wiec powiedziałam co i jak i ona mi na to, że wg niej najlepsze będzie szare mydło, które kosztuje 4,50 za 500 ml, wiec kupiłam Białego Jelenia i tak się kąpiemy od 2 m-cy prawie,
No ja kupilam w kostce ale polece po w płynie bo szczerze powiem nawet nie widzialam nigdzie tego w plynie a moze raczej nie zzwracalam na niego uwagi ale kostkka tez dzial wiec grunt ze jest lepiej a Wiwusia ma radoche z zabawy kostka i sama sie smaruje ja je mowie myj ziaziu a ona daje
A ja jestem od wczoraj na l4 bo miałam złe wyniki moczu, wiec do konca miesiaca bede w domu
jakos tak nie jestem przyzwyczajona, ale narazie jest oki
Wiolus zdrowka kochana
DZiewczyny, powiedzcie mi ile Wasze dzieciaczki mówią? Moja córa w sierpniu skonczyła 2 latka, a nie potrafi sklesc zdania. Mówi pojedyńczymi wyrazami mama, tata, tutu, na pieska mówi hau itd... tak jak roczne dziecko. Na szczęście dużo rozumie, ale sama nie potrafi sie wyrażać. Pomaga sobie gestami. Byłam z nią u piediatry i mówi że nie ma sie czym przejmować, że niektóre dzieci zaczynają mówić później. Ja jednak się martwie, ze coś jest z nią nie tak. Prosze poradzcie mi cos
Calkowicie mozesz byc spokojna kazdy babel inaczej zaczyna mowic Ja tez jeszcze nie dawno sie zastanawialam ze wiwi nie mowi jak jej starsza siostra tzn tak szybko i zdaniami a od jakiegos czasu coraz wiecej z kazdym dniem cos nowego uslysze i juz zaczyna jakies krotkie zdania ukladac ale jeszcze wszystko przed nia Na kazdego dzieciaczka inna pora
Wiecie jak to mowia ze Tv ogranicza dzieci tyle za ja zauwazylam ze odkad Wiwi bardzo lubi ogladac tylko program baby tv to widze ze nawet do 9 liczy owszem i zapomina o cyferkach ale fajnie i tak sobie radzi i naprawde prubuje powtarzac te prosciutkie slowa czy pioseneczki ktore tam sa czyli jak na moje dziecka ta telewizja dobrze wplywa i w jej rozwuj
Nawey przez sen ostatnio nucial ze" urodziny szczesliwy dzien milo milo mi jest " Plakalm ze starsza ze smiechu jak ona tak spala i sobie spiewala
Mama mnie pociesza, że mój kuzyn zaczął mówić dopiero w wieku 4 lat, wcześniej tylko " titit, bum bum, lala, ła.. co oznaczało podróż do babci najpierw tramwajem, później pociągiem, później troche pieszo.. nikt w rodzinie nie wie co oznaczało "ła" ale wszyscy to pamiętają i powtarzają..
No i zabawnie przynajmniej jest wspominac a kuzyn pewnie jak zaczol mowic to kazdy mowi jak to dobrze bylo jak tyle nie mowial?
he he he Ja bynajmniej mowie ze Moja Aducha jak zaczela mwic a niestety bardzo szybko to do dzis buzial jej sie nie zamyka wiec po czesci ciesze sie ze Wiwi zaczyna puzniej bo dwie takie gaduly i chyba nie podolam