Mój mąz był przy mnie, cały czas praktycznie, siedział ze mną i wspierał mnie przy kolejnych skurczach, byl ze mną tez pod prysznicem (pewnie bym sama stamtąd nie wyszła ), no a jak się akcja konkretna zaczęła to stał koło mojej glowy i mądrala mówił jak mam przeć , jak juz mała sie urodziła to walnął nam parę fotek, jak mnie zszywali to byl z małą na mierzeniu, ważeniu, a jak sie obudziłam to byl juz przy mnie.a tatusiowie byli z wami przy wczesniejszych porodach?
ja to samo, jak bedzie chlopak to wiadomo ubranka trzeba bedzie kupić, a resztę starałam się kupowac uniwerslaną, bo późno się dowiedziałam kto w brzuszku siedzi.Ja to odrazu wiedziałam ze chce jeszcze jedno dziecko i wszystko zostawiałam
mam tak samo, niestetyboje sie bardziej niz wczesiej, bo to było takie nieznane a teaz wiem czego sie spodziewac
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość