Ale pysznie te bułeczki wyglądają... ja może i lubię gotować, ale muszę mieć do tego wenę.
Hihihi, wczoraj smażyłam frytki w piekarniku i też nie mam światła, ale usmażyć się usmażyły.
Dziś u nas deszczowo.... więc spacerek odpada.
Na obiadek robimy rybkę i surówkę z pory - mniam, mniam - wersja mojej mamy pychotka.
Asia dziś od 5.00 na nogach a teraz poszła spać.