Hej!!!
herbaciana,
super!!! jak ja sei boje ze nie bede umiala sie zajac takim maluszkiem... ale miejmy nadzieje ze nie bedzie najgorzej...
u nas malutka juz od kilku tygodni ulozona glowka w dol;) co mnie troche zdziwilo bo bylam przekonana bo myslalam ze sie przekrecila a tu wychodzi na to ze raczkami tak mnie boksuje;)
od wczoraj strasznie boli mnie prawy bok... pewnie coronia tak sie ulozyla albo nozke gdzies wepchnela... normalnie chodze zgieta w pol...
a do tego znowu jakies przeziebienie mnie dopada... wiec trzeba klasc sie do lozka;)
Wczoraj bylam z tesciem kupic lozeczko, takze w zasadzie wyprawka prawie gotowa... zostaly tylko kosmetyki i wozek ale z wozkem to zaczekamy prawie na sam koniec bo nie chce zeby bezsensu stal na balkonie albo w piwnicy..... no chyba ze cos pominelismy ale to wyjdzie w czasie;)
milego dnia zycze;)