Zimno u nas bardzo... chyba przymrozek gdzieniegdzie był, bo szron na szybach.
Oj to współczuję zimna, u nas ma być w najbliższe dni cieplutko, około 20 stopni i pełne słoneczko - jak na Anglię to wyjątkowa pogoda 
a pranie dla maluszka to faktycznie w lutym dopiero żeby wszystko było świeżutkie
na pewno kilka sztuk wcześniej (tak na wszelki wypadek 
) ale całość to w ostatniej chwili. Przy Oliwce tak nie mogłam się doczekać, że ze trzy razy robiłam pranie i prasowanie przed porodem - bo lekarz powiedział mi w 8 mcu że teraz już w każdej chwili mogę urodzić, bo wszystko jest świetnie rozwinięte. No to ja tak sobie do głowy wziełam, że faktycznie wyszło kilka prań i generalnych porządków w pokoiku. Ale przynajmniej zajęcie miałam 
bo pod koniec ciąży już nie pracowałam, więc nosiło mnie 
a pranie dla maluszka to faktycznie w lutym dopiero żeby wszystko było świeżutkie
na pewno kilka sztuk wcześniej (tak na wszelki wypadek ) ale całość to w ostatniej chwili. Przy Oliwce tak nie mogłam się doczekać, że ze trzy razy robiłam pranie i prasowanie przed porodem - bo lekarz powiedział mi w 8 mcu że teraz już w każdej chwili mogę urodzić, bo wszystko jest świetnie rozwinięte. No to ja tak sobie do głowy wziełam, że faktycznie wyszło kilka prań i generalnych porządków w pokoiku. Ale przynajmniej zajęcie miałam bo pod koniec ciąży już nie pracowałam, więc nosiło mnie 
witam
gratuluje 6 okienka!!!!!!!!!!!!!!zobacz jak ten czas szybko minął niedawno miałyśmy pierwsze okienko....ja też juz chce urodzić bo i niestety strasznie ciężko....boli mnie noga -jestem po operacji(13 stycznia2010)mam 7 śrub w nodze i nie zdązyłam ich wyjąć bo zaszłam w ciąze...więc po porodzie czeka mnie jeszcze operacja gdzieś pewnie kwiecień/maj...
ale muszę ją zrobić bo czuję że coś jest nie tak z tą nogą...
ale z fajniejszych rzeczy to właśnie jak z wami piszę to Iga mnie kopie i szaleje w brzuchu no i dzis wraca jak co piatek mój mąż i jutro przywiezie mi z drugiego mieszkania malutkie rzeczy po kuzynki Martynce same różowe i zobaczę co tam mam.
ja chyba zacznę prać w grudniu bo przstraszyłam się bo dwie moje kumpele -jedna w pon druga w środę urodziły córeczki 3 tyg przed terminem
podobno drugie dzieci się szybciej rodzą i zrobiłam rachunek sumienia i tak patrząc po znajomych któore już mają drugie dzieckoi to sie zgadza!!!!!no i chciałam wam powiedzieć że podobno jest teraz wysyp dziewczynek.ta kumpelka co urodziła w pon mówi że leżała na sli 6 osobowej i były same dziewuszki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
gratuluje 6 okienka!!!!!!!!!!!!!!zobacz jak ten czas szybko minął niedawno miałyśmy pierwsze okienko....ja też juz chce urodzić bo i niestety strasznie ciężko....boli mnie noga -jestem po operacji(13 stycznia2010)mam 7 śrub w nodze i nie zdązyłam ich wyjąć bo zaszłam w ciąze...więc po porodzie czeka mnie jeszcze operacja gdzieś pewnie kwiecień/maj...
ale muszę ją zrobić bo czuję że coś jest nie tak z tą nogą...
ale z fajniejszych rzeczy to właśnie jak z wami piszę to Iga mnie kopie i szaleje w brzuchu
no i dzis wraca jak co piatek mój mąż i jutro przywiezie mi z drugiego mieszkania malutkie rzeczy po kuzynki Martynce same różowe i zobaczę co tam mam. ja chyba zacznę prać w grudniu bo przstraszyłam się bo dwie moje kumpele -jedna w pon druga w środę urodziły córeczki 3 tyg przed terminem
podobno drugie dzieci się szybciej rodzą i zrobiłam rachunek sumienia i tak patrząc po znajomych któore już mają drugie dzieckoi to sie zgadza!!!!!no i chciałam wam powiedzieć że podobno jest teraz wysyp dziewczynek.ta kumpelka co urodziła w pon mówi że leżała na sli 6 osobowej i były same dziewuszki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 
u as też już przymrozki są, ale do środy jeszcze ma być względnie a potem podobno ma spaść śniegZimno u nas bardzo
dziękuję, fakt czas szybko lecigratuluje 6 okienka!!!!!
to ci kochana współczuje wypoczywaj dużo może mniej będzie bolała ?
no u mnie Julcia tak samo potrafi brykać bezustannieto Iga mnie kopie i szaleje w brzuchu
ja też będę prała w grudniu tak grudzień styczen, bo potem mogę nie mieć sił, bo to zima to coś innego wypadnie a ja nie bardzo mam gdzie wieszac pranie, bo na strych pewnie mi ciezko bedzie lazic.. i teraz jak M juz wezmie wyplate kupimy w biedronce ta suszarke balkonowa to sie przyda.ja chyba zacznę prać w grudniu
[ Dodano: 2010-10-08, 10:02 ]
a ja sobie ziemniaczki w plasterki smażę :D
A ja witam przy śniadanku. Dziś jemy z Adriankiem serek danio i rogalika z kakaem. Pospoałam dziś wyjątkowo długo, bo niedawno wstalam, bo o 13 do szkoły jade, mąż w pracy a mała u babci.Lezałabym tak cały dzień w łóżku bo nie chce mi się jechać do tej szkoły.
Mówicie wysyp dziewczynek? U mnie w mieście znów rodzą się sami chłopcy
.
Mówicie wysyp dziewczynek? U mnie w mieście znów rodzą się sami chłopcy
.u mnie też sporo dziewczynek z tego co widzę, ale jak będzie jak będę rodziła to nie wiem.. hmm chociaż moja koleżanka z ktora sie w gim uczylam bedzie miala chlopca w styczniu ;) i mieszkamy nie daleko wiec bedzie Julcia miala towarzystwo wiekowe :DMówicie wysyp dziewczynek? U mnie w mieście znów rodzą się sami chłopcy
oby się utrzymała do 25.10. bo wtedy będę w Londynieokoło 20 stopni i pełne słoneczko - jak na Anglię to wyjątkowa pogoda
o ranyjestem po operacji(13 stycznia2010)mam 7 śrub w nodze i nie zdązyłam ich wyjąć bo zaszłam w ciąze...więc po porodzie czeka mnie jeszcze operacja gdzieś pewnie kwiecień/maj..
jakiś wypadek miałaś?
mniam... smacznegoa ja sobie ziemniaczki w plasterki smażę :D
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: maximllCeap i 1 gość