i wszystkie moje kolezanki z 2010 roku juz porodzily, no oprocz Ani
ale ona tez wczesniej pewnie urodzi.
I tak im zazdroszcze, ze maja to juz za soba, ze juz sie nie martwia, Boze jak ja bym chciala zasnac i obudzic sie jak Maja juz bedzie na swiecie i nic mnie nie bedzie bolalo. Boze jak ja panikuje, za pierwszym razem balam sie nieznanego, teraz juz kuzwa wiem czego sie boje
oby tym razem poszlo latwiej
[ Dodano: 2010-10-01, 19:51 ]
robak, mnie brakuje jeszcze kosmetykow i pampkow, zapas chusteczek nawilzonych mam chyba na pol roku, bo mamy kolege ktory pracuje w clinicu i zalatwia te chusteczki dzidzius
oby tylko maji przypasowaly bo np, Mati tylko na te fresh zielone pampersa uczulenia nie mial.
a i nie mam jeszcze grubego koca, bo dwa cienkie i dwa rozki juz mam.
[ Dodano: 2010-10-01, 19:56 ]
torby tez jeszcze nie pakowalam, ale chyba to zrobie w przyszlym tygodniu, bo czekam na wyplate, chce sobie kupic nowa walizke, jakas ladna, i wtedy sie w nia spakuje
kupowalismy w marcu walizki na wyjazd do SZkocji do Ani, ale to co zrobili nam z nimi na lotnisku to tragedia.