Awatar użytkownika
Aneczka.
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 38
Rejestracja: 25 cze 2010, 13:16

09 wrz 2010, 19:50

Widzę że pełno choróbek się porobiło :(Taki okres. Paskudna pogoda.
Polecam wam szałwię do płukania gardła jest bardzo skuteczna i wogóle nie szkodliwa dla nas. Całą ciąże ją używam.Bo jak pozwolę żeby gardło mnie rozbolało to przeziębienie mam gwarantowane. Chciałam wam powiedzieć żebyście nie wydawały dużo pieniążków na tantum verde albo homeopaty do ssania bo nie działają, albo są bardzo słabe.
Sprzedaję leki na codzień, więc jakbyście miały jakieś pytania to służę pomocą.

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

09 wrz 2010, 20:26

no niestety moje noce też należą do nieudanych :ico_noniewiem: ,ból w pachwinach i krzyżu zwłaszcza przy zmianie pozycji,przy obracaniu się...wstawaniu...eh...co to będzie na starość :ico_haha_01:

karmelka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2122
Rejestracja: 05 lip 2009, 11:01

09 wrz 2010, 20:44

dziewczyny kupcie sobie coś z homeopatii.Mi pomagało jak się w ciąży przeziębiłam
Brzuszki śliczniutkie :)

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

09 wrz 2010, 21:05

mojego męża coś bierze ale ja ok na szczęście :ico_sorki: jego muszę nafaszerować,żeby nie pozarażał nas :ico_haha_01: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

09 wrz 2010, 21:09

mnie zaraził mój mąż, też go faszerowałam i mnie zaraził tym cholerstwem.
Ostatnio byłam w szpitalu z tymi moimi bólami - lekarz stwierdził, że to kolka dziecka albo ze stresu... Troszkę dziwnie, no ale cóż. Czekam na normalną wizytę u normalnego gina. Gdyby każda ciąża miała przebiegać tak boleśnie, to wątpię że byłoby tyle noworodków :-) Nie spodziewałam się takich atrakcji

Awatar użytkownika
doris99
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 4
Rejestracja: 01 wrz 2010, 22:25

09 wrz 2010, 21:20

mam to samo

Awatar użytkownika
Aneczka.
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 38
Rejestracja: 25 cze 2010, 13:16

09 wrz 2010, 21:50

homeopatia to czary mary, szklanka leku rozpuszczona w morzu wody. Nie warto.

magda7
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 523
Rejestracja: 23 sie 2010, 11:10

09 wrz 2010, 21:51

Witam koleżanki,

U nas w miarę ok. Może już jutro będe w domu. I czeka mnie leczenie. Też miałam takie napięcia macicy i skurcze, czułam jakby dziecko miało mi zaraz wypchnąć nóżkę, ale jak mnie tutaj w szpitalu nafaszerowali między innymi magnezem witaminami i lekami na obnizenie ciśnienia to juz te wszytkie dolegliwości się wyrównaly. Oczywiscie ciagle bede musiała przyjmowac te leki ale najwazniejsze że po tym sie ustabilizowało.

Koleżanki już sa coraz lepsze i coraz lepiej nam sie rozmawia, ale z oknem cały czas jest problem w ciągu dnia. No ale na szczęście wytrzymałam juz tydzień a jutro może wyjdę.

Wczoraj i dzisiaj jakieś 70% pacjentek z oddziału patologii znalazło sie na porodowce i zapewne sa już mamami, ale był rush wieczorem i w nocy. Szok. Jak to widziałam to juz chciałam uciec do domu i tego nie widziec bo przeciez ja mam jeszcze czas. Jakoś tak dziwnie na psyche to działa. Na szczęście szybko mi mija i dochodzi do mnie że jest lepiej a one to przeciez miały większe brzuchy i były w bardziej zaawansowanej ciąży.

W sali obok jest dziewczyna z podobnymi objawami jak ja tylko ze w początku 24 tygodnia no i ma rozwarcie na 2 cm. ale lezy cały czas i na razie jest bez zmian. Szkoda mi jej ale dziewczyna sie nie poddaje.


Pozdrawiam was bardzo serdecznie i trzymajcie kciuki abym jutro wyszła.

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

09 wrz 2010, 21:53

magda7, trzymaj sie cieplutko!

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

09 wrz 2010, 22:13

magda7, :ico_olaboga: to się dzieci porodziło :ico_haha_01:
A no koleżanki szkoda,kurde nie zszyli jak był na to czas a teraz juz 2 cm to dużo...
też mi jej szkoda...
Dobrze,że z tobą dobrze,szpital pomógł a to wynagradza nawet męcxarnię przy zamkniętym oknie :ico_sorki: Życzę ci żebyś faktycznie jutro wyszła :ico_sorki:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość