Tynusz1, czyli ja też w 7??? ostatnio nie nadążam
melissae, ja przytyłam 11 na razie, w pierwszej ciąży przytyłam 22 do końca ale licze na to ze teraz nie dobije bo takiej wagi.
moje ćwiczenia ograniczają sie do wchodzenia na pierwsze pietroA no z ćwiczeniami zawsze trzeba ostrożnie, ja mam dobrze - jak przesadzam to boli
kurcze ostatnio nie mam czasu odpocząć, babcia coraz lepiej ale było niedotlenienie mózgu, obrzek płuc i jest roślinka, zero współpracy, za to trzy razy wiecej roboty, kroplówki, opatrunki na odleżyny coraz wiecej czasu i wysiłku mnie kosztuje. Moja malutka wyzdrowiała i wróciła do przedszkola. Byłyśmy w aquaparku wczoraj a w zeszłą sobote w loopy's world
już teraz czuje sie w 100 % jak , mam zgage okropną, boli mnie kregosłup, coraz cześciej napina mi sie brzuszek, a rośnie w takim tempie ze ledwo buty wciągam . Mam nadzieje że uda mi sie cześciej odzywać