jestem i ja
W pracy tak sobie, oczywiscie czekała na mnie lista zadan, ale nie była to jakas ciezka praca wiec uszło
aniawlkp86, ojojoj wspołczuje przezyc z zebem

sama jestem ciekawa co z tego wyniknie, ja nie mialąm nigdy takiego zabiegu, ale M miał i stwierdził ze nie jest zle, ze oni wiedza i sie na tym znaj, wiec na pewno bedzie dobrze
mama Izuni, ciesze sie ze wszystko z dzidzia jest dobrze i gratuluje drugiej coreczki
Ja to dopiero bede wiedziała plec na usg 4d w grudniu, bo teraz nie bedzie mi juz robił usg, bo ostatnio robił, no chyba ze cos bedzie nie tak
Co do skracania szyjki to tez miałam, ale na szczescie nie miałam zakłądanego krazka, byłam na tabletkach brałam Fenoterol i strasznie sie po nim czułam jak nacpapna jakas
No i tak mi sie wszystko zatrzymalo, ze wcale nie mogłąm urodzic bo Filip tydzien po terminie sie urodził
patrycja_g,
Murchinson, kurcze dziewczyny wspolczuje wam, mnie to nic nie swedzi, a wiem ze moja kolezanka tez tak nazekałą i trafiłą do szpitala bo stwierdzili ze to jakas cholestaza (nie wiem czy dobrze napisalam) ale obiawami jest bardzo swedzaca skora.
Nowa superowo ze jestes zdrowa i dzidzia tez ma sie dobrze

oby tak dalej
Co do chorobowego to moj gin nie chetnie wydaje l4 wiec musiała bym mu niezle nawymyslac ze mnie cos boli albo nie wiem, a ja sie dobrze czuje.
Staram sie nie przejmowac praca bo itak tam nie wroce, wiec mam wiekszy dystans do tego i do szefowej
Ciesze sie ze zgadzacie sie na połaczenie watkow, popisze jeszcze z dziewczynami z czerwca i dowiem sie co one na to
