wsciekne sie
wynikow nie maja
jutro po poludniu mam zadzwonic
wiesz co, ja w pierwszej ciazy jakos spokojniej podchodzilam do tego, bo nie mialam zlych doswiadczen z otoczenia, uwazalam, ze na pewno bedzie dobrze, a teraz czuje obawe ciagle, najchetniej bym sie podpiela na stale do usg... a wynika to wlasnie z faktu, ze od ponad 3 lat siedze na tym forum i masa dziewczyn w tym czasie stracila swoje dzidzie w taki jak nasza Iza lub inny sposob, w moim najblizszym otoczeniu bylo kilka takich tragedii i mam tym przepelniona gloweNic mnie nie boli zadnych krwawien ...a mimo to na sama mysl slabo mi sie robi !!! Czy Wy wszystkie tez tak przezywacie???
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Semrush [Bot] i 1 gość