skacze,prubuje tanczyc takze ruchu ma chyba za cala rodzine i dla mnie ona jest zdrowa a ze drobna no to co ma widocznie dobra przemiane materi
jestem po super spacerku z Madzią i jej cudownymi chłopcami. Zosia wpatrzona w nich jak w obrazek
mikusia, matikasia macie rację z tym, że u nas ludzie patrzą inaczej na dzieci i im grubsze, to dla niektórych zdrowsze, a wcale tak nie jest. Mój gin nawet mi mówił, że jak Zosia będzie jadła mało, to mam się nie przejmować, bo lepiej żeby była szczuplutka, więc się nie stresuję, że mała je poniżej normy i to duuużo
mikusia, matikasia macie rację z tym, że u nas ludzie patrzą inaczej na dzieci i im grubsze, to dla niektórych zdrowsze, a wcale tak nie jest. Mój gin nawet mi mówił, że jak Zosia będzie jadła mało, to mam się nie przejmować, bo lepiej żeby była szczuplutka, więc się nie stresuję, że mała je poniżej normy i to duuużo
witam kobietki
nie bylo mnie kila dni , bo jakoś tak nie maiłam polotu do kompa , ale włanczałam i was podczytywałam , tylko pisać mi się nie chciało
dziś jesteśmy na weselu wyjazdowym i Loluś sobie śpi a ja siedzę przy nim i klikam
mój zuch i tak wytrzymał długo a potem padł w wózku i spał do 23.30 , wszyscy się dziwili że taki chałaś a on śpi , ale on tak ma im głośnienj tym lepiej się spi
dziś byliśmy na basenie i Lolkowi się bardzo podobało , chyba trzeba się tak zorganizować żeby regularnie z nim jeździć
ja cały czas zawzięcie chodziłam na kijki i już od dłuższego czasu bolała mnie noga pod kolanem ale dopóki mogłam chodzić to bagatelizowałam to , i w piątek już ledwo na nogę mogłam stanąć bo bolało już mnie od kolana w górę i dół , a szczególnie jak podnosiłam nogę , dziś już było troszkę lepiej bo biorę lekarstwa i smaruję , ale teraz potańcowałam i znów bół
a najgorsze jest to że tak mi brakuje chodzenia ,miałam normalnie dzień dostosowany pod kijki
ale co najważniejsze beż wyrzeczeń jedzeniowych mam 4 kg mniej , a garderobę to muszę nową zakupić
a koleżanka która dodatkowo przestrzega diety schudła 8 kg w 5 tygodni
a tak wogóle to Lolek jest bardzo ruchliwy i nie można go zpuścić z oka , bo już na łóżko nauczył si e wchodzić i wszędzie zajży i wogóle nic nie może przy nim leżeć bo podrze , zepsuje oj szkoda słów
dla wszystkich dzieciaczków za postępy w poruszaniu i wogóle
postaram się zaglądać cześciej , zresztą zaraz szkoła i jesienne długie wieczory więc i w domu częściej się będzie siedziało
a teraz już oczy mi się zamykają i chyba Alę pogonie żeby przychodziła spać , bo narazie dotrzymuje tacie towarzystwa jako partnerka
dobranoc
nie bylo mnie kila dni , bo jakoś tak nie maiłam polotu do kompa , ale włanczałam i was podczytywałam , tylko pisać mi się nie chciało
dziś jesteśmy na weselu wyjazdowym i Loluś sobie śpi a ja siedzę przy nim i klikam
mój zuch i tak wytrzymał długo a potem padł w wózku i spał do 23.30 , wszyscy się dziwili że taki chałaś a on śpi , ale on tak ma im głośnienj tym lepiej się spi
dziś byliśmy na basenie i Lolkowi się bardzo podobało , chyba trzeba się tak zorganizować żeby regularnie z nim jeździć
ja cały czas zawzięcie chodziłam na kijki i już od dłuższego czasu bolała mnie noga pod kolanem ale dopóki mogłam chodzić to bagatelizowałam to , i w piątek już ledwo na nogę mogłam stanąć bo bolało już mnie od kolana w górę i dół , a szczególnie jak podnosiłam nogę , dziś już było troszkę lepiej bo biorę lekarstwa i smaruję , ale teraz potańcowałam i znów bół
a najgorsze jest to że tak mi brakuje chodzenia ,miałam normalnie dzień dostosowany pod kijki
ale co najważniejsze beż wyrzeczeń jedzeniowych mam 4 kg mniej , a garderobę to muszę nową zakupić
a koleżanka która dodatkowo przestrzega diety schudła 8 kg w 5 tygodni
a tak wogóle to Lolek jest bardzo ruchliwy i nie można go zpuścić z oka , bo już na łóżko nauczył si e wchodzić i wszędzie zajży i wogóle nic nie może przy nim leżeć bo podrze , zepsuje oj szkoda słów
dla wszystkich dzieciaczków za postępy w poruszaniu i wogóle
postaram się zaglądać cześciej , zresztą zaraz szkoła i jesienne długie wieczory więc i w domu częściej się będzie siedziało
a teraz już oczy mi się zamykają i chyba Alę pogonie żeby przychodziła spać , bo narazie dotrzymuje tacie towarzystwa jako partnerka
dobranoc
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość