tibby, zdrówka dla Tobika jak najwięcej, zeby wszystko mu poprzechodziło!!
Martalka, dla Damianka również, żeby katarzycho szybko puściło,a Milenki szmery okazały sie tylko niegroźnymi pozostałościami z brzuszka.
U nas leczenie w toku.
Krzyś uwielbia antybiotyk strraszny alarm zawsze jest jak te marne 4ml się kończą

Za to znienawidzi naprawdę Fridę bo już na jej widok sie trzęsie. Ale postęp jest bo już cokolwiek udaje mi się ściągnąć mu z noska. Poza tym szok - niunia spała dzisiaj w ciagu dnia 3 godzinki w ciągu, poprostu cudnie

Karo nie najgorzej chociaż często narzeka na ból głowy, co przeważnie oznacza nadchodzącą temperaturę. To jest mniej więcej raz dziennie, dostaje Nurofen po którym wszystko mu przechodzi.
Mam nadzieję że szybko pozbędziemy się choróbska.
Ja właśnie skończyłam uzupełniać książkę Krzysia, którą mi dzisiaj dowieźli:
http://www.lapetit.pl/albumy,-pamiatki- ... _1825.html
Jest świetna, Karolek miał podobną i jak ją ostatnio wyciągnęłam i zaczęliśmy czytać jak nasz starszak się wypowiadał w poszczególnych etapach życia to ze śmiechu nie mogliśmy a Karol był bardzo zdziwiony

Ok, idę spać bo zmęczenie daje się we znaki... Spokojnej nocy!!!