dana, córka naszych znajomych, którą znamy odkąd skończyła 2 tygodnie, a w 2011 skończy 5 lat, kiedy miała 1.5 roku potrafiła powiedzieć autobus, transormator, stół z powyłamywanymi nogami i w ogóle mówiła pełnymi zdaniami.. Może dlatego teraz kiedy patrze na Jasia, to wydaje mi się, ze nie wiele mówi, bo porównuje go do Dominiki, ktrej od zawsze buzia się nie zamyka.. a Ona tak prawde mówiąc była pierwszym dzieckiem, które znam od urodzenia, tzn patrzyłam jak się rozwija, w miare na bierząco..
A teraz zauważyłam, ze naszemu Jasiowi też buzia zaczyna się nie zamykać, mówi bardzo dużo po swojemu, co jakiś czas dodaje nowe poprawne słówko..więc jest nadzieja, ze się rozgada za moment..