dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

20 lis 2010, 21:34

Ale dziś przełom wypił rumianek :ico_brawa_01: a do tej pory tylko wodę...
ciesz sie ze wode pije,to najzdrowsze :ico_sorki: moja teraz juz tylko soki :ico_olaboga:
Tylko powinnaś wiedzieć czy to chcesz skończyć czy ratować. Zastanów się dobrze bo to decyzje bardzo trudne i obie będą miały swoje skutki.

[ Dodano: 2010-11-20, 19:59 ]
aha i dorota pomyśl przy tym też o dzieciach...co będzie dla nich dobre i dla Ciebie.
sama nie wiem,musze to przemyslec :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

21 lis 2010, 10:33

dzieńdobry

noc miałam koszmarną. Ja spać nie mogłam mały też się kręcił całą noc :ico_olaboga: budził chyba z tysiąc razy...dawałam cyca, wodę, nosiłam...ehhh ale chociaż humorek ma dobry...spał do 9

dziś jedziemy odebrać dokumenty z działki :ico_brawa_01: jeszcze nie wiem czy weźmiemy Piotrka czy zostanie z dziadkami.

ahh ps. wybudowanie domu stało się bardziej realne :ico_brawa_01: rodzice moi chcą nam w czasie budowy opłacać mieszkanie w którym będziemy dopóki nie da rady się przeprowadzić. Ustaliliśmy że chcielibyśmy wyrobić się rok najdłużej 1,5. wiem że to mało czasu ale w naszym przypadku czas to pieniądz :-)

wczoraj dałam spróbować Piotrusiowi paluszków, ale mu posmakowały :ico_olaboga:

piękny dzień dziś bo słoneczny :ico_brawa_01: udanej niedzieli.

Awatar użytkownika
Helen
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8796
Rejestracja: 17 lut 2009, 15:14

21 lis 2010, 14:30

witajcie, przez ostatnie 2 dni nie mialam weny do pisania i narobilam sobie zaleglosci :ico_haha_01:
siedzimy same z Kiara w domu, maz pojechal na probe, my bylysmy juz na spacerze.
sama nie wiem,musze to przemyslec
nie zazdroszcze tych mysli :ico_sorki: Ale ciezko cos radzic, bo tylko Ty widzisz, jak sprawy sie rozwijaja, jak Twoj maz zachowuje sie wobec Ciebie i dzieci... mocno Cie zranil i jesli nadal chce z Wami byc i Was kocha, musi sie mocno postarac, zeby to udowodnic... wspolczuje i mocno trzymam kciuki za pomyslny dla Was rozwoj spraw, jaki by on nie byl :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
wybudowanie domu stało się bardziej realne
oby jak najszybciej powstalo Wasze nowe gniazdko :ico_sorki:
jak dla mnie to nie ma reguły, Wiki w sumie dopiero teraz zaczęła mi chorować i antybiotyk dostała po raz pierwszy. A np. jej kuzynka, która jest ciągle na cycku już miała kurację antybiotykową 4 razy!
tez mysle, ze nie ma reguly, ja Kiare nadal karmie cycusiem i nigdy jeszcze nie chorowala, ale nie wiem czy jedno z drugim ma jakis zwiazek :ico_noniewiem:
zapomniałam wam napisać ze Bartek miał testy skórne robione jest uczulony silnie na kurze i roztocza (aż mu ręka spuchła :ico_szoking: ), a mniej na cytrusy, trawy i drób
jaki ten swiat sie sztuczny robi, coraz wiecej dzieci ma alergie na jak najbardziej naturalne (przynajmniej kiedys) rzeczy :ico_olaboga: i wytlumacz tu dziecku, ze mu nie wolno jesc tego czy tamtego, szczegolnie, jesli to wyjatkowo lubi, ehhh. Dobrze, ze Bartek nie jest uczulony na ser :-D

[ Dodano: 2010-11-21, 14:26 ]
noc miałam koszmarną. Ja spać nie mogłam mały też się kręcił całą noc
ja juz od jakiegos czasu zle sypiam... klade sie nawet godzine, dwie przed mezem, a jak on przychodzi, to ja nadal leze i nie moge zasnac, on chrapie, a ja w dalszym ciagu czekam na sen :ico_noniewiem: chyba Morfeusz sie na mnie obrazil :ico_oczko: a jak juz zasne, to Kiara zaczyna marudzic i mnie budzi, no coz, moze niedlugo sie to skonczy :ico_oczko:

anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

21 lis 2010, 16:05

Bartek nie jest uczulony na ser :-D
o tak :-D
to ja nadal leze i nie moge zasnac, on chrapie, a ja w dalszym ciagu czekam na sen :ico_noniewiem:
ja tak też mam ale nie kłade sie na siłe, jak nie moge zasnąć wstaje i ide do 2 pokoju poczytac lub cos pooglafdac, wczoraj przed 1 poszlam spac a normalnie ide ok 22, mala dalej spi sama a najlepsze jest to ze nawet sama zasypia :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: i w dzien i na noc, tylko na noc troche dłużej jej to schodzi ale grunt ze sama a ja mam czas dla siebie :ico_brawa_01: no i dzisiaj tez do 8 spala a w nocy ytylko smoka jej podawalam, nie wiem jak ja jej go zabiore i kiedy :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Helen
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8796
Rejestracja: 17 lut 2009, 15:14

21 lis 2010, 17:41

mala dalej spi sama a najlepsze jest to ze nawet sama zasypia :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: i w dzien i na noc
no to zazdroszcze :ico_sorki: pytalam szwagierki, jak ona nauczyla swoja core sama zasypiac i spac, ale ona mowi, ze smoczek jest w tym bardzo pomocny, a moja smoka jak nie chciala, tak nie chce i taki cycus z niej jest, ehhh

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

21 lis 2010, 18:26

Witajcie. Wyjazd się udał, Justysia trochę jeszcze gorączkowała, ale dziś odpukać jest o wiele lepiej. W gościach była bardzo grzeczna, tańczyła zaczepiała wszystkich, chodziła za dzieciakami. Niestety one ją ignorowały (najmłodsze ma 2,5 roku a najstarsze 8 lat) i bawiły się we własnym gronie ;-) Nocka ok, niunia spała z nami w łóżku i po wypiciu butli po chwili zasnęła :ico_sorki:

anetka607, kurcze ale teraz tych alergii się namnożyło :ico_olaboga: Możliwe że twój synek z czasem z nich wyrośnie. Ja w podobnym wieku miałam alergie pokarmowe, oraz na kurz i roztocza - no i z czasem zmalały lub przeszły zupełnie :-D Z tym, ze ja raczej należałam do tych niezdyscyplinowanych pacjentów i jadłam wszystko na co miałam ochotę a potem się drapałam :ico_puknij:
Wielkie barwa dla Klary za coraz ładniejsze spanie w łóżeczku :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
pytalam szwagierki, jak ona nauczyla swoja core sama zasypiac i spac, ale ona mowi, ze smoczek jest w tym bardzo pomocny, a moja smoka jak nie chciala, tak nie chce i taki cycus z niej jest,
mam ten sam problem ( z tym że ja nie śpię z małą w łóżku). Ona smoka nie zna i nie uznaje, od piersi odstawiłam ją tydzień temu - więc nawet ten wspomagacz odpadł. Dobrze jeśli jest zmęczona i zaśnie przy butli, a jak nie to mam poważny problem z jej zasypianiem :ico_noniewiem:
ja juz od jakiegos czasu zle sypiam..
bardzo Ci współczuję. może spróbuj przed snem meliskę wypić, to Cię wyciszy :ico_sorki:
wybudowanie domu stało się bardziej realne :ico_brawa_01:
super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Na pewno dacie radę, a z pomocą rodziców to jeszcze lepiej :ico_sorki: Trzymam kciuki za realizację waszych marzeń :ico_sorki:
sama nie wiem,musze to przemyslec :ico_noniewiem:
zgadza się, to bardzo trudna decyzja. Najważniejsze byś postąpiła w zgodzie z samą sobą :ico_sorki: Trzymam kciuki za rozwiązanie tej trudnej sytuacji :ico_sorki:

inia1985, wszystkiego najlepszego dla Wiki :ico_brawa_01: No i super, ze mąż będzie na urodzinkach córci. Czasem taka rozłąka pomaga, oby i u Was tak było :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Helen
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8796
Rejestracja: 17 lut 2009, 15:14

21 lis 2010, 19:48

ale dziś odpukać jest o wiele lepiej.
moze w koncu zupelnie przejdzie :-) i oby to tylko ten zabek byl :ico_sorki:
Dobrze jeśli jest zmęczona i zaśnie przy butli,
Kiara butelki tez nie chce, gryzie ja, wscieka sie i wyrzuca...
może spróbuj przed snem meliskę wypić
moze to jest mysl :ico_oczko:

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

21 lis 2010, 23:10

Laski, ale miałam przygodę... ehhh... Byłam dziś u teściów, nawet całkiem miło nam zleciał czas (o dziwo). W drodze powrotnej zapaliła mi się kontrolka akumulatora, za kilka metrów zaczęła mi ciemnieć tablica rozdzielcza, a światła zrobiły się niewidoczne, jechałam póki mogłam, ale w końcu (pod górę) auto odmówiło posłuszeństwa. Zadzwoniłam po narzeczonego siostry, ale musiałam na niego poczekać. Po jakichś 20 min. spróbowałam znów odpalić i udało się. "Inteligentnie" pomyślałam, że jak pojadę bez świateł, radia, ogrzewania, nawiewów, to uda mi się do domu dojechać, tym bardziej, że zostało mi jeszcze jakieś 6 km tylko. No i ruszyłam, szło mi całkiem dobrze, nic przede mną nie jechało, więc mogłam przyspieszyć, tylko auta mi mrugały, żebym światła włączyła. Jakieś 3 km od domu zobaczyłam w lusterku światła policji... ehhh... musiałam zjechać. No i pierwsza myśl, jaka przyszła mi do głowy, że wezmę ich na litość :ico_wstydzioch: Dałam dokumenty, powiedziałam, że miałam awarię, stąd ten problem ze światłami i że miałam nadzieję, że uda mi się do domu dojechać, tym bardziej, że mam dziecko w aucie, a nie mam kogo o pomoc prosić :ico_oczko: poszli do auta i w tym momencie moja mała aktoreczka po mistrzowsku zagrała i zaczęła płakać. Jak to zobaczyli, to oddali dokumenty i powiedzieli, że bez mandatu się obejdzie. Zaproponowali, że eskortują mnie do domu, ale niestety auto już nie chciało odpalić. Po jakichś 10 min. przyjechał K., ale auto stoi w szczerym polu. Jutro znów spróbuję jak mama wróci do pracy pojechać po nie :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Helen
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8796
Rejestracja: 17 lut 2009, 15:14

21 lis 2010, 23:18

inia1985, no to przygode rzeczywiscie mialas :ico_sorki: dobrze, ze Wiki panow policjantow tak ujela :ico_oczko: i ze mialas po kogo zadzwonic, gdybys tak musiala po ciemku z Wiki kilka kilometrow maszerowac... :ico_chory:

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

22 lis 2010, 11:45

anusiek, ale fajnie, że Piotruś sam odrzucił smokala. Wiki to jak tylko go gdzieś wypatrzy, to od razu się denerwuje i koniecznie chce go dostać. Uwielbia smoczka, ja jednak staram się jej dawać jedynie jak zasypia, na spacerze i w aucie, choć i to wolałabym ograniczyć, ale to nie takie proste.

anetka607, super, że tak gładko Wam idzie oduczanie Klary wspólnego spania :ico_brawa_01: Oby tak dalej.
Dobrze, ze Bartek nie jest uczulony na ser :-D
hehe :-D
wybudowanie domu stało się bardziej realne
SUPER!!!

Wiki też ładnie sama zasypia, wystarczy ją do łóżeczka włożyć i dać kilka zabawek, ale też ciągnie smoka, a to zdecydowanie ułatwia sprawę.

Shiva, super, że wypad się udał i że Justynka już nie gorączkuje
dobrze, ze Wiki panow policjantow tak ujela :ico_oczko:
hehe, bez dwóch zdań, jeszcze tylko mandatu do pełni szczęścia mi brakowało :ico_oczko:
gdybys tak musiala po ciemku z Wiki kilka kilometrow maszerowac... :ico_chory:
ojoj, to byłoby nieciekawe.

[ Dodano: 2010-11-22, 10:50 ]
Wiki śpi, a ja tradycyjnie mam chwilkę dla siebie. Mieszkanie już ogarnęłam, a obiad mamy z wczoraj, także mogę odpocząć. Wprawdzie mam pranie do ściągnięcia, prasowania i poskładania, ale nie chce mi się tego dziś robić :ico_oczko: Mam lenia, może przez tą pogodę. Szaro, buro i ponuro za oknem.

Wikula znalazła sobie nową zabawkę, od kilku dni, jak tylko babcia z pracy wraca Wiki idzie po jej torebkę i chodzi z nią po mieszkaniu, odpina zameczki, rozwiązuje węzełki itp. Fajnie to wygląda, jak nosi taką dużą torebkę :ico_oczko:

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość