są właśnie dwie szkoły jedna taka by nic nie ruszać a druga by jednak delikatnie odsuwać by później żadnych problemów nie było. Ja odsuwałam a na bilansie dwulatka pediatra odsunęła sprawdziła mówila że wszystko w porządku i nie trzeba już odsuwać.Nigdy w sumie tego też nie robiłam bo i moja pediatra i inny lekarz z którym to konsultowałam powiedział że do 1-2r.ż. napletek fizjologicznie przylega do siusiaka.
Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość