Aniula
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 897
Rejestracja: 07 cze 2010, 22:34

09 gru 2010, 15:58

Jaka tu cisza :ico_olaboga: az wierzyc mi sie nie chce chyba trzeba bedzie sie pogodzic z upadkiem watku :ico_placzek:
To ja sobie popisze wczoraj bylam u lekarza Nadia caly czas ulozona jest nisko nic tylko czekac na porod :ico_szoking: :ico_haha_01: 20 grudnia mamy ostatnie USG a 22 kolejna wizyta :ico_brawa_01: po USG dowiem sie konkretnej daty porodu no zobaczymy :-)
Dziewczyny od 2 dni twardnieje mi brzuszek czy powinnam sie tym martwic??????????
MOze jednak ktos tu zajrzy :569:

buzok14
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2950
Rejestracja: 16 lip 2010, 20:49

09 gru 2010, 15:59

Witajcie. Jestem dziś nieprzytomna. Ciśnienie mam 90/30, czy któraś z Was potrafi mi zinterpretować czego dotyczy to pierwsze a czego to drugie ciśnienie? Pierwsze jeszcze ujdzie, ale to drugie to zawsze miałam niskie ale nie 30

[ Dodano: 2010-12-09, 15:01 ]
Aniula mnie też od dwóch dni twardznieje brzuch i strasznie się ty martwie, bo ogólnie źle się czuje przez te dwa ostatnie dni, nawet moja mama wzięła Oliwie do siebie, żebym wypoczęła. Jak wstaje do kibelka to mi się w głowie okropnie kręci...

Aniula
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 897
Rejestracja: 07 cze 2010, 22:34

09 gru 2010, 16:28

buzok co do cisnienia to za bardzo sie nie znam ale napewno nie jet dobre moze zadzwon do lekarza!!!!!!!!
Co do brzuszka no wlasnie mam to samo :ico_olaboga: tylko nie kreci mi sie w glowie ale jest twardy a szczegolnie jak wstaje

Aga_86
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 346
Rejestracja: 05 lip 2010, 18:37

09 gru 2010, 16:39

hej laleczki :) Nie wiem co mam wam poradzic na te twarde brzuszki jesli was to nie boli to moze to sa te skurcze braxtona ale jesli powtarza to sie czesciej niz 4 x na godzine to zardze zadzwonic do lekarza bo moze byc niebezpieczne! to tyle co ja wiem na temat twardego brzuszka a no i to moga sie zaczac tez te skurcze przepowiadajace ale jesli nie sa regularne to nie ma sie czym przejmowac macica sie szykuje po wolutku do porodu! BUZOK14 strasznie niski masz to cisnienie na twoim miejscu bym do lekarza zadzwonila to moze byc b. niebezpieczne dla ciebie i malenstwa! moze kawke sprobuj wypic i zmierz sobie jeszcze raz! mi jeszcze kompa nie oddali czekam caly czas na tel. czy w ogole da sie go naprawic i nie wiem co z nim bedzie! dzis na obiadek robie kopytka a Wy co dzis pichcicie? po woli kompletuje wyprawke dzis przebralam ciuszki i wybralam te najmniejsze ale wydaje mi sie ze troche za duzo ich chce zabrac do szpit. i koszule nocne razem wsadzilam i kocyk i te podklady i majty jednorazowe..... postaram sie systematycznie dokladac reszte rzeczy! wiecie co policzylam przy okazji ile ja mam ciuszkow na okres 0-3 miesiaca i sie przerazilam bo samych spioszkow i pajacykow mam 40, spodenek mam 20, body 30, koszulki 30, sukienki 15, bluzy + kurteczki 10, a samych czapeczek mam 20!!!!! stanowczo za duzo na kolejne miesiace na pewno nie bede tyle kupowac :) No ale 3/4 z tego dostalam od kolezanek tak ze tak duzo kasy tez nie wydalam:) A WY ILE MACIE CIUSZKOW DLA SWOICH MALUSZKOW????

Aniula
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 897
Rejestracja: 07 cze 2010, 22:34

09 gru 2010, 18:09

Aga_86 tez mi sie wydaje ze to moga byc te skurcze skore mam napieta na maksa i to tez boli masakra :ico_placzek:
Ja az takiej ilosci ciuszkow nie posiadam no Aga niezla kolekcja hehe :ico_oczko: Liczyc nie liczylam ale troche ich jest ja juz tez prawie jestem spakowana do szpitala jeszcze pare drobiazgow musze dorzucic :ico_haha_01: Pranie i prasowanie robilam juz z pol miesiaca albo miesiac temu :ico_haha_01: wiec mam z glowy!!!!!

Awatar użytkownika
gaga22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2580
Rejestracja: 11 sie 2008, 10:03

09 gru 2010, 19:55

O rany dziewczyny chyba przesadzacie z tym pakowaniem toreb do szpitala :ico_olaboga: jeszcze półtora miesiąca Wam zostało.
Poprzednio spakowałam torbę w 37 tygodniu i to tylko dlatego, że dostałam skierowanie do szpitala z podejrzeniem wielowodzia i nie wiedziałam, czy mnie jeszcze wypuszczą. Teraz też zamierzam pakować się po 10 stycznia.

Twardnienia brzucha na razie prawie nie mam, ze dwa trzy razy w nocy poczułam jakiś pojedynczy skurcz. Dzisiaj na budowie po drabinie latałam, bo schodów jeszcze nie mamy zamontowanych :-D codziennie zasuwam z Młodym na spacer, a obecnie to nie lada sztuka przedrzeć się wózkiem przez zawalone śniegiem chodniki i nic mi się z brzuchem nie dzieje. Co najwyżej już mi ciężko Bartka wnieść na drugie piętro jak ma focha i nie chce iść po schodach.
Także ja to przed terminem raczej nie urodzę, a już wiem, że po za dużo po terminie gin mi nie pozwoli chodzić, także jak nic się samo nie rozkręci do 23-24 stycznia, to ląduję na stole :ico_chory:

Aniula a dlaczego po usg masz się dowiedzieć konkretnej daty porodu, będziesz mieć cc? bo naturalnego to nikt ci dokładnej nie poda

Aga_86 :ico_szoking: a mnie się wydawało, że ja ma dużo ubranek, no ale do Ciebie się :-D nie umywam

Niczego jeszcze nie prałam żeby za długo uprane w szufladach nie leżały. Dopiero po świętach się za to zabiorę. Na razie wszystko leży w workach na dnie szafy albo w pawlaczu.

[ Dodano: 2010-12-09, 18:56 ]
aaa i stawiam :ico_tort: za skończone 34 tygodnie

knutia
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 48
Rejestracja: 27 sty 2010, 18:37

09 gru 2010, 20:41

czesc, ja wlasnie jestem po wstepnych ogledzinach wózkow dzieciecych i normalnie z podjeciem decyzji mam ogromny problem, jakbym co najmniej auto kupowala , hehe...mnie tez twardnieje brzuch, ale ja mam tak juz od 15 tyg ciazy...wczesniej bylo zagrozenie przedwczesnym porodem, na szczescie udalo sie do teraz szczesliwie donosic maluszka...lekarz mowil, ze z jego badania wynika, ze mlody jest spory-14.12 mam usg- zobaczymy jak to bedzie...mam nadzieje, ze dam rade urodzic o wlasnych silach:)trzymajcie sie cieplo:)

Aniula
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 897
Rejestracja: 07 cze 2010, 22:34

09 gru 2010, 23:06

gaga22 ja nie mam w planach miec cc :ico_noniewiem: ale lekarka 4 tygodnie temu mowila ze dzidzia jest o dobry tydzien wieksza i ze bardzo prawdopodobne ze urodze wczesniej niz mysle!!! Mowla ze na tym USG zobacza ile jest wod plodowych i jezeli dziecko jest dalej wieksze to bedziemy mogli nastawiac sie na wczesniejszy porod :-) i :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za skonczony tydzien

Awatar użytkownika
gaga22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2580
Rejestracja: 11 sie 2008, 10:03

09 gru 2010, 23:19

Aniula z tymi rozmiarami dziecka na usg to trzeba brać poprawkę. No i pierwsze słyszę o teorii jaką ma Twoja ginka :ico_noniewiem:
to, że dziecko jest większe nie znaczy, że się wcześniej urodzi, tylko, że po prostu urodzi się duże :ico_oczko: Bartek od 30 tygodnia wychodził nawet o dwa tygodnie większy, a w końcu miałam poród wywoływany po terminie i jak się okazało mały kolosem nie był - ważył 3600

A dziecko i tak samo zadecyduje kiedy chce wyjść :-D

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

09 gru 2010, 23:23

no i jestem ja...
ja miałam wczoraj wizytę,dawno nie czułam się taka zawiedziona choć żeby tu spełniali moje oczekiwania kiedykolwiek jeśli chodzi o ciążę to powiedzieć nie mogę ale wczoraj była masakra,godzinę czekałam na poczekalni a w gabinecie byłam 3 minuty...
przyłożył głowicę,serce ok,głowa,zmierzył i brzuch bo go tłumaczka prosiła że chcę znać wagę.waga ok 2300 :ico_brawa_01: no i jeszcz :ico_brawa_01: e go wyciskała czy wody ok,powiedział ze tak.
Mówię ,że puchnę nawet w nocy i po nocy i swędzi mnie strasznie ciało ale on ,że to norma.kazał mi przyjść za 4 tygodnie :ico_haha_01: po 3 minutach wyszłam z gabinetu...a chciałam o coś na zgagę poprosić bo umieram 24 na dobę,aż płakać się chce,nic nie pomaga a leków się boję sama brać.
no nic,czekam co dalej.Z Zuzią tak puchłam i miałam zielone wody...no ale co zrobię z konowałem,a to ten sam lekarz co mi w zeszłym roku stwierdził z chłodem lodowca,że dziecko się nie rozwija,poronienie jutro na zabieg...nienawidze go.
mówi ,że test krwi mam dobry to jest ok ale mi nie robili testu krwi teraz tylko prawie 2 miesiące temu :ico_puknij: był ok ale czy teraz jest kto wie.Nie mówię że nie ale mogliby zbadać nie?
no tyle o mnie...
a co do skurczy,to te prz :ico_puknij: powiadające,takie właśnie twardnienie brzucha,mam je kilka razy dziennie i w nocy a czasem nawet ze 3 w godzine.no ale czy rozwarcie mi powodują to nie wiem bo kto by tu badał.
ale teraz to ja się nie martwię,że zacznę rodzić w sumie już bezpiecznie tylko boję się zatrucia albo co...ale staram się tak nie myśleć,będzie dobrze,dziś conieco kupiłam jutro dokupię na poród i już.
bo choć jeszcze 4 tygodnie to gdzie ja będe latać jak się zacznie nie?
No ciuszki będę prała gdzieś za tydzień,już będę miała mebelki.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość