i o to chodzi:) ja siebie czasem akceptuję, a czasem nie, zależy chyba od pory roku i sytuacji życiowej, a i od tego czy mogę znaleźć pasujące na mnie spodnie;) ale ogólnie nie narzekam za bardzo (niech inni to robią), bo przecież wyboru nie mam, chcąc nie chcąc muszę być ze sobą nie;)Dziewczyny moze wy mi pomozecie? Jestem w ciąży w 9 tyg, i wyobrazcie sobie że nic nie czuje ani miłośći ani złosci ani nienawisci. Mam wrażenie że jestem potworem i chodzę taka przygaszona gdzie zawsze byłam duszą usmiechu i tryskającą optymizmem kobitką. Kurcze meczy mnie to strasznie kłuce sie z moim facetem wymagam od niego gruszki na wierzbie. Nie wiem co sie ze mną dzieje czy to ciąża????/ Czy moze cos ze mną nie tak. Jej jak można nic nie czuc POTWÓR
oj, ja tez tak mam...No niestety czasami siedzi we mnie taka "cholera", która zamiast motywować dokłada oliwy do ognia.
Gdybym była tylko w jednej osobie to bym jej dołożyła :)))
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość