magda1614
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2628
Rejestracja: 17 sie 2008, 19:38

Czy któraś z Was bierze CLEXANE w ciąży???

13 wrz 2010, 18:48

Jestem w 11tygodniu ciąży i chciałabym się zapytać z jakich powodów bierzecie Clexane i jak długo musiałysci bo ja bede do konca ciąży brac a u mnie dopiero początek :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Miluśka
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1883
Rejestracja: 25 sie 2010, 20:46

13 wrz 2010, 23:07

oj aj nie biorę i nawet nie wiem od czego to jest.. :ico_noniewiem:

magda1614
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2628
Rejestracja: 17 sie 2008, 19:38

14 wrz 2010, 10:16

Miluśka, to są zastrzyki w brzuch z heparyny a heparyna to substancja która nie powoduje krzepniecia krwi czyli nie robia sie skrzepy w zylach :ico_sorki: tak najprosciej mówiąc :ico_sorki:

pysia29
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 135
Rejestracja: 25 sie 2010, 20:40

16 wrz 2010, 09:28

Miluśka, to są zastrzyki w brzuch z heparyny a heparyna to substancja która nie powoduje krzepniecia krwi czyli nie robia sie skrzepy w zylach :ico_sorki: tak najprosciej mówiąc :ico_sorki:

Znam to,nie ze swojego doświadczenia ale z siostry i koleeżanki ze szpitala.Ta dziewczyna lezała w szpitalu bo zrobił się jej zakrzep w żyle w nodze,przez pare dni brala w szpitalu,potem musiała do konca w domu.Wiem tyle ze musiała lezec z nogami do góry bo jak w nodze to wiadomo.To jest uciązliwe troche,ja bym sie posikala jakbym miała sobie zrobić zastrzyk.Panicznie się boje szczepionek zastrzyków itp..

magda1614
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2628
Rejestracja: 17 sie 2008, 19:38

16 wrz 2010, 09:30

pysia29, witaj
Wiesz co ja z zawodu jestem pielegniarką to zastrzyki nie sa mi obce ale jak mialam sobie zrobic pierwszy raz i kolejny na poczatku to bardzo sie balam :ico_sorki: ale teraz juz weszlam w rutyne i siniaki tez juz mi tak czesto nie wychodzą :ico_brawa_01:

pysia29
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 135
Rejestracja: 25 sie 2010, 20:40

16 wrz 2010, 11:48

pysia29, witaj
Wiesz co ja z zawodu jestem pielegniarką to zastrzyki nie sa mi obce ale jak mialam sobie zrobic pierwszy raz i kolejny na poczatku to bardzo sie balam :ico_sorki: ale teraz juz weszlam w rutyne i siniaki tez juz mi tak czesto nie wychodzą :ico_brawa_01:
a to się robi delikatnie czy tak jak zaprzeproszeniem koniowi?(tak jak szczepionki małym dzieciom wbija się i nie cacka?)

magda1614
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2628
Rejestracja: 17 sie 2008, 19:38

16 wrz 2010, 12:38

J a sobie sama robie to wiesz robie tak zeby nie bolało :ico_haha_02:

pysia29
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 135
Rejestracja: 25 sie 2010, 20:40

16 wrz 2010, 12:44

pysia29, witaj
Wiesz co ja z zawodu jestem pielegniarką to zastrzyki nie sa mi obce ale jak mialam sobie zrobic pierwszy raz i kolejny na poczatku to bardzo sie balam :ico_sorki: ale teraz juz weszlam w rutyne i siniaki tez juz mi tak czesto nie wychodzą :ico_brawa_01:

O może mi Pani pomoże jak jest Pani z zawodu pielegniarką.5 miesiecy temu w szpitalu miałam podawane z zastrzyki z żelaza,gdyz miałam bardzo niską hemoglobine.Wszystko było dobrze,bo nic nie bolało (a podobno boli)aż do czzasu kiedy jedna z pielegniarek wbiła mi się pod skóre zamast do miesniowo,nie musze mówic jak to teraz pięknie wygląda.Cały pośladek siny i wchodzi na udo.Wielka brzydka plama ,niektórzy mi mówili ze to nadaje się do sadu o oszpecenie(duzo mi w szpitalu pomogli wiec nie chce)niektórzy że nadaje się na operacje inni zebym się nie pokazywała w stroju i krótkich spodenkach.Jak komus pokazuje to tylko głowe odwracają.Słyszałam,że zelazo nie schodzi,ale może sa jakies sposoby?Może Pani zna jakies?

magda1614
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2628
Rejestracja: 17 sie 2008, 19:38

17 wrz 2010, 08:19

pysia29, witaj
Wiesz co pierwsze słyszę zeby sie takie coś zrobiło po zelazie ,no nie pomoge ci w tej sprawie chociaz popytam sie wsród znajomych lekarzy co oni na to.Ale wogóle to nie schodzi i nie zmienia koloru?

pysia29
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 135
Rejestracja: 25 sie 2010, 20:40

17 wrz 2010, 09:09

Dodałam link do zdjęcia.Już tak pare miesiecy i nic,ani nie schodz ani nie blednie;(Jak leżalam po cesarce przyszła pielegniarka która wczesniej tego nie widziała i powiedziala tak"o jejus ,nie trać na kremy bo takie coś to napewno nie zjedzie,która to taka mądra zastrzyk robiła??

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość