tosia napisał/a:
Zirafka, Cleo - a Wy juz mówiłyście rodzince o drugim dzidziolku?
ja to nawet mężowi jeszcze nie powiedziałam bo zamierzam to zrobic na Mikołaja, ale on i tak widzi , że cos jest nie tak, bo dzisiaj np złapał mnie okropny ból brzucha no cos strasznego i tak mnie przeczyściło, że po wszystkim musiałam leżeć z godzine bo nie mogłam sie podnieść tak strasznie było mi słabo i bolał mnie brzuch. NAwet przed porodem tak mnie nie bolał. Niewiem co to było bo teraz jest ok choc pwoieim wam, że jakas taka leniwa i ospała jestem. A rodzinie zamierzam powiedziec w swięta.
Tosia ja do pracy wróciłam jak Kuba skończył 8 miesięcy a wróciałm z bólem serca i to dlatego bo ciągle mnie gnębili z pracy - kiedy wrócisz, ile jeszcze zamierzasz siedziec w domu i tak cały czas. Juz byłam tym zmęczona . A my teraz wróciliśmy z górki bo bardzo duzo u nas sniegu napadało a jest przy tym pogodnie więc żal siedziec w domu było. Tweraz obiad i drzemka