Naughty baby nie są jakieś super hiper, polarek jak to polarek szybko się "kulkuje". Mi to nie przeszkadza, ale wiadomo, że te pieluszki to taki kompromis ceny i jakości. Mamy takie cztery. Mam też kieszonkę Nature Babies. Bardziej solidna i cała na napki. Podobnie jak Fuzzy bunz z tego co widzę. Niektórzy nie lubią rzepów, ale ja akurat tak. mam teżkilka polarowych mojego autorstwa.
Milenka właśnie wchodzi teraz w One Size. NB leżą nawet ładnie.
Ile sztuk pieluszek??
Myślę, że w ciągu dnia idzie mi ok 8. Czasami siknie więcej, więc idzie więcej. Plus noc... Tutaj mam właśnie super chłonną formowankę, ale szczerze mówiąc, wolę czasami załozyć pamprsa, bo formowanka jest spora (pupa wydaje sie ogromna

)
Otulaczy mam trzy, więc jak zasika kieszonki, to do otulacza wkładam wkłady z mikrofibry lub froty i tylko je zmieniam a otulacz zostawiam na 3-4 siknięcia, no chyba, że ubrudzi mega kupą. Do takiego rozwiązania potrzebuję też wkładki z polaru (kładę na wkład chłonny kawałek cienkiego polarku- daje uczucie suchości pupie, no i kupa z polaru zmywa się migiem, z froty- hmmm ;)
Ja pralkę uruchamiam co 2 gi dzień. Pieluszki lądują opłukane z kupy w wiaderku z kilkoma kroplami olejku z drzewa herbacianego (ma on też działanie bakteriobójcze, ale nie oszukujmy się, nie wybije ich za dokładnie

ale pachnie). Pieluszki najpierw wrzucam na płukanie do pralki, potem dorzucam normalnie ubranka.
Pieluszek czy wkładów na zmianę, chciałabym mieć gdzieś na około 24-30 zmian. Żeby jak z dwóch dni wypiorę, to na czas schnięcia mieć jeszcze czyste. Ale powinnam już w weekend poszyć co nieco.
Jak Bartosz pójdzie teraz do przedszkola, będę miała wolniejszą głowę, to będę próbowała EC z Milenką. Zobaczymy jak mi pójdzie.
A Damian zaczyna już mnie irytować. WIE, że będzie sikał, bo idzie skubanek w swoje miejsca (najchętniej tam gdzie goła podłoga i może sobie w tym potem potuptać - dla mnie lepiej, oszczędza dywany), albo sadzi kupę w świeżo założoną pieluchę (np. do spania)...
mmarta, a jak u Was odpieluchowanie???