moj maz dzisiaj sie tak wywsciekal z amelka ze chyba nigdy nie wylecze jej gardla bo tak sie wychichrala ze gardlo bedzie dalej chora bo kaszle bez przerwy, ja juz mialam dosc, taki halas i ona w siodmym niebie, maz ja wykapal, ale braklo wody w bojlerze, wiec juz sie nie wykapie w razie co jestem tylko po prysznicu
mezus ja wykapal, pojadla i juz lezy gotowa spac, musze powiedziec ze termofor troche mi pomogl na bol w pachwinach i brzucha, ale nadal maly sie tak prezy ze brzuch rozsadza, lece zaraz moze jakis film sobie obejrzymy
ale nadal mi zle
[ Dodano: 2010-11-16, 20:55 ]
aha i mam tak spuchniete nogi, najbardziej z tylu kolo kolan, i lydki, mam wrazenie ze wygladam jak slon
