Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

23 wrz 2010, 23:00

hej kobietki

przepraszam żenie zaglam,alewogóle nie mamczasu na kompa
a jakodpalę to na chwilkężeby pocztęodczytać,bo dłużej przy moim syku sienie da ,bo musi pukaćw klawiaturę :ico_noniewiem:
a niestety śpi nadal krótko a teraz jeszcze na dworku , bo tak ładnie ostatnio ,że szkoda w domu siekisić :ico_haha_02:

a do tego wszystkiego miałam problemz Alą,bozaczeliśmy ją odczulać i popodaniu ostatniej dawki miałaproblemy z oddychaniem i 3 noce obserwowałam jej odech bo byłpłytkii nierówny i w karzdej chwili mógł być potrzebny tlen ,ale na szczęśćie jest już dobrze

a Lolek rozrabia coraz bardziej ,
w wózku to jużwogóle nie chce siedzieć,a żejeszcze nie chodzi to spacer na rękach :ico_noniewiem:
jestem wykończona po takim spacerze , w samochodzi też nie chce jeździći wogólejest rozpuszczony przez wszystkich bojest najmłodszy :ico_noniewiem:

isiawarszawa, fajnie że możesz dorobić parę złotych ,a i Oli miałaby towarzystwo , a dzieci inaczej się chowająz dziećmi :ico_oczko:

dlawszystkich buziaczki ,ale musze uciekać ,boLolosie rozbudza

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

24 wrz 2010, 08:05

Witam, witam.
Widzialam na n-k ze Kasi90 Kinia juz stoi sama i stawia pierwsze kroczki superrrr
też dzisiaj widziałam :ico_brawa_01: Brawa dla zdolniachy, mała zacznie chodzić tak szybko jak Sabci Nikolka :ico_brawa_01:


wiolaw super, że dałaś znać co u Ciebie. Loluś nieźle daje Tobie w kość. ZOsia całe szczęście nadal lubi podróż autem i lubi jeździc w wózku :ico_brawa_01:

MOja Zosia też już chodzi i nawet jak ją wczoraj odbierałam ze żłobka, to sama do mnie przyszła :-D Oczywiście nie jest to jeszcze idealne chodzenie, bo zdarza się jej przewrócić, ale jakieś postępy są. W ogóle to Zosia uwielbia chodzić w bucikach. Jak tylko widzi, że trzymam buty w ręce, to zaraz podstawia nózki i chce żeby jej założyć butki :-D Jestem też przeszczęśliwa, bo wczoraj opiekunka w żłobku powiedziała mi, że Zosia się już zaaklimatyzowała, nie płakała wczoraj wcale i super bawiła się z innymi dziećmi. Dziś rano też bez płaczu, a wręcz z uśmiechem. Panie też się ucieszyły, jak małą zobaczyły i powiedziały, że to ich ulubione słoneczko :ico_brawa_01:

Wiolaw Twój Loluś nie chce spać, a moje dziecko jak usnęło wczoraj o 17-ej przy cycusiu, to spało do 5 rano dziś. Na śpiocha ją przebieraliśmy i obmyliśmy wilgotną myjką, bo na kąpiel nie było szans, około 20-ej wypiła 100 ml na śpiocha i jeszcze cycusia i spała dalej :-)

a mnie dopadł katar :ico_zly: obym tylko nie zarazila Zosi :ico_olaboga:

[ Dodano: 2010-09-24, 08:08 ]
aha, wkurzyłam się dzisiaj jak zostawiałam wózek w wózkowni w żłobku, bo ktoś przypiął sobie moje zabezpieczenie do roweru :ico_szoking: tylko nie wiem jak :ico_noniewiem: Ja zapiełąm na klucz, a dziś ktoś miał zapięte u siebie. Chyba ma klucz, który pasuje, bo nie sądzę zeby ktoś zapiął rower i nie zastanawiał się jak odepnie. Oczywiście zabrałam zabaezpieczenie i przypięłam wózek, ale teraz myślę, czy ten wózek będzie jak przyjdę po Zosię :ico_noniewiem:

Kasia90
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1469
Rejestracja: 28 mar 2009, 11:11

24 wrz 2010, 08:53

Hej.
Wybaczcie że tak rzadko, ale Kamil ma wolne, poza tym dużo się dzieje.
Napiszę Wam w skrócie, że Kinia stoi już dosyć długo sama, stara się robić postępy co do chodzenia, skończyłam ją tydzień temu karmić piersią, całkiem. Przesypia mi teraz często całe noce. I co za tym idzie przeprowadziliśmy ją do swojego pokoju, a my mamy sypialnie dla siebie.
Kinga jeszcze teraz chora, ponad tydzień miała katarek i zszedł jej na gardełko i ma mocno czerwone więc się leczymy.
Odpisze Wam wszystkim jak znajdę więcej czasu.
Mam nadzieję, że się nie gniewacie. :)
Buziaki dla Was i dla Waszych pociech.

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

24 wrz 2010, 09:02

Mam nadzieję, że się nie gniewacie. :)
pewnie, że się nie gniewamy. Nacieszcie się sobą.
skończyłam ją tydzień temu karmić piersią, całkiem
powiedz jak to się Tobie udało???? Ja tez chcę, ale mi nie wychodzi.
Kinga jeszcze teraz chora
duuuużo zdrówka dla Kini.

Kasia90
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1469
Rejestracja: 28 mar 2009, 11:11

24 wrz 2010, 10:24

skończyłam ją tydzień temu karmić piersią, całkiem
Zmotywowałam się. Wypiłam tabletkę na zanik pokarmu, wtedy już nie było odwrotu, bo nie można dać piersi biorąc te tabletki. Za każdym razem jak w nocy chciała pierś dostawała wodę. Śpiewałam jej kołysanki i zasypiała. Pierwsza noc -3 razy się obudziła i nie spała tak ze 3-5minut. Druga była podobna. Trzecia już tylko raz i tylko kilka słów wystarczyło i się uspakajała i szła spać. A teraz przesypia całe noce, bo z czasem też wodę przestałam jej dawać w nocy. Tylko w dzień dostaje jeść i pić, bo w końcu noc jest od spania. :)
Ucałuj chodzącą Zosieńkę. Jestem w szoku, pewnie się bardzo cieszysz. :)

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

24 wrz 2010, 10:34

to będę musiała spróbować Twojej metody Kasiu, bo ledwo żyję w pracy po nocnym cycusiowaniu :ico_olaboga:
Ucałuj chodzącą Zosieńkę
ucałuję :-D
Jestem w szoku, pewnie się bardzo cieszysz. :)
cieszę się bardzo, ale na takie "prawdziwe" chodzenie bez upadków pewnie jeszcze trochę poczekamy :-)

Awatar użytkownika
Sabcia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3311
Rejestracja: 22 wrz 2008, 17:38

24 wrz 2010, 15:06

Witam Dziewczynki!!!
Pisalam do Was ostatnio ale wyskakiwal mi jakis blad i nie dalo sie niestety ....
Ja tylko na chwile bo jestem po nocce ale w sumie jest spoko daje rade nie ma tak zle w ciagu dnia mala daje mi pospac takze jest ok :-D .... Nikola od tygodnia juz w ogole nie schodzi na kolanka tylko i wylacznie na nozkach no i zaczelo siejuz bieganie takie na maksa ale bez wywrotek takze twardo juz stapa na ziemi ...... do tego ucieka mi do ogrodka wchodzi na trampoline i skacze hehehe wszystko fajnie ale boje sie ze spadnie jak narazie jescze nie ale w koncu musi byc ten pierwszy raz .... widze ze coraz na wiecej sobie pozwala i to mnie przeraza wchodzi i schodzi juz sama po schodach na stojaka opanowala to nawet nie wiem kiedy ..... no i wchodzi na nasze lozko w sypialni ktore siega jej do szyi :ico_olaboga: i to jest najgorsze bo otwiera sobie sama drzwi i slysze jak skacze i lata po lozku ..... jejku co ja mam za lobuza normalnie masakra :ico_olaboga: czemu nie moge miec takiego spokojnego babika :-)

No nic uciekam zrobic obiadek a potem jeszcze troszke poleniuchuje :-D

Buziaki

Gratuluje wszystkim maluszka kolejnych osiagniec a tak a propo kto jeszcze chodzi bo doczytalam ze Zosienka :ico_brawa_01: ktos jeszcze????

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

25 wrz 2010, 11:39

Witam,
ja na chwilkę żeby wkleić kilka zdjeć. Później wkleję więcej i wyraźniejsze :-D i może w końcu ten filmik jeśli dowiem się jak to zrobić :ico_noniewiem:
pędzę do mamy :)
[img][img]http://images47.fotosik.pl/345/884adf6a3a687bfbmed.jpg[/img][/img]

wycieczka po mieszkanku
[img][img]http://images47.fotosik.pl/345/f5f1cecd834b2bf6med.jpg[/img][/img]

zębolki
[img][img]http://images49.fotosik.pl/345/ee81e03ea6c8a9d5med.jpg[/img][/img]

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

25 wrz 2010, 16:24

Witam kochane.
MNIE WYWALIŁO Z FORUM. Nie mogła się zalogować nawet na swoje hasło ani na nowe. Pisałam do nich i coś tam odblokowali. Jak mi brakowało forum. Naprawdę tęskniłam :-D

Najpierw napiszę co u nas. Milcia jeszcze sama nie chodzi. Staje przez kilka sekund i pada na pupę. Uwielbia spacerki i plac zabaw. Najlepiej raczkują c po piachy i ciągle się bujając. Jak widzi, że zakładam buciki to już czeka nieruchomo i woła dada.

Katar jej się skończył po 9 dniach. Wzięłam ją już do lekarza, bo Mati też się rozkaszlał i rozkichał. Ma wirusówkę, a Milcia całkiem już zdrowa. Dostałam na Mata tydzień zwolnienia.

Poza tym nic nowego. Nadal cycusiujemy.

Magda to tylko jedyna metoda na oduczenie od cyca jak zrobiła Kasia. Nie można raz dać raz nie dać. Ja też się już zbieram, ale jakoś nie mogę. Choć powiem, że już naprawdę rzadko karmię. W nocy tylko chwilę 2 razy i dalej śpi. I niestety coraz częściej mnie gryzie. No w każdym razie pozostało 5 tygodni planowego karmienia więc przygotowuję się psychicznie :ico_haha_01:
Brawa za to, że Zosia już chodzi i za dzielność w przedszkolu. Pewnie Ci od razu lżej :ico_brawa_01:

Kasia90 dla Ciebie ogromne brawa za pomyślne oduczenie od cycusiowania. Szybko Wam to poszło. Kinia dzielna jest :ico_haha_01:

Mikusia
super taki wypad do kina. U nas nie ma takiego, że można z dziećmi małymi iść.
Fajnie, że Wiki zadowolona z wycieczki.
Milenka waży 8100 i lekarka powiedziała, że to jak najbardziej prawidłowo.
A ta akademia przedszkolaka, to takie zajęcia dla dzieci, które nie chodzą do przedszkola. Są 2 razy w tygodniu po 1,5 godziny. Troszkę mało, ale zawsze coś. Do tego wycieczka do zoo, do teatru i sali zabaw, mikołajki, bal przebierańców.

Sabcia
ciesz się, że masz taką córę. Przebojowi chyba mają łatwiej w życiu.
Nasza też mały szkodnik. Zabawki leżą, a ona piloty, kable, gazety, magnesy. wchodzenia na wszystko co wysokie.

Dziś myłam lodówkę i odmrażałam i mała nam weszła do zamrażalki!!

Awatar użytkownika
Kala ;)
Papla
Papla
Posty: 790
Rejestracja: 16 wrz 2009, 09:10

25 wrz 2010, 22:33

hej dziewczyny dłuuugo mnie nie było ale powracam :-D
może nie dam rady ponadrabiać ale postaram się być na bieżąco :ico_haha_01:
u mnie jako tako sytuacja się wyklarowała
termin rozwiązania mam na 20 października ale w środę zaczynam 38 tydzień i lekarz mi wywoła bo już nie mam siły
od 12 sierpnia byłam na podtrzymaniu w szpitalu i w dodatku miałam dość poważną zakrzepicę żył w lewej nodze.
W szpitalu w którym rodziłam Szymka i Weronikę olali mój przypadek i kazali tylko smarować nogę maścią lioton 1000 bo stwierdzili tylko zapalenie żył a tymczasem w innym szpitalu odkryli zakrzepicę żył i uratowali mnie i dziecko :ico_sorki:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości