czesc kobiety
Ja juz ledwo dycham, musze sobie od nowa dzien poukladac bo zawsze od rana sobie wszystko porobilam i od dwunastej w domu blyszczalo, obiad byl gotowy a i ja wypoczeta. A teraz jaakas masakra.
Wstaje o 5:30 szykuje sie, po 6:30 budze mlodego szykuje go no i zaraz po 7 wychodzimy. Dzis byl w przedszkolu 5 godzin i juz tak bedzie chodzil bo na wrzesien oplacilam mu polowe dnia.,
Nie chce go tak od razu na dluzej tym bardziej, ze w domu siedze. Dzis sie szwedalam po sklepach w okolicach przedszkola, co by wrazie czego znaczy jakiegos telefonu szybko po niego leciec
odebralam mlodego o 13 do domu dojechalam na 14 ledwo zywa. A od razu musialam stanac do obiadu i do zmywania i prania
Padam na pysk. Musze sobie dzien przeorganizowac bo nie dam rady tak dlugo ciagnac.
Co do przedszkola to u nas placze tylko jedna dziewczynka, i to jest moja chrzesnica, z ktora mati jest bardzo z zyty. Balam sie, ze jak bedzie widzial, ze jego Madzia placze to i on wreszcie plakal bedzie. Ale on do niej podchodzi tylko raz probuje ja zaprosic do zabawy i pocieszyc, ale jak ona nie chce to poprostu od niej odchodzi i idzie sie bawic.
Dzis jak po niego przyszlam to taki wyszedl troszke ze smutnymi oczkami, ale powiedzial, ze nie tesknil
i, ze za wczesnie przyszlam, ale taki jakis smutnawy byl.
Pani powiedziala, ze cos tam zjadl tzn skubnal, wiedzialam, ze z tym jedzeniem bedzie dramat ale skro cos skubie to nie jest tak zle.
Pani powiedziala, ze pieknie sie bawi, i ze jest za porzadny
bo sprzata zabawki nie tylko po sobie, ale i po innych dzieciach
moj biedny pewnie pol dnia sprzata po innych
Jeste zadowolony i jutro tez chce isc, tzn on mowi ze jeszzce dzis
w domu nie mogłam sie jakość wziąść w garść
płakałam, tuliłam małego
ciezkie to chwile dla nas tym bardziej, ze w ciazy hormony daja o sobie znac.
Ale Ania bedzie coraz lepiej nosek do gory
Nasi chlopcy dadza sobie swietnie rade.