
lidziasc, tak, od Edytki mam ciuszki. Pierwszą paczuszkę też od niej kupiłam z masą śpiochów, bodziaków, dresow itp dla małego Tobika i byłam super zadowolona!



My dziś nie siedzieliśmy też z Tobiaszkiem w domku. Pojechaliśmy do mojej babci, a Tobika pra-babci i sobie miło spędziliśmy czas.

a oto dwie fotki Tobisia:
tu Tobik dorwał się do rolki po papierze toaletowym, ktory swego czasu słuzył mi za chusteczki


a tu na macie edukacyjnej u mojej babci:
