Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

08 lis 2010, 12:54

cześć kobitki,

wczoraj ewidentnie obniżył mi się mocno brzuch, lepiej m isię śpi, lepiej oddycha, nie kłuje pod żebrami, ale za to mam parcie spore na pęcherz i czuje jakby ktoś mnie 'tam' gilgotał piórkiem ;) takie dziwne uczucie 'parcia' , to przez główkę dziecka.

No i wpadłam w małą wariację, bo wiem, że to pierwszy objaw nadchodzącego porodu. Teraz został czop (ewentualnie), wody (ew) i skurcze (na pewno...uf)...

Miłego pon!

kruszynka05
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 528
Rejestracja: 08 kwie 2010, 12:15

08 lis 2010, 14:31

wczoraj ewidentnie obniżył mi się mocno brzuch, lepiej m isię śpi, lepiej oddycha, nie kłuje pod żebrami, ale za to mam parcie spore na pęcherz i czuje jakby ktoś mnie 'tam' gilgotał piórkiem ;) takie dziwne uczucie 'parcia' , to przez główkę dziecka.
no ja tez brzuch mam obnizony... jakis czas... tzn ok tygodnia... od tego czasu jakos zaczely sie te bole brzucha itd...

no mam nadzieje ze z tymi pozostalymi objawami itd nasze maluszki jeszcze chwile poczekaja;) chociaz u Ciebie to juz lada moment i jakby co to i tak bedzie w terminie bo od 37 tygodnia to juz uznawane za porod w terminie;)
no jj jeszcze dwa tygodnie i tez;) oj zleci moment...

dzis u nas beznadziejna pogoda... pada i w ogole tak ciemno jest ze chyba trzeba by siedziec caly dzien przy zapalonym swietle...

ja odpoczywam... rozmawialam dzis z lekarzem i mam lezec... wizyta w piatek o 14... tzkze zobaczymy... no i gdyby co to do szpitala... wiec wole sie oszczedzac w domu niz w szpitalu,... wiec oby bylo ok;)

Milego dnia!!!

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

08 lis 2010, 14:53

moment i jakby co to i tak bedzie w terminie bo od 37 tygodnia to juz uznawane za porod w terminie;)
no jj jeszcze dwa tygodnie i tez;) oj zleci moment...
no i to mnie przeraża że już moge spodziewac sie w każdej chwili...
pada i w ogole tak ciemno
ta pogoda gra mi na nerwach!
wiec wole sie oszczedzac w domu niz w szpitalu
pewnie ze tak, w domu leiej.

ja mam wizyte dopiero za tydzien, ciekawe co powie gin

kruszynka05
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 528
Rejestracja: 08 kwie 2010, 12:15

08 lis 2010, 16:49

spadlamznieba, ja juz teraz sie stresuje co lekarz powie...
no ale najwazniejsze zeby bylo dobrze... to juz koncowka...
ja juz nie moge sie doczekac zeby zobaczyc mala...;)

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

08 lis 2010, 21:29

kruszynka05, ja bym chciala juz isc do gina. tak bardzo!

w ogole mala jest strasznie aktywna dzisiaj, tak mocno tam wierzga, kopie, az cała sie wyginam. zapiera nozkami i raczkami.

myslalam ze jak zejdzie troszke nizej to bedzie mniej aktywna, ale dzisiaj to szaleju sie najadla chyba...


u gina wszystko bedzie ok zboaczsyz :)

no ja juz moge spodziewac sie porodu w kazdej chwili...

kruszynka05
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 528
Rejestracja: 08 kwie 2010, 12:15

09 lis 2010, 13:25

myslalam ze jak zejdzie troszke nizej to bedzie mniej aktywna, ale dzisiaj to szaleju sie najadla chyba...
no nasze malenstwo tez caly czas bardzo aktywne;) jak zapiera sie nozkami i raczkami naraz to mam wrazenie ze w koncu przez brzuch sie przebije;) a jaki smieszny ksztalt brzuch wtedy przybiera;)

no mi to juz zleci do wizyty bo jeszcze tylko jutro tak naprawde bo w czwartek swieto wiec zleci a piatek juz wizyta... a we wtorek potem znowu chybza ze przeloze... zobaczymy;)
no ja juz moge spodziewac sie porodu w kazdej chwili...
no chyba lepiej jakby jeszcze malenstwo sie wstrzymalo co?

ja bym chciala w grudniu... chociaz najwazniejsze ze nie chcialabym przenosic...

cos zaczynam czuc gagrdlo... z domu nie wychodze praktycznie i jakies cholerstwo sie przyplatalo... musze od razu zaczac walke z gardlem bo oby nie poszlo dalej...

a jak jest w szpitalach w ktorych zamierzacie rodzic? bo u nas co roku od polowy listopada do wiosny wprowadzony jest zakaz odwiedzin z powodu grypy... i tak sie zastanawiamy z mezem jka to bedzie... bo w zasadzie jak bedzie zdrowy to raczej nie powinno byc problemu z odwedzinami i przede wszystkim z tym zeby byl przy porodzie...

no i stawiam za skonczone 35tygodni!!!! :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: oj 36 zaczynamy... oj jak to leci...

[ Dodano: 2010-11-09, 12:26 ]
spadlamznieba, a spakowana juz jestes?

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

09 lis 2010, 16:41

kruszynka05, taak jestem spakowana, czekam tylko na staniki do karmienia. a Ty?
a jak jest w szpitalach w ktorych zamierzacie rodzic?
ja będę rodzić w Wojewódzkim w Gdańsku, mam tma lekarke która prowadzi moja ciąże i położna
domu nie wychodze praktycznie i jakies cholerstwo sie przyplatalo
mam wlasnie to samo! mam strasznie zatkany nos i do tego kaszel... a cały wrzesień byłam naprawde ostro chora... nie chce powtorki :( na poró musze być zdrowa!

kruszynka05
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 528
Rejestracja: 08 kwie 2010, 12:15

09 lis 2010, 17:11

no ja jeszcze nie spakowana... musze kupic jeszcze majtki siateczkowe i staniki do karmienia wlasnie... a ogolnie to musze tylko do torby wszystko zapakowac bo juz poprane i przygotowane tylko jakos nie moge sie ogarnac...
no ja tez mam polozna i lekarza prowadzacego w tym szpitalu co bede rodzic... tylko zastanawiam is e jak to wyglada jak jest wprowadzony zakaz odwiedzin... musze podpytac lekarza na wizycie...
mam wlasnie to samo! mam strasznie zatkany nos i do tego kaszel... a cały wrzesień byłam naprawde ostro chora... nie chce powtorki :( na poró musze być zdrowa!
no mnie zaczyna dopiero... i oby nie poszlo dalej... wiesz ja moge Ci polecic picie herbaty z szalwi z miodem... ostatnio jak mnie rozkladalo to narawde mi pomoglo... pilam dwie dziennie ew rumiankowa do tego... i przeszlo;) mam nadzieje ze teraz tez pomoze bo na porod musimy byc zdrowe!!!

[ Dodano: 2010-11-09, 17:08 ]
ciekawe czy Herbaciana juz w domu z Garrysia?;)
No i Magda7... jak cisnienie? nadal skacze?
Ania jak po wizycie? dzisiaj mialas?

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

09 lis 2010, 18:13

twardnieje mi brzuch od paru dni mam taki ból że dzisiaj w nocy nospe wzielam, w ogóle do d... sie czuje... a wizyta dopiero w pon...

kruszynka05
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 528
Rejestracja: 08 kwie 2010, 12:15

09 lis 2010, 18:19

spadlamznieba, wiesz ja juz nawet nospy nie biore jak mnie boli i twardnieje bo to mi zupelnie nie pomaga...
no moze zadzwon do lekarza i zapytaj czy to ok...
ja dzisiaj czuje sie ok... brzuch twardy ale nie boli wiec u mnie dzis lepiej... aczkolwiek w nocy jest mi ciezko wstac do lazienki czy sie przekrecic bo brzuch jakby robil sie od razy twardy i sprawia mi to bol ale tylko jak sie ruszam...
ja to juz mysle ze ta koncowka moze taka jest? nie wiem...

[ Dodano: 2010-11-09, 17:37 ]
spadlamznieba, a co zabierasz do szpitala dla maluszka? bo ze spakowaniem siebie to raczej nie bede miala problemu ale robie wlasnie liste zeby nie zapomniec co musze spakowac i nie wiem co dla malenstwa... jak mozesz to napisz co zabierasz konkretnie prosze...

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość