

aniawlkp86, ale ja Ci zazdroszcze tego susiania, oby tylko u nas bylo tak samo i mu sie odwidziało, bo jest z tym ciezko.
A co do tej mojej szwagierki ktora jest w ciazy, to jestem wsciekła bo ona zawsze byla leniwa i sama od siebie nic nie zrobiła, a teraz to juz w ogle ciaza ja usprawidliwia a ta tyko lezy i nic nie robi.
Dodam ze to tesciowa gotuje im obiady, bo oni buduja ten dom i ona im w ten sposob pomaga, ze nie placa rachunkow i sami sie nie zywia, wiec wypłatke maja na budowe.
Dzis doszło do tego, ze mezczyzni byli na budowie, czyli moj M, szwagier i tesciu, a szwagierka szła na południe do pracy i nie zrobila im obiady(a tesciowa dodam ze pracuje od 7 do 15) wiec M przyszedł do domu ja mu dałam obiad, i mowi ze reszta jest bardzo głodna czy im tez nie zrobie, a miałam jakies resztki bigosu, wiec jakos to podzieliłam i im tam zaniósł.
Ja nie wiem jak mozna byc takim leniem i nie wiedziec co nalezy do obowiazkow podstawowych, juz nie wspomne ze nigdy nie pomyje wyjscia chocby tam była "kupa smrodu" to weznie obejdzie a nie wytrze


Wybaczcie ze tak sie zale, ale ja tez jestem ciezarna i mam dziecko, pracuje i wszystko sama sobie robie, nikt za mnie rachunkow nie płąci i obiadow nie gotuje, czuje sie pokrzywdzona

