Byłam wczoraj na USG i widzę jak synki się różnią bo pierwszy na usg miał zadarty nos jak mama a ten ma haczyk w dół
hehee, jak Ty to tam zauważyłaś? Miałaś USD 3D?
juz nie mowiac o chodzeniu ciagle mnie cos boli,
ja staram się chodzić bardzo powoli, a i tak po chwili łapie mnie kolka w boku i ciężko mi się idzie :-(
ja pewnie przestanę wcześniej no i po kasie wtedy mi poleci ufff trudne życie
rajku, to rzeczywiście ciężko, a dlaczego do Bruxeli akurat wyjechaliście? No i przecież to miasto Unijne, więc powinni traktować kobiety ciężarne specjalnie...
Ja też pracuję w biurze, na szczęście, ale myślę, że po świętach Bożego Narodzenia pójdę już na zwolnienie, bo ciężko tak zimą kulać się codziennie, do tego podejrzewam, że ręce będę miała ścierpnięte.
@gniecha, śliczny Twój synuś i widzę, że jesteś w podobnym terminie do mnie.