Dziewczyny tak się zastanawiałam, czy zawracać Wam tym głowe, ale stwierdziłam, że nie mogę się sama z tym męczyć i może mi coś doradzicie



córcia właśnie wstała, w nocy miała lekką gorączkę, i nawet tak strasznie nie kasłała, a teraz puścił jej się katarek no i przy tym jak zwykle kaszel. Czekamy na mężusia będzie na przerwie ok 10 więc pojedziemy do przychodzni i mam nadzieje, że i on i ona załapią się do lekarza.buzok14, zdrówka dla córci.
Co do męża,wygląda na poważną sprawę...nie wiem co doradzić chyba tylko lekarza,niech się nie miga bo tylko sobie i tobie kłopotów narobi.może wystarczy jakieś leki uspakające,rozluźniające....
ja też mam taką nadzieje, i mocno w to wierze.kurcze mam nadzieje ze to nic wielkiego
Wielkie dziękitrzymam kciuki
napewno bedzie dobrze
i dla Oliwci zdrowka zycze!!
u nas wczoraj i dziś cały czas leje, i pewnie też niedługo usłyszę, że rzeki powylewałyU nas znowu rzeki powylewały, bo dwa dni lało.
Ja mam to samo wstaje rano i myślę dziś zrobię to, to i może jeszcze to, a potem kłade się i lerze całe dnie. Ciągle chce mi się spać, zero energii we mnieJuż mam dość ,ze ciągle muszę dosypiać rano.Czuję się przez to zapuszczona,zaniedbana ,nic mi się nie chce a nawet jak coś chcę porobić to nie mam siły.Czuję się dobrze tylko ta senność.No ale posiedziałam chwilę i jakoś słabo mi sie zrobiło aż myślałam,że zwymiotuję No i nie wiem ale chyba chociaz na kanapie sie na chwilę położę Bo co porobię jak źle się czuje.Kurde jak mnie to wkurza
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość