Awatar użytkownika
AniaZaba
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1795
Rejestracja: 25 mar 2008, 13:47

23 lis 2010, 21:50

Swietny temat :ico_brawa_01:
ja nie wiedziałam że
* przede wszystkim będzie to trwalo tak długo
* wbrew temu czego naczytałam się w "mądrych" poradnikach dla przyszłych mam, wody płodowe potrafią się lac czy raczej chlustac co powoduje marznięcie nogawek w lutym :ico_olaboga:
* można się poślizgnąc na szpitalnej podłodze i wywinąc orła na owych chlustających wodach
* można z wycieńczenia zasypiac między skurczami które są co 2 minuty
* można nie krzyczec podczas porodu
* karmienie piersią może sprawic tyle trudności
* będę miała tyle energii po samym porodzie i chęci pokazania wszystkim siebie i dziecka
* tak szybko zapomina się o bólu, wstydzie

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

23 lis 2010, 22:46

niedlugo sama napisze swoje przemyslenia :)

karmelka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2122
Rejestracja: 05 lip 2009, 11:01

24 lis 2010, 11:34

Co do nacinania to jak zrobią to w złym mimencie-poczujesz i nie będzie to miła.Przy drugim porodzie nacinania nie było tylko troszke popękałam i szybciej mi się wszystko zagoiło.Po pierwszym porodzie ponad tydzień chodziłam jak pingwin :ico_szoking: bardzo mi sie źle goiła rana :ico_placzek: A lewatywa jest ok.Wollałam to niż zrobić kupę podczas porodu :ico_oczko: przeczyści człowieka raz i konkretnie i po sprawie :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Izunia
Wodzu
Wodzu
Posty: 15798
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:35

24 lis 2010, 12:02

:ico_placzek: A lewatywa jest ok.Wollałam to niż zrobić kupę podczas porodu
ja nie miałam tej przyjemności przy porodzie i nie mialam lewatywy :(

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

24 lis 2010, 12:28

A lewatywa jest ok.Wollałam to niż zrobić kupę podczas porodu :ico_oczko: przeczyści człowieka raz i konkretnie i po sprawie :ico_oczko:
a wiesz słyszałam różne opinie na ten temat. Ja nie miałam lewatywy i nie zdarzył mi się żaden krępujący przypadek.
Słyszałam że np po lewatywie jelita są bardziej poruszone i wtedy może zdarzyć się właśnie kupa.
Więc różne są opinie na ten temat.

Awatar użytkownika
Izunia
Wodzu
Wodzu
Posty: 15798
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:35

24 lis 2010, 12:32

A lewatywa jest ok.Wollałam to niż zrobić kupę podczas porodu :ico_oczko: przeczyści człowieka raz i konkretnie i po sprawie :ico_oczko:
a wiesz słyszałam różne opinie na ten temat. Ja nie miałam lewatywy i nie zdarzył mi się żaden krępujący przypadek.
Słyszałam że np po lewatywie jelita są bardziej poruszone i wtedy może zdarzyć się właśnie kupa.
Więc różne są opinie na ten temat.
miałas szcześćie

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

24 lis 2010, 12:49

miałas szcześćie
a Ty nie miałaś?

askra
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2648
Rejestracja: 22 paź 2010, 19:12

24 lis 2010, 13:07

boshe...jak tak czytam to tym bardzeij sie utwierdzam w wyborze cesarki.... ;) a co do lewatywy to taka straszna nie jest jak ja maluja...ja mialam kilka przed operacjami i nie bylo zle. Faktycznie lepsze to niz `wypadek` pozniej;)
dzieki bogu czas tak wolno leci i do porodu zostalo mi jeszcze mnooooostwo tygodni:D

Awatar użytkownika
Izunia
Wodzu
Wodzu
Posty: 15798
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:35

24 lis 2010, 13:24

a Ty nie miałaś?
a no widzisz ja tego szcześcia nie miałam...

[ Dodano: 2010-11-24, 12:25 ]
a co do lewatywy to taka straszna nie jest jak ja maluja...ja mialam kilka przed operacjami i nie bylo zle. F
oj ja przd operacją też balam się lewatywy ale nie taki diabeł straszny hihi :)

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

24 lis 2010, 14:10

Dziewczyny rewelacyjny temat :ico_brawa_01:

Co do lewatywy, krążą o niej niesamowite historie, które mają w sobie trochę prawdy, ale jest to już nieaktualne. Kiedyś odbywało się to tak, że do odbytu była wprowadzana długa rura, na końcu której znajdował się lejek i przez ten lejek pielęgniarka wlewała ok 5 litrów płynu :ico_szoking: i efekt był natychmiastowy. Teraz jest to malutka buteleczka 0,5 litra z cieniutką końcówką. Nic nie boli, jest tylko lekkie uczucie rozpierania i po ok. 5 minutach ląduje się w toalecie i to wsio :-D Wiem, bo miałam w tamtym roku przed operacją i też się strasznie tego bałam, a okazało się, że niepotrzebnie.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość