
Hmm, ale ten lek podaje sie malym dzieciom wiec jest bezpieczny. Jak widac co lekarz to inna opinia.NOWA, ja jak nie wiedziala ze w ciazy jestem na poczatku mialam takie nudnosci ze myslalam ze jakas jelitowka i sama sie nifuroksazydu najadlam bo zawsze mam go w domu. Powiedzialam o tym lekarzowi a on ze nic sie nie stalo mam sie nie martwic ale zeby juz nie brac wiecej.
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot], Bing [Bot] i 1 gość