Ja jakoś do parówek jeszcze nie mogę się przekonać. Może po roczku. Chociaż u nas otworzyli ten nowy sklep z naturalną żywnością. Od groma tam ludzi. Dość drogo jest (Bacówka). Muszę kupić te paróweczki stamtąd. Może spróbuję jej dać.
Monte też jeszcze jej nie daję.
Ze przekąsek to biszkopty, herbatniki, paluszki, chrupki kukurydziane i ze 2 razy ostatnio dałam jej mleczną kanapkę. Ona chyba fajna jest dla dzieci.
Mama ma przywieźć tego sporo z Niemiec dla Matiego to będziemy podjadać
Kasia90 generalnie tak jest, że im później się odzwyczaja dziecko od piersi tym trudniej. Fajnie, że Wam tak łatwo poszło
Jutro idę z sąsiadką pierwszy raz na aqua aerobik. Oby coś to dało
I jeszcze miałam napisać o roczku. Mama wpadła na pomysł, żebyśmy zrobili w lokalu, bo jednak mieszkanie mimo, że małe nie jest ale na 32 osoby to masakra. Ja nie brałam tego pod uwagę, bo nie mamy kasy, ale rodzice kazali się o nic nie martwić. Za kasę, za którą miałam kupić jedzenie do domu mam upiec ciasta i 2 tory. Dziś byliśmy już zarezerwować termin i menu. Będzie na 13 obiad z 2 dań. Potem nasze ciasto i tort i po 3 godzinach barszczyk z krokiecikiem i do domku. Razem 4 godzinki. Myślę, że fajnie. Jak pomyślę, że cały bałagan w domu się nie odbędzie, to aż lżej na sercu
[ Dodano: 2010-10-06, 21:26 ]
co sądzicie o takim wierszyku na zaproszenie?
potem pod spodem jest miejsce, data i godzina oraz kto zaprasza
"Gdy przyszłam na świat jesień była.
Mamusia się bardzo cieszyła.
Cieszyli się także mój tata i brat, bo przestał być pusty ich świat.
I byłam jak mały okruszek,
gdy wziął na ręce mnie Mateuszek.
A teraz minął już rok.
I wkrótce zrobię swój pierwszy krok.
Zapraszam więc na urodziny.
Nie mogą się odbyć bez rodziny!!"