hej dziewczyny,
ja dopiero wrocilam, co prawda ze szpitala przyjechalismy o 21 ale wstapilismy jeszcze do rodzicow a oni ta wlasciwa roczniece maja dzis wiec tam dzis impreza znow tylko ze dla przyjaciol. I sie troche zasiedzielismy.
Bardzo mi milo ze wzgledu na wasze zainteresowanie
Ciesze sie ze was juz coraz mniej dolegliwosci mecza, wstreciuchy sie wchlaniaja, a Emilia u ciebie ze wszystko ok
U mnie tez dobrze. Badanie trwalo dosc dlugo, mierzyl glowke, nozki, raczki, cos tam jeszcze. Polowe rzeczy ktore mowil to nie rozumialam, ale najwazniejsze bylo zdanie konczace ze na tym etapie ciaza rozwija sie ksiazkowo i nie ma sie do czego doczepic
Dzidzia ma juz 7,4 cm - w 10 dni urosla 2,2 to bardzo duzo , brzuszek R stwierdzil ze ma duzy po nim

termin z USG mam na 30 kwietnia czyli wlasciwie tak samo jak i z okresu.
R nie mogl sie nadziwic ze maluch tak ciagle podskakuje, i pytal lekarza "a to sie az tak tam rusza?"
Dostalam fajna fotke, zawsze sie musze o nia prosic a dzis lekarzowi tak spodobalo sie jedno ujecie ze sam zaproponowal ze zrobi nam z tego pamiatke, otwieralo akurat buzke i wyglada jakby sie usmiechalo i to takim diabelskim usmieszkiem

moze jutro uda mi sie ja zeskanowac
No i pierwszy raz uslyszelismy serduszko, niesamowite wrazenia
Teraz sie ide juz polozyc bo rano do pracy, ale po tej wizycie i noc bedzie duzo spokojniejsza
Dzieki wszystkim za zainteresowanie i oczekiwania na wiadomosci, to naprawde bardzo mile
Dobranoc
