oj tak :D tez tak mam hehe :Dczasem aż wstyd, bo zjadloby się takie ilości...
jak samopoczucie z rana?
mój jak ma lenia, to na całego, a jak zacznie robić to do późnego wieczorka i ciężko go do łóżka wciągnąć. Nawet teraz my z córką już leżymy oglądamy Mam talent a on jeszcze coś na dole w kuchni przy zlewie robi, że nimy coś tam przy kranie, żeby mi się lepiej garki mylo, ale zmywarki już mi nie kupibo mojemu przeszkadza brudna szyba w aucie a brudne okna w domu już nie
przeszkadza mu nieskoszona trawa a sterta makulatury do wyniesienia w domu juz nie
przeszkadza mu źle zwinięty szlauch a to , ze dzrzwiczki się ciagle w łazience otwieraja już nie
i tak mogę wymieniac i wymieniać
_________________
mój podobnie, jak leń, to niczym go do niczego nie zmuszę, ale jak się zabierze do roboty, to potrafi do późna robić, ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że się przy tym denerwuje i wyszukuje trudne rozwiązania, podczas gdy ja widzę pewne rzeczy prościej i szybciej bym zrobiła to co on robimój jak ma lenia, to na całego, a jak zacznie robić to do późnego wieczorka
nie mam pojęcia, co zrobiłam źle, za grube chyba nie było, przykleiło mi się do ściereczki, a potem to już się łamało na potęgę.pinko, a może za grube ciasto robiłaś??
albo za zimne już było, bo ja takie od razu wyjęte z piekarnika przekrajam na pól grubość ma z 5mm max 1cm i takie gorące zawijam w ręcznik
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość