Awatar użytkownika
Ania_R
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3237
Rejestracja: 10 mar 2007, 16:58

27 paź 2010, 10:01

aniaj84, leżeć, leżeć, leżeć a nie porządki robić!!!! :ico_nienie:

Monia M, biedy mati z tą bakterią :( Ciągle na lekach, syropkach ostatnio :ico_placzek:
Jakos ciezko mi sobie wyobrazic Maje robiaca jeszcze wiekszy balagan
oj uwierz! :ico_olaboga:
Ale moj tez juz przechodzi sam siebie a takie to porzadne dziecko bylo
hihi - wystarczyło pare dni z naszymi dziewczynkami :-D :ico_haha_01:

K dzis na popołudnie do pracy, teraz poszedł zaprowadzić Madzie do szkoły, ale jak tylko wróci musi mi pomóc posprzątać ten sajgon z wczoraj :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Monia M
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1319
Rejestracja: 16 gru 2008, 14:47

27 paź 2010, 10:04

ja jak wczoraj bylam na zebraniu to maz mi matiego wykapal dal mu kolacje, polozyl do lozka, wysprzatal lazienke, i pozmywalam gore garow :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

a mnie znow czysci :ico_zly:

[ Dodano: 2010-10-27, 10:06 ]
biedy mati z tą bakterią
niom dlatego trzeba zrobic posiew i zobaczyc co to za bakteria bo tak na chybil trafil to jej nie wytepimy.

Awatar użytkownika
karolina-ch
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 899
Rejestracja: 09 mar 2007, 19:27

27 paź 2010, 10:09

Moj maz sie wczoraj uparl na jedzenie od Turkow na kolacje, nie dosc ze nas wytargal w taka zawieje do auta to mi bylo caly wieczor niedobrze po tym jedzeniu, jak zamawiamy w dostawie to ja zawsze czegos nie mam a to surowek a to sosu wiec wpadl na swietny pomysl zeby tam pojechac, w sumie on dostal co chcial i bylo dobre, amelki chicken burger nie dal sie ugrysc jakis kotlet stuletni, moje w miare ale tak mi bylo potem niedobrze, jeszcze popilam gazowanym bo nie moglam sie powstrzymac ale jak moj maz jeszcze raz wpadnie na taki pomysl to mu go wybije z glowy chcoby mlotkiem

w piatek mamy wyplate i ja oczywiscie juz drze czy nam wyrownaja to co nam ostatnio ucieli, caly meisiac sie z nimi wyklocam, norlmalnie rece opadaja, ale tym razem ide z tym wyrzej., nie mam zamiaru tracic nerwow do nich

wczoraj z mezem troche sie poprzytulalismy ale jakos ciezko bylo pomijam duzy juz brzuch, to jakos juz dawno sie nie kochalismy i normalnie nie moglismy zaczac, a ja mu mowie ze teraz ciezko a tamtedy ma jeszcze wyjsc dziecko
nie wiem czemu, pewnie sie nie dowiem bo u nas przeciez nie badaja cie tam az do porodu

[ Dodano: 2010-10-27, 10:10 ]
Trzy tygodnie do porodu :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

malgoskab
4000 - letni staruszek
Posty: 4919
Rejestracja: 28 kwie 2008, 22:31

27 paź 2010, 10:18

czesc kobietki
u nas rota dalej panuje, dzis w nocy zaczelo mojego W. rozkladac, gorączkę dostał i dzis w domu został
a mnie chce z domu do siostry wyeksmitować na kilka dni, juz sama nie wiem co mam myslec
Krzysio juz lepszy choc dalej taki slabiutki, na szczescie juz troche mi wczoraj rosolku z ryzem zjadl i troszeczkę buleczki, dobre i to, no i co najwazniejsze nie wymiotuje juz tylko biegunke ma, ale wypil wczoraj smekte wiec od wieczora jest spokój z kupką

Monia M, ja tez zaczynam sie zastanawiac czy Krzysia dalej posylac do przedszkola, juz sama nie wiem, bo jak on ma byc ciagle chory icos do domu przynosic a poźniej Malutką zarażać i wszystkich innych to ja sie tam wykończę

Awatar użytkownika
ejustysia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5388
Rejestracja: 08 wrz 2008, 15:52

27 paź 2010, 10:45

hejka, ja tylko na chwilke zameldowac sie po wizycie, na dzien dzisiejszy wszystko ok, szyjka trzyma, 10 mam kolejna wizyte zrobimy usg i zdecydujemy co do cc i czy mnie wczesniej nie wyslac do szpitala, czyli juz po 10.

kurcze jak wracalismy wiko yl na kolanach i samochod zahamowal i mi prosto na brzuch usiadl, nic sie nie dzialo a jak wysiadlam z samochodu myslalam ze sie przewroce dostalam skurczy i strasznie bolalo nie moglam isc K. pomogl mi dojsc do lozka wzielam nospe i po 2 godzinach przeszlo ale myslalam ze Wiko mi cos zrobil i wywolal poród, na szczescie dzis jest ok.

K> pojechal do szpitala z moim wymazem od lekarza.

A no i jeszcze tragedia -- Wiko siedzial pod drzwiami i ja je otworzylam i caly paznokiec mu sie zdarl, kurcze ja bardziej przezywam niz on, ale mam wyzuty sumienia, choc K. byl w pokoju i to on powinien pilnowac y Wik nie siedzial pod drzwiami a on gazetke z reala ogladal

Aniaj lez i jeszcze raz lez jak Ci tak kazano, co do gadania lekarza i glupich teksgtow to czasem normalne wiec sie nie przejmuj, wiesz oni takich kobitek maja dziesiatki i niestety czasem zapominaja o tym ze my mamy bedziemy sie martwic i podchodza do sprawy czysto zawodowo i palna cos co my odbieramy inaczej - jedno jest pewne - jakby cos bylo nie tak pewnie skierowalby Cie do szpitala.

robak
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 826
Rejestracja: 27 cze 2007, 11:53

27 paź 2010, 10:49

hejka :)
u nas noka na wymiotach, sraczce.....takze padam a pysk krotko mowiac....
kurcze ale numer z tymi bakteriami...szok normalnie ja bym chyba odpuscila przedszkole narazie.....
my narazie z Adamem zero przytulanek dopoki Sara nie wydobrzeje bo jakby mnie chwycilo to musialaym samajecac rodzc bo adam muialby z sarka byc a samej widzi mi sie jakos :-D
dzs w nocy zlalapy mnie bole brzucha i budze adama i mowie ze boli mnie brzuch jakos dziwnie a ten zaspany to wez nospe i spij :ico_szoking: pomyslaam sobie fajnie jakby mnie chwycilo to ten ma zlewke,jak mu rano powiedzialam o oczywisce nic nie pamietal ze go budzilam.... :ico_olaboga: ehhh faceci :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
aniaj84
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2186
Rejestracja: 11 lip 2008, 21:34

27 paź 2010, 11:07

dziewczynki ja z tym sprzątaniem to tak bardzo delikatnie
tylko ciuchy igora posegregowałam i spakowałam do wora to w czym już nie chodzi albo za małe
musiałabym poodkurzać. tak mnie korci no ale odpuszcze, poczekam aż Krzysiu z pracy przyjedzie

dziewczynki te wasze biedne dzieciaczki takie chorutkie :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:
ja wczoraj kupiłam młodemu jakies tam witaminy na wzmocnienie bo juz sama nie wiem czy to pomaga czy nie, ale na razie odpukać igor zdrowy. Już boje sie pisać, że on zdrowy bo zaraz mi zachoruje.......
trzymajcie się, życzę wam dużo siły i zdrówka dla dzieciaczków :ico_sorki:

aaaa i moja siostra była dziś w dzień dobry tvn.Ale była normalnie tak z pół minutki, bo to taka szybka wypowiedź była. Spanikowałam bo zaczełam dzwonić do mamy, siostry jednej i drugiej, tu zajęte tu zajęte i w końcu nic nie wiem o co chodziło. Tylko widziałam jak tańczyła z tomkiem :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Monia M
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1319
Rejestracja: 16 gru 2008, 14:47

27 paź 2010, 11:14

Monia M, ja tez zaczynam sie zastanawiac czy Krzysia dalej posylac do przedszkola, juz sama nie wiem, bo jak on ma byc ciagle chory icos do domu przynosic a poźniej Malutką zarażać i wszystkich innych to ja sie tam wykończę
dlatego ja wczoraj dyskutowalam o tym z paniami.
i doszlam do wniosku, ze jak malutka sie urodzi to mateusz przynajmniej miesiac moze dwa nie bedzie chodzil, raz zeby jej niczego nie przynosil, dwa ze by sam nie chorowal bo ja zwariuje, trzy zima nie bede miala go jak odbierac z mala.
po wizycie, na dzien dzisiejszy wszystko ok,
no to super!!!
i samochod zahamowal i mi prosto na brzuch usiadl,
dobrze, ze juz ok, i oby tak zostalo :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
Wiko siedzial pod drzwiami i ja je otworzylam i caly paznokiec mu sie zdarl
o kurde.... bidulek :ico_olaboga: przy dzieciach to oczy w nonono miec trzeba.
u nas noka na wymiotach, sraczce.....
o kurde :ico_placzek: cos w tym roku rotha wczesnie zbiera plony :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
aniaj84
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2186
Rejestracja: 11 lip 2008, 21:34

27 paź 2010, 11:24

dlatego ja wczoraj dyskutowalam o tym z paniami.
i doszlam do wniosku, ze jak malutka sie urodzi to mateusz przynajmniej miesiac moze dwa nie bedzie chodzil, raz zeby jej niczego nie przynosil, dwa ze by sam nie chorowal bo ja zwariuje, trzy zima nie bede miala go jak odbierac z mala.
tak chyba będzie najlepiej dla was
szkoda troszkę bo Mateusz by się troche pobawił z dziećmi ale będzie zdrowy i nie będzie zarażał Mai jak sie urodzi :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
u nas widzę, że na 22 dzieci chodzi przynajmniej połowa :ico_noniewiem:

ale mały mi wariuje w brzuchu, mam wrażenie, jakby zaraz miał mi wyjść :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Ania_R
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3237
Rejestracja: 10 mar 2007, 16:58

27 paź 2010, 12:27

Kurcze biedne te wasze dzieciaczki że tak chorują :ico_placzek: u nas tylko Maja ma katar ale to standard wiec jest spoko :ico_oczko:
a mnie chce z domu do siostry wyeksmitować na kilka dni,
a może to i dobry pomysł :ico_sorki: jak masz taka możliwoś - bo jakby Ciebie teraz rota złapała :ico_olaboga:

ejustysia, dobrze że przeszedl Ci ten ból :ico_sorki: a co do Wiktorka to tak to niestety jest z maluchami :( Mi Maja sie ciągle gdzieś wspina i coś sobie robi - wczoraj tak biegła szybko że sie potkneła o dywam i wywracając uderzyła w samą brew w noge od krzesła :ico_noniewiem: Spuchła od razu, ale zrobiłam okład i przeszło a na zaprzestanie płaczu dostała pozwolenie na przegląd mojej :ico_noniewiem: torebki :ico_oczko:

Jejku jak tak czytam dziewczyny o waszych objawach to mam wrażenie że zaraz się wszystkie pokoleji zaczniecie rozpakowywać lada dzień!!!! :ico_olaboga: Ja póki co sie trzymam jakoś no ale oszczędzam na maxa by wytrwać jakoś do przynajmniej dnia po terminie :ico_sorki:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Thomasbulty i 1 gość