karmelka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2122
Rejestracja: 05 lip 2009, 11:01

28 lis 2010, 21:22

mam cholernie spuchniete nogi, stopy to juz w ogole... Adam sie wczoraj ze mnie smial i mowi do mnie "schowaj te łopatki pod koldre" haha :)
a nogi jakies dziwne są, jakbym je oliwką smarowała takie świecące i czerwonawe, jakby krew uderzyla.
po porodzie może być gorzej :ico_placzek: moja koleżanka miała spuchnięte nogi w ciaży,wyglądały strasznie i lekarz jej powiedział,że jak urodzi może być gorzej.I było.Ja miałam tylko troszke podpuchnięte,a parę dni po porodzie takie balony mi sie zrobiły,że hej.Myślałam że mi na stopach skórę rozerwie.Męczyło mnie tak ponad tydzień i samo ustąpiło.

Awatar użytkownika
Paulina446
4000 - letni staruszek
Posty: 4065
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:42

28 lis 2010, 22:14

Hej
Melduje się :-D

Jak tak dalej pójdzie to sama zostanę na placu boju, nie rodźcie jeszcze :ico_oczko:

kruszynka05
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 528
Rejestracja: 08 kwie 2010, 12:15

29 lis 2010, 09:08

Witajcie;)

No wiec ogolnie powiem Wam ze nie spodziewalam sie ze tak szybko to wszystko sie potoczy;)
w czwartek jak poszlismy do szpitala to mialam nadzieje ze cisnienie bedzie ok i max za 3 dni bede w domku;0 no ale z momentem wejwscia na oddzial cisnienie tak zaczelo mi szalec ze az sie podlamalam...
wieczoerem maz przyszedl mnie odwiedzic po pracy i zaczal gadac do brzuszka ze moze juz by wyskoczyla coreczka zeby mamusia nie musiala w szpitalu tak dlugo lezec;) no i jakie bylo jego zdziwienie jak zadzwonilam w nocy ze rodze;)

no wiec moze to smieszne ale snilo mi sie ze strasznie chce mi sie siusiu;) no i przebudzilam sie i mam mokro miedzy nogami i przerazona ze sie pposikalam wstaje z lozka i jak mi polecialo miedzy nogami to az sie przerazilam... alle wiedzialam ze to nie bylo siku napewno...
poszlam do poloznej podlaczyla mmnie pod ktg i od razu dostalam skurczy co tzry minuty... przyszedl lekarz zbadal mnie i mialam juz rozwarcie 5 cm skurcze co 2 minuty... czekalam tylko jak Krzysiu przyjedzie i na porodowke od razu szlismy.
na porodowce to ogolnie wszystko szybko sie potoczylo bo bylam tam od 4,30 a o 7,40 mala byla juz na moim brzuszku.
Mialam problem z urodzenam lozyska i to byl chyba najgorszy moment calego porodu ale dalismy rade;)
powiem Wam ze gdyby nie obecnosc meza bylo by duzo gorzej...
Na szczescie moglam miec malutka caly czas przy sobie choc nie bylo az tak kolorowo bo stracila na wadze wiecej niz 10% przez co dostawala kroplowke... potem jeszce zoltaczka i musiala byc naswietlana... ja bylam juz na skraju zalaania... ryczalam po kazdej wizycie pediatrow... bo caly czas slyszalam ze dziecko musi przybierac na wadze ze nie moze tracic...a ja nie mialam pojecia co mam robic bo przeciez ja karmilam... polozna pomagala mi ja dostawiac do piersi i mowila ze dobrze ciagniea mi sie wydawalo ze nie... no ale mowie moze ona ma racje...
no i w koncu zdecydowalam ze bede ja karmic butelka ale moim mlekiem. w szpitalu kazali mi kieliszkiem jej dawac ale za bardzo sie balam ze jej za duzo wleje i sie zakrztusi no wiec butelka.
i pomimo ze ladnie wypijala z butelki waga nadal skakala... no wiec w koncu pytam co ja mam robic zeby dziecko przybieralo skoro je i waga spada... no nikt nie byl w stanie odpowiedziec mi na to pytanie... kazdy gadal cos innego.
Ja przerazona. ktoregos dnia przyszla do mnie Pani tora pracuje na noworodkach i tak anrawde dopiero ona wytlumaczyla mi co i jak i mala zaczela przybierac.
ale powiem Wam ze caly czas sie stresuje bo w srode mamy wizyte i boje sie ze mala albo za malo przybiera albo cos...
no ale na szczescie jestesmy juz w domku;)
Julka puki co bardzo grzeczna prawie caly czas spi... praktycznie nie placze;)
pozniej jak sie uda wstawie zdjecie;)
po porodzie może być gorzej :ico_placzek: moja koleżanka miała spuchnięte nogi w ciaży,wyglądały strasznie i lekarz jej powiedział,że jak urodzi może być gorzej.I było.Ja miałam tylko troszke podpuchnięte,a parę dni po porodzie takie balony mi sie zrobiły,że hej.Myślałam że mi na stopach skórę rozerwie.Męczyło mnie tak ponad tydzień i samo ustąpiło.
ja mialam strasznie spuchnete nogi i rece... i miedzy innymi dlatego ten szpital... i wlasnie lekarz mowil ze po porodzie moze nie zejsc od razu i ze moze byc nawet gorzej a tu niespodzianka;0 ustapilo bardzo szybko. takze roznie moze byc;)

Pozdrawiamy;)

[ Dodano: 2010-11-29, 08:15 ]
a co do u=ciskania na odbyt to Aniaj masz racje bole parte to jakas masakra! bole krzyzowe to przy tym pikus...
myslalam ze oszaleje... i najgorsze jak slyszalam jeszcze tylko jedem Pani wytrzyma potem bedziemy przec...;)
ale jak tylko polozyli mi malenstwo na brzuchu to wszystko inne przestalo byc wazne...
ogolnie nie wspomonam porodu jakos strasznie zle;)

spadlamznieba wiesz ja mialam przeczucie ze szybciej urodze i intuicja mnie nie zawiodla ale nie spodziewalam sie az tak szybko;)
napewno chcialabys miec to juz za soba bo juz ciezko pewnie co? a co lekarz mowi?

Aniaj a jak u Ciebie ta szyjka?

no dobra zmykam nakarmic malutka;)
pozniej zajrze;)

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

29 lis 2010, 12:13

napewno chcialabys miec to juz za soba bo juz ciezko pewnie co? a co lekarz mowi?
no pewnie ze chcialabym byc juz po... od rana mam uplawy, myslalam ze soncza sie wody bo zrobilo mi sie mokro. juz bym bardzo chciala... tak sie boje.
A wizyte mam dopiero 7 grudnia! ... wydawalo mi sie że w ostatnim miesiącu jest sięco tydzien na wizycie. no ale cóz...


kruszynka05, zobaczysz że Maleńka na pewno będzie dobrze przybierać na wadze. wzruszyłam się czytając Twoją wiadomość...
ja na pewno też będę ze wszystkim panikować, tylko jak tą moją kruszynę zobaczę...

szkoda że od razu nie trafiłaś na tą pieleęgniarkę od noworodków - byś się tyle czasu nie denerwowała...

[ Dodano: 2010-11-29, 11:15 ]
kruszynka05, i co wysypiasz się? :) dużo płacze?

no i obowiązkowo wrzuć zdjęcia:)

kruszynka05
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 528
Rejestracja: 08 kwie 2010, 12:15

29 lis 2010, 13:34

od rana mam uplawy, myslalam ze soncza sie wody bo zrobilo mi sie mokro. juz bym bardzo chciala... tak sie boje.
moze to ten czop?
wiesz mam to juz za soba i powiem Ci szczerze ze nie ma co sie bac... nastaw sie ze bedzie bolalo i tyle, bo chyba nie da sie tak zeby nie bolalo, aczkolwiek jest do przezycia... najgorsze sa parte ale to juz zupelnie koncowka;)
wiesz ja sie balam ze nie bede wiedziala ze to juz czy ze odeszly mi wody... ale nie da sie nie wiedziec;)
kruszynka05, zobaczysz że Maleńka na pewno będzie dobrze przybierać na wadze.
mam nadzieje;) bo jak narazie wszystkie ubranka za duze;) bo kupowalam wiekszosc na 62 kilka na 56... a Julka 52 ma wiec roznica jest;)
ja na pewno też będę ze wszystkim panikować, tylko jak tą moją kruszynę zobaczę...
jakby mi ktos powiedzial ze bede tak panikowac to bym sie smiala a tu cokolwiek sie nie dzieje to panika... a bo jej sie ulalo... a bo zwymiotowala a czy nie spi za duzo? no i dlaczego nie budzi sia sama do jedzenia... oj mnostwo tego jest;) no ale przeciez z momentem przyjscia na swiat malenstwo jest od nas zalezne;) i to chyba naturalne;)
szkoda że od razu nie trafiłaś na tą pieleęgniarkę od noworodków - byś się tyle czasu nie denerwowała...
zebys wiedziala... ile mnie to nerwow kosztowalo... no a od wizyty pani z noworodkow mala zaczela przybierac wiec ok;)
kruszynka05, i co wysypiasz się? :) dużo płacze?
plakac nie placze praktycznie wcale, co do wysypiania to nie jest najgorzej, aczkolwiek karmie co 2,5 max co 3 godziny i w miedzy czasie musze mleko sciagnac takze bywa roznie, aczkolwiek troche maz pomaga i dajemy rade;)

[ Dodano: 2010-11-29, 13:07 ]
[img][ Dodano: 2010-11-29, 13:08 ]
[img][URL=http://img59.imageshack.us/i/julka035.jpg/][IMG=http://img59.imageshack.us/img59/7852/julka035.jpg][/img]
Uploaded with ImageShack.us[/img]

[ Dodano: 2010-11-29, 13:09 ]
[img][img]http://img59.imageshack.us/img59/7852/julka035.jpg[/img] Uploaded with ImageShack.us[/img]

[ Dodano: 2010-11-29, 13:11 ]
[img][img]http://img577.imageshack.us/img577/7852/julka035.jpg[/img] Uploaded with ImageShack.us[/img]

[ Dodano: 2010-11-29, 13:11 ]
troche sie zamotalam...

[ Dodano: 2010-11-29, 13:13 ]
[img][ Dodano: 2010-11-29, 13:14 ]
[img][URL=http://img502.imageshack.us/i/julka073.jpg/][img]http://img502.imageshack.us/img502/2410/julka073.jpg[/img]
Uploaded with ImageShack.us[/img]

[ Dodano: 2010-11-29, 13:15 ]
[img][img]http://img502.imageshack.us/img502/2410/julka073.jpg[/img] Uploaded with ImageShack.us[/img]

[ Dodano: 2010-11-29, 13:17 ]
[img][img]http://img262.imageshack.us/img262/4821/julka069.jpg[/img] Uploaded with ImageShack.us[/img]

[ Dodano: 2010-11-29, 13:18 ]
[img][img]http://img89.imageshack.us/img89/3356/julka077.jpg[/img] Uploaded with ImageShack.us[/img]

[ Dodano: 2010-11-29, 13:19 ]
po pewnych trudach sie udalo;)
Nasza kochana Myszka;)

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

29 lis 2010, 15:44

Kruszynka ale sliczna coreczka!!! baedzo ci gratuluje!!! kurcze nie wierze ze juz terminy nas gonia. o matko. zaczyna sie????
aa ja niegotowa
twoj porod wydaje sie calkiem spoko!!!!
nic strasznego!!! i fajnie ze juz w domu jestescie i taka grzeczna corcia wam sie udala!!!!

ja pierwszy porod tez wspomninam super. szybko i malobolesnie
ale to bylo w UK.. hmm
w PL obawiam sie ze bedzie gorzej.. nie wiem.. moze sie myle hehe

spadlam z nieba
wobec zycze ci abys nie doczekala juz kolejnej wizzyty skoro ci sie spieszy!!!! niech bedzie szybko bezbolesnie i zdrowo!!!



do mnie MIkolaj juz dzis dotarl!! w postaci Citroena Berlingo
wreszcie po tygodniach poszukiwanie znalezslimy auto 15km od domu hehe

akurat takie wybralismy bo dla mnie w sam raz
tzn nie za dlugie
a wyzsze i bardzo pakowane
bagaznik w sam raz na wozek i rodzinne klamoty
i sciety z tylu wiec parkowanie ulatwione dla swiezego kierowcy
poza tym cena przystepna
i jak na pierwszze auto to nie ma co szalec

super!!!

tyle ze znow bez auta jestem bo adasia zima zaskoczyla
jak co roku hehe

rano swoja ciezarowka nie ruszyl bo ma letnie opony hehe

wiec pozyczyl auto od wujka
zawiozl nas do Lekarza bo leon sie rozkaszlal w weekend i w nocy meczyl
ale pediatra przebadala i osluchowo wszystko gra. gardelko tez czyste
wiec leon zdrowy. pojechal do PKola
a my tym autem wujka po nowe auto
z nowym autem jeszcze niezakupionym na sprawdzenie do mechanika
i powrot do wlascicielki
zgodzila sie na cene
wiec wzielismy
ja mialam nim wrocic a adas autem wujka
ale wyladowal sie akumulator
hehe i razem wrocilismy berlingo hehe
takze adam juz dwa auta uziemil przez zime a wozi sie moim hehe

no i od rana bije kilometry
szuka opon do ciezarowki
dzis mial zaczac nowa robotke
ale zostawil na budowie kolesia samego niech pracuje a sam sie wozi tu i tam i organizuje
caly Adas
zamotany
zaskoczony
i zakrecony hehe

ja dopiero godzine temu wrocilam. usiadlam i wzielam sie za sniadanie
a juz za chwile do PKOla po leona..
ale d zien zlecial
jeszcze po powrocie mialam wene jakas i musialam cale mieszkanie na odkurzaczu przeleciec. i szafe ogarnac. jakos tak porzadnie musialam sypialnie wysprzatac hehe czasem mam takie napady...
ufff

i obiadem sie nie przejmuje bo dostalismy od mamy wczoraj rosol na dzis wiec luzzz

w sb andrzejki nam sie udaly fajnie
choc my jedyni nietanczacy
a ja jedyna niepijaca
ale w pubie bylo smiesznie . ludzi popili niezle. poszaleli. a ja posmialam hehe
co niektorzy mnie mogli mnie poznac
bo pierwszy i ost raz widzielismy sie w lutym na ostatkach
a ja wtedy szalalam jak opetana. skakalam po stolach i dawalam czadu
a teraz taka grzecznaa hehe
ale tymczasowo oczywiscie..
wkrotce wracam do siebie.!!!
_________________

[ Dodano: 2010-11-29, 14:53 ]
Paulina Kaj KAjek KAjtus KAjetan.. tak chcialam nazwac Leona.. hehe ale mi sie odmienilo
ale ladne imie i oryginalne :ico_brawa_01:

ZUbelek
LIlii mi ssie tez podoba! super

dziewczyny widze ze juz wszystkie donosisly ciaze . tak sie ciesze
bo jednak roznie bywalo
i wiekszosc drzala o wczesny porod
a teraz juz z gorki. dzieci sa duze zdrowe i gotowe lada dzieen. tydzien.. a moze godzine??

powodzenia dla wszystkich!!!

magda7
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 523
Rejestracja: 23 sie 2010, 11:10

29 lis 2010, 16:15

witam,

kruszynka05, gratuluję dzidzi. Śliczna ta Twoja Juleczka. W którym tygodniu urodziłaś? zgadzała Ci się waga z usg do rzeczywistej?


U mnie wszystko ok. Samopoczucie super. Czasami pobolewa mnie brzuch ale to chyba dziecko się tak pręży, bo na ktg żadnych skurczy. No i oczywiście znowu wywinęło numer i teraz leży poprzecznie. Mówię Wam co za dzieciak.
Co tydzień inna pozycja.
Dziś znowu jakoś tak mocno się w nocy ruszało. Może już leży inaczej, sama nie wiem
Dowiem się w piątek bo mam kolejną wizytę i usg.

Ciekawa jestem jak będę rodzic. normalnie czy cc. Sami lekarze się juz śmieją że rzadko się zdarza takie dziecko. No ale na szczęście wszystko jest ok. Waży 3100 więc troszkę więcej niż tydzień temu. Ciśnienie w normie.

Zima w pełni. Śnieżyca, wiatr, mróz. Na szczęście jak jadę autem to z garażu podziemnego i nie muszę odkopywać go. Oj co za wygoda. ale jeszcze kilka lat temu bym machała miotełką....brrrrrrr jak sobie to przypominam to aż mną trzęsie.

madziorka hihi, gratuluje auta. Fajny samochodzik i bardzo wygodny. No i wszystko ci się zmieści, a to ważne. ja niby tez mam duży bo Wanowaty, ale podejrzewam że mniej się zmieści niż do berlnigo. Berlingo jest bardzo pakowny. No i jak dla początkujących to fajny bo ma duże lusterka i jest ścięty z tyłu.

kruszynka05
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 528
Rejestracja: 08 kwie 2010, 12:15

29 lis 2010, 17:22

magda7, urodzilam w 37 tygodniu tzn 36 skonczonych mialam 37 w toku;) co do wagi z usg to prawie idealnie bo na wizycie jak mialam usg dzien wczesniej to bylo 2600 a urodzila sie 2530 takze nieduza roznica;)
U mnie wszystko ok. Samopoczucie super. Czasami pobolewa mnie brzuch ale to chyba dziecko się tak pręży, bo na ktg żadnych skurczy. No i oczywiście znowu wywinęło numer i teraz leży poprzecznie. Mówię Wam co za dzieciak.
no rzeczywiscie Twoj maluszek lubi zmieniac pozycje;)
fajnie ze cujesz sie dobrze;)
madziorka hihi, gratuluje nowego autka;) bedziesz calkiem niezalezna;) a z Twoja kondycja to w ogole super;)


Dziekuje Wam bardzo;)

Awatar użytkownika
Paulina446
4000 - letni staruszek
Posty: 4065
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:42

29 lis 2010, 18:18

kruszynka05, ślicznotka z Juleczki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Szybciutko urodziłaś :ico_brawa_01: ja z Kacprem męczyłam sie 11 godzin :ico_olaboga:

madziorka hihi, postawiaj kakao na opicie autka :-D

Ja mam paskudna zgagę męczy mnie 24h/ dobę :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: normalnie oszaleć idzie :ico_zly:

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

29 lis 2010, 18:22

kruszynka05, piekna! cudowna jest! achhh jaka sliczna...

na ostatnim pokazuje chyba swoj charakterek :)

dzidzia jest po prostu przecudna - gratuluje jeszcze raz :)

Paulina446, mi tez wrocila zgaga. az sie zdziwilam. tylko ze jest chyba najmnocniejsza z calego okresu ciazy. a juz mialam spokoj.... :ico_noniewiem:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Amazon [Bot], Google [Bot], Semrush [Bot] i 1 gość