Oby teraz na efekty nie trzeba było dlugo czekac


Mnie do dzisiaj nie denerwowaly nawet telefony z pytaniami jak sie czujesz, rodzisz? masz jakies skurcze? ale dzis to mam ochote dac wszystkim po kolei w morde za te pytania




wierze wierze kochana ale silne dzielne z was babki, te chwile dacie jeszcze rade - wy wiecie ze dla dzieciaczkow warto sie pomeczycale nam tez sie ciezko wyspac,
Kurde jedyne skurce jakie mam to te Braxtona Hiksa co taak brzzuch napinaja i twardnieje, ale wcale nie chca przejsc w porodowe
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość