hej koleżanki niedoli
ja dzis od 6 na nogach musiałam jechac z chłopakami do przedszkola co by uiscic oplate za listopad
potem sie poszwedalam po miescie i po centrum handlowym. Bylam w aptece po zeczy potrzebne dla niuni i dla mnie.
Potem pojechalam po matiego. w domu nic nie zrobione....dobrze, ze obiad miałam z wczoraj dla mlodego. A dla nas to cos potem jak maz wroci na szybko przyrzadze.
Nie lubie tak rano wyjsc z domu bo potem taki sajgon jest, a tak jak maz wyjdzie z Mateuszem to ja mam czas na ogarniecie jak go nie ma. No trudno przede mna pracowity wiec weeekend
I ja mam to samo co Wy mloda strasznie szoruje mi glowa tam na dole tak jakby zaraz miala sie przebic
tylko zeby to takie latwe bylo
wyniki takie jakie mam powiedzial ze pod koniec takie sa w normie
a nie mowiłam
Pojechaliśmy na małą przejażdżke rano i Maja oczywiście zwymiotowała tak porządnie że musieliśmy wracać do domu kąpać ją i prać fotelik
no to znów wesoło mieliście