Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

25 paź 2010, 21:01

Wiolaw ja zaglądam:) szkodniczki już śpią, a ja pakuje się na jutro do pracy
To gdzie teraz śpi Loluś??

U mnie jutro mija tydzień jak nie karmię. Czasem nachodzą chwile, że mi smutno szczególnie jak mała płacze. Mleczko leci, a ja jej nie daję.

Dziś jadła o 3.30 butle i potem spała do 8. Jednak jak usnęła po 20 to już nie obudziła się jak zwykle 22-23 i się tak zastanawiam gdzie jest granica. Co można nazwać nocą. Czy jak obiecałam sobie dawać jej mleko min od 4, a dałam 3.30 to przegięcie? Nie chciałabym wrócić do karmienia o 1 czy 2 bo to jednak środek nocy. Zobaczymy jak dziś pójdzie. W każdym razie wodę odpycha. Drze się niemiłosiernie, gile jej lecą i łzy. I jak widzę, że jest ok 4 już więc śpi już te 6-8 godzin to jej robię to mleko.
Aj temat rzeka :ico_sorki:

Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

26 paź 2010, 00:24

To gdzie teraz śpi Loluś??
on cały czas śpi ze mną, a łóżeczko stało bo stało
zreztą z Alą było to samo

a z tym karmieniem to naprawdę masakra ,
mój teraz na te zęby to syka prawie cała noc :ico_noniewiem:
ale Ty i tak chciałaś do roku karmić,więc akurat
a ja jak sobie pomyślę,że musiałabym w nocy wstawać i mleko robić , to azmnie trząsa , wolę cyca :ico_oczko:

[ Dodano: 2010-10-26, 12:13 ]
kurcze dziewczyny co sięzwami dzieje ???

wczoraj pisałam ,że przeniosłąm Lolkowi zabawki w inne miejsce i jak sięzapytam gdzie są zabaweczki to patrzy w staremiejsce imówi "ma" i wogóle nie może się przestawić i się nie bawi nimi :ico_noniewiem:

o włąśnie się budzi , bo facet zwala drewno na opał do piwnicy i strasznie wali , ale przecież nie powiem mu żeby przestał

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

26 paź 2010, 15:44

Witajcie,
wybaczcie, że nie zaglądam zbyt często, ale jak wiecie ciężko u mnie z wolnym czasem. Jednak teraz do końca tygodnia mam urlop, więc pewnie poklikam trochę na forum. Musiałam wziąć wolne, bo coś ZOsi nie przechodzi to przeziębienie, na dodatek ma czerwone oczka, a rano zaropiałe. Dostaje od dziś kropelki do noska i do oczka z antybiotykiem :ico_olaboga: bo katarek też bakteryjny już. W ogóle opiekunki ze żłobka narobiły paniki, że mała ma coś z krtanią, bo strasznie rzęzi, a to po prostu katarek jej spływa do gardła i jak zalega, to słychać charczenie. Lekarz ją porządnie zbadał i nawet nie ma czerwonego gardła, tylo lekki katar i mokry kaszel. Przepisał nam jeszcze syrop wykrztuśny, kazał czyścić bardzo często nos (Zosia już ma dość) i inhalować (dziś zakupiłam inhalator). JUż widzę małą poprawę, bo charczenia nie słychać, a jak posiedzimy w domu, to myślę, że przejdzie całkiem. Dobrze, że mogłam wziąć wolne - mam cudowną szefową. Powiem Wam, że czasem mam już dosć tego żłobka, ale nie mam wyjścia, a znalezienie dobrej niani graniczy z cudem. Moja koleżanka w zeszłym tygodniu miała spotkanie z 8 :ico_szoking: i żadnej nie wybrała. Lekarz mi mówił, że w pierwszym roku w żłobku maluchy tak chorują, ale potem są mega odporne...zobaczymy. W każdym razie pocieszył mnie, że jak przyjdą mrozy, to skończą się choroby, więc zimo przyjdź (sama nie wierzę, ze to mówię :-D ) Poza tym mała jest wesoła (ale w domu, w żłobku marudziła) apetyt ma, chętnie się bawi i ładnie śpi :ico_brawa_01:

Matikasia to straszne co zrobiła kobieta Twojego byłego, ja straciłam 3 ciąże i było mi ciężko jak cholera, a ta pozbyła się dziecka jak pryszcza.... :ico_olaboga: w głowie się nie mieści...nie ma sprawiedliwości na tym świecie, moje 2 koleżanki pragną dziecka, a nie mogą mieć, a inne mogą i usuwają.

Matikasia widzę, że się udało Milence odstawić cycusia :ico_brawa_01: ja jeszcze wieczorem podaję przy usypianiu, całkiem odstawię jak Zosia dojdzie do siebie. NIe chcę jej stresować. W każdym bądź razie modyfikowane pije chętnie...szczególnie waniliowe :ico_oczko:

wiolaw Loluś na pewno przyzwyczai się do zmian w pokoju i "zauważy" zabawki :-D

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

26 paź 2010, 21:24

Jestem i ja wieczornie.

Wtorek jak zwykle zalatany. Rano do pracy. Po 12 kumpela wpadła. Na 15 z Matim do przedszkola i w sumie na 18 w domku.

T ma od dziś 2 tygodnie zwolnienia.Musił trochę zasymulować, bo na poligon nie chciał jechać tak go wkurzają w pracy. Mi tam to pasuje :ico_haha_01:

Wiolaw to ja właśnie tylko po to odstawiłam Milenkę od cycka żeby właśnie w nocy nie jadła. Zresztąb ona nie spała z nami jak Loluś z Tobą więc i tak musiałam na cycka wstawać.

Dziś przespała 9 godzin bez jedzenia i budzenia :ico_brawa_01:

Magda33 no tak mówią, że dziecko musi się uodponić, ale nam rodzicom ciężko ten czas przeczekać.

A ta moja gnidka dziś zrobiła kupę i pytam się jej kupkę ee zrobiłaś a ona mów ee i raczkuje do łazienki i otwiera drzwi na mycie nonono :-D
Jutro kupujemy nocnik.
W ogóle jedziemy na mega zakupy na roczek.

Awatar użytkownika
mikusia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1161
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:10

27 paź 2010, 16:40

Witajcie
przepraszam ze niepisze ale mnie od niedzieli przywitała grypa zoładkowa :ico_olaboga: :ico_placzek: :ico_placzek:
moj B tez cierpial tylko on krocej
ja ledwo poszlam na Pasowanie do Wiki tak zle sie czulam :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

teraz juz lepiej mam nadzieje ze wkoncu odejda od nas te chorobska bo ja juz niedaje rady normalnie :ico_zly: :ico_zly:
jak nie dzieci to my jakas masakra ktos chyba urok rzucil na nas :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

Wiki juz po pasowaniu,oficjalny pierwszoklasista hehe dostala pioro wietrzne na pamiatke i byl mały poczestunek :-D :-D :-D

Zuzka juz lepiej tzn odpukac zdrowa i niech tak zostanie
prubuje juz stawiac kroczki ale to takie malutkie i zaraz upada i sie zniecheca takze napewno niebedzie chodzic na roczek :-D

poki co rozrabia,wszedzie jej pelno,mala złosnica wymusza wszystko hehe
ale najlepsze jest to ze jak tylko przekroczy próg kuchni to woła "ama" hehe
miło sie slyszy tymbardziej ze Wiki jest niejadkiem

caly czas cos by jadla a nadal taka chudzinka i drobniutka :ico_oczko: :ico_oczko:

unas lekkie przygotowania do roczku Zulki
tzn robie mały poczestunek i torcik bedzie bo tylko chrzestni przyjda :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:
wazne ze chociaz oni beda
robimy w sobote
takze pichce w kuchni :ico_oczko:

Magda33, zycze zdrowka dla Zosienki :ico_oczko:
i fajna masz szefowa :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: super ze jeszcze sie takie trafiaja :ico_oczko:

matikasia, boze co za kobieta :ico_szoking: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
az noz sie w kieszeni otwiera :ico_placzek: :ico_placzek:
masakra
wspolczuje temu chlopakowi zyc z taka kobieta tymbvardziej ze maja jedno dziecko :ico_szoking:
co za baby
:ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
A ta moja gnidka dziś zrobiła kupę i pytam się jej kupkę ee zrobiłaś a ona mów ee i raczkuje do łazienki i otwiera drzwi na mycie nonono :-D
Jutro kupujemy nocnik.
heh madre te nasze dzieci
jestem ciekawa efektu nocnikowania Milenki :ico_oczko:

a mialam pytac czy widzialas ulotke z Lidla??
bo sa soczki bobofruta w promocji za 1.99zl i pieluchy pampersa za 39,99zl i wiele innych promocji
wiem ze chodzisz do Lidla
ja mam za daleko

Wiolaw dziekuje za ;inka odnosnie pampersow :ico_oczko: ja dostalam w ten sam dzien od kolezanki i wyslalam zobaczymy czy przyjda :ico_noniewiem:

i :ico_brawa_01: za przemeblowanie pokoju Lolka

Dziś przespała 9 godzin bez jedzenia i budzenia
superrr :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Milenki superr oby tak dalej

i widze ze juz koniec z cycusiowaniem?mysle ze i tak dlugo karmilas :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: a po drugie skoro Milcia juz niechce warto skorzystac z okazji i zakonczyc :ico_oczko:

ide robic lekcje z Wiki :ico_haha_01:

buziaczki papa

Awatar użytkownika
isiawarszawa
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1760
Rejestracja: 26 lut 2009, 15:16

27 paź 2010, 19:40

witam, zaraz was doczytam
dawno mnie nie było ale ostatnio na nic nie mam czasu
u nas wszystko dobzie dobzie :ico_haha_01:
Oli ma nadal 7 ząbków i nie jestem pewna czy czwórki dolne nie idą - ale nie wiem
w piątek kończy roczek :ico_brawa_01:
i jak przystało na roczniaka Oli juz umie:
pokazać gdzie jest goły brzuszek, gdzie mój nosek, gdzie jej rączki, włożyć 2-3 klocki do odpowiednich dziurek, tańczyć od rana do wieczora, zrobić ojojoj, zrobić głuptaska, tu tu sroczka, brawo, mówić mama tata baba koko dzidzi nie no, chodzić na kolanach trzymając sie czegoś, trzymając sie mnie 3-4 kroczki naraz (leniuszek) no i prawie dmucha wiec jeszcze kilka dni na ćwiczonka mamy
wpadne pozniej jesli nie zasne

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

27 paź 2010, 22:18

Isia brawa dla zdolnej Oli :ico_brawa_01:

Mikusia no faktycznie każdy Twój post to jakieś potworne choroby.
Naprawdę trzymam kciuki aby już uciekły!! :-D
W lidlu byłam od razu :ico_haha_01: kupiłam pampki, ale soczków nie, bo mama mi w sobotę przywiezie zapas chyba do wiosny tych z hippa w plastikowych butelkach.
Milenka to by jeszcze ciągnęła cyca gdybym dała. Ona po prostu chce mleko obojętnie z czego ono leci :ico_haha_01:

A ja zasiadłam do konspektów. Gnidka dziś padła dopiero ok 21.30. Prawie jak nigdy. Ale co się dziwić, bo kilku godzinnych zakupach obudziła się dopiero na miejscu w domu po 17 to sobie poszalała.
Byliśmy w realu na zakupkach. Znicze, bebiko i wszystko do wypieków na roczek, torta, ciast i zrobieniu czegoś do jedzenia na przyjazd moich rodziców. Masakra zapłaciliśmy 560 zł :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:
Teraz będzie trza się troszku szczypać. Na dodatek zapłacili mi tylko 80% pensji bo na zwolnieniu tydzień we wrześniu byłam.

Co do nocnikowania to w sklepie posiedziała na 3 nocnikach. Wybraliśmy tradycyjny. W domu ściągnęliśmy pampka, posadziliśmy ją i wielkie tłumaczenie było, ale zaraz złaziła i wchodziła do niego nogami, a Mat zakładał sobie na głowę :ico_haha_01:

No i jeszcze jedno. Przeraziłam się dziś na poważnie. T zrobił sobie kawkę i popijał ją, a w pewnym momencie poszedł na moment po jogurt (mamy aneks, nie osobą kuchnię). Mila podeszła do ławy i wylała na siebie kawę. Darła się strasznie i odrywała ubranko. Rzuciłam się na nią. Szybko jej ściągnęłam i do łazienki, ale widziałam, że kawa nie była mocno gorąca więc podotykałam jej mokrą ręką. T chciał ją do wanny wkładać, ale ja nie chciałam by przeżyła kolejny szok. Potem już była spokojna w suchych ubrankach, ale miała zaczerwienione. Jednak po kąpieli wszystko zniknęło.
Mówię Wam. Oczywiście przerzucanie winy jedno na drugie co było głupotą. Mamy nauczkę, choć i tak bardzo starannie się na nią uważa na co dzień, to się wydarzyło :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

27 paź 2010, 23:15

o boże tyle napisałam i mnie wywaliło :ico_zly:

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

28 paź 2010, 09:28

No to jest najgorsze;)

Moja Milcia spała dziś całą noc od 21.30 do 7.30.Piękne są te noce. Nawet się sama już o 7 obudziłam i stwierdziłam, że idę pisać konspekty. Resztę napisałam jak już wstali, ale i tak jestem dumna że mi się udało. 6 konspekcików napisane i zabieramy się za śniadanko.

Kasia90
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1469
Rejestracja: 28 mar 2009, 11:11

28 paź 2010, 10:29

Wiolaw podziwiam, ja nie umiałabym spać z Kingą, całą noc bym tylko pilnowała żeby czasem nie spadła. I nikt by się nie wyspał. Poza tym zero prywatności. Nie umiem sobie tego wyobrazić, szczególnie, że Kinga od urodzenia w swoim łóżeczku i nawet teraz już od dawna w swoim osobnym pokoju.
A co do nocnego karmienia to wstawałabyś tylko na początku, bo potem Loluś by się nauczył, że w nocy się nie je. Tak jak wszystkie dzieci. :) Ja w ogóle nie robiłam jej mleka w nocy, tylko jak się budziła to tuliłam, mówiłam do niej aż usnęła i tak 3 razy w 2 noce, a potem zaczęła całe przesypiać.

Magda dzieci w pierwszym roku zawsze tak chorują, oczywiście najlepiej jak ten "rok" następuje najpóźniej, ale widzisz jak to jest, Kinga siedzi ze mną w domu, a też raz po raz chora, właśnie przedwczoraj byliśmy u lekarza i ma antybiotyk. :ico_noniewiem:

Isia brawa dla Oli! :ico_brawa_01: Dużo już umie. :)

Matikasia ładnie wydaliście w sklepie. :ico_szoking: my mamy 200zł więcej na życie na cały miesiąc. Masakra. Mam nadzieję, że nas to tyle kosztować nie będzie. My będziemy mieć roczek w sobotę po południu, razem z nami będzie koło 13 osób powyżej 3 lat. Bo Agatki i Kingi nie liczę do takiego jedzenia. Zrobię danie ciepłe, czyli pewnie jakiś gulasz, ziemniaki i ogórek, no i zimną płytę to jakieś ze dwa, trzy ciasta, tort oczywiście i jakieś przekąski typu grzybki, ogórki, szynka, kiełbaski, ser, chleb, no takie zimne coś, jakieś sałatki ze dwie i tyle z imprezy.
Moja Milcia spała dziś całą noc od 21.30 do 7.30.
:ico_brawa_01: dla Milci!!!

A ja dziś od 5 rano umierałam. To, co kobieta musi przeżywać co miesiąc to jest koszmar. Musiałam wziąć 4 tabletki przeciwbólowe żeby się ogarnąć i zająć się Kingą, bo zdążyłam już z bólu wymiotować i dostać biegunki, a leje się ze mnie jak z kranu. Zaraz pójdę kolejne dwie tabletki zażyć, bo muszę się sama Kingą zajmować, a jak jej tu zemdleje to sobie krzywdę zrobi.

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość