Awatar użytkownika
b@sia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 13 lip 2010, 10:57

11 gru 2010, 14:10

lekarz mój jeszcze mnie ginekologicznie zbadał i stwierdził, ze jest ok
To super :ico_brawa_01: ze to tylko falszywy alarm
A od tego cisnienia to nie miewasz omdlen? Bo mi sie zdarzaly przy Oliwce i teraz tez sie zaczely. Nigdy nie mierzylam wtedy cisnienia, bo nie mam w domu odpowiedniego sprzetu, ale to moze byc od niskiego cisnienia.
Myślałam zawsze ,że to bezużyteczne ,ale zmieniłam zdanie zaczęłam rozumieć co dzieje się z naszym ciałem przed i w trakcie porodu
W Anglii jest wiele grup wsparcia zwiazanych z ciaza i macierzynstwem, wiec moze tez uda mi sie skorzystac, na razie planuje chodzic na cwiczenia z niemowlakiem, masaz niemowlecia (jesli uda mi sie to zgrac z przedszkolem Oliwki) i jak bedzie potrzeba to na karmienie piersia (Oliwka wczesnie odrzucila piers i musialam jej odciagac pokarm przez wiele miesiecy :ico_olaboga: ) Dla dzieci w wielu Oliwki tez jest duzo rzeczy i sprobujemy je wyprobowac przed porodem :ico_brawa_01:
córeczka to tak "na zamóienie" pozuje?
Czasem dopada mnie chec zrobienia takiego ''innego'' zdjecia, jak Oliwka ma dobry humor i widze ze bedzie chetnie sluchala ,,siedz i sie nie ruszaj'' :ico_oczko: albo ''patrz caly czas na mame'' to robimy mala sesje zdjeciowa i z reguly cos da sie wybrac fajnego. Tutaj argument byl powazny, bo to byly zdjecia do kalendarza dla Babci i Dziadkow wiec postarala sie moja corcia :ico_brawa_01: No i poza tym uwielbia ogladac siebie na zdjeciach, wiec umowilysmy sie ze jak juz skonczymy to jej pokaze, nie po kazdym pstryknieciu, bo to by nie wyszlo

buzok14
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2950
Rejestracja: 16 lip 2010, 20:49

11 gru 2010, 14:24

A od tego cisnienia to nie miewasz omdlen?
kiedyś jak szłam przez miasto to dobrze, że przechodziłam obok apteki to mnie tam kobietki poratowały, bo byłoby ze mną źle, miałam wtedy 80/40. A jak mam tak niskie w domu to poprostu wypijam mocną herbatę i kłade się spać, bo strasznie słaba wtedy jestem.
To super ze to tylko falszywy alarm
no jeszcze nie wiadomo, bo wyniki moczu będe znać dopiero w poniedziałek, a ten mocz mi się naprawde nie podoba, a zwłaszcza jego kolor :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

11 gru 2010, 14:59

Buzok, będzie dobrze, zobaczysz :ico_oczko: inaczej być nie może!

Agnieszka podziel się z nami, co tam na tych ćwiczeniach mówią, będziemy i my trochę mądrzejsze :-D
No i życzę wytrwałości na nadchodzący trudny tydzień.
Czasem to człowiek naprawdę musiał by się rozdwoić, żeby wsyzstko zdążyć.

Uff u mnie będzie zapracowany też nadchodzący tydzień, ale "na szczęście" dziecko u ojca, więc przynajmniej odwożenie/przywożenie z pkola odpada, będę mogła wyłącznie pracą się zająć :)

Życzę miłego weekendu wszystkim, my się wybieramy do znajomych i znając życie wrócimy jutro wieczorem heheh

@gniecha
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 900
Rejestracja: 28 paź 2010, 20:09

11 gru 2010, 15:56

Agnieszka podziel się z nami, co tam na tych ćwiczeniach mówią, będziemy i my trochę mądrzejsze
A no postaram się zgrabnie przetłumaczyć z francuskiego! hihi

Dowiedziałam się (wcześniej nie miałam pojęcia),że dzidziuś odwrócony jest głową do dołu i owszem, ale nie pionowo tylko główka jest lekko na boku przeważnie lewym.Przemieszcza się powoli w trakcie powstawania rozwarcia no i niestety trwa to czasem dłużej przez naszą pozycję dlatego tam uczymy się jak pomagać dziecku przemieścić się na środek i szybciej doprowadzić do 10cm rozwarcia.Czasem możemy mimo skórczy blokować przemieszczanie więc jest to ból na darmo bo dłużej trwa a dziecko i tak nie zmienia położenia .

To taka ciekawostka jak ktoś był niedoinformowany tak jak ja :-D

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

11 gru 2010, 16:17

Też nie wiedziałam.
Myślałąm, że jak już głową na dół to tuz nad rozwarciem :)
No i to by się zgadzało... Znaczy się w prawym boku uwiera mnie jego ramię i łokiec hehe

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

11 gru 2010, 20:22

buzok14, a Ty nie miałaś nigdy problemów z nerkami?????Mam na myśli np. kamicę nerkową. Robił Ci lekarz usg nerek????Bo ja zmagam się z kamicą od 6 lat i niestety od czasu do czasu w moczu wychodzi jakaś bakteria, która jest wynikiem obecności kamieni>przypuszczam, że i u Ciebie może być znów jakas infekcja, ale nie mam pojęcia skąd ta krew. A nie boli Cię przy sikaniu????Może schodził cI jakiś piasek, a Ty nawet tego nie czułaś, a piasek potrafi pokaleczyć drogi moczowe, nie mówiąc już o kamieniu (mnie jak schodził kamień sikałam żywą krwią, tyle tylko, że mnie zawsze schodzi bardzo boleśnie, ale wiem, że nie u każdego może towarzyszyć temu ból.
Co Ci mogę zaproponować to dużo pij, tyle, żeby ten mocz był przezroczysty całkowicie i kup żurawinę, moze być ta w słoiku do mięs z łowicza i jedz to!! żurawina bardzo oczyszcza drogi moczowe i zapobiega przyleganiu bakterii do ścianek moczowodów.

Alineczq niech rosną brzusie na zdrowie :-) a moja Milenka z kolei upodobała sobie prawą stronę brzucha i to widać, prawą stronę mam wyżej niż lewą .

b@sia te omdlenia mogą faktycznie wynikać z niskiego ciśnienia

@gniecha, w jakiej pozycji najlepiej być by szybciej postępowało rozwarcie???

buzok14
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2950
Rejestracja: 16 lip 2010, 20:49

11 gru 2010, 20:29

a Ty nie miałaś nigdy problemów z nerkami??
Też mi się lekarz o to pytał ale usg nerek nie robił. Kazał mi się odwrócić i mnie pukał w nerki i sprawdzał czy mnie bolą. Ja nigdy z tym problemów nie miałam.
Co Ci mogę zaproponować to dużo pij, tyle, żeby ten mocz był przezroczysty całkowicie i kup żurawinę, moze być ta w słoiku do mięs z łowicza i jedz to!! żurawina bardzo oczyszcza drogi moczowe i zapobiega przyleganiu bakterii do ścianek moczowodów.
bardzo dużo pije, żurawinki zjadam bo mam swojskie w sloiczkach, no i biore urosept. Zobaczymy może się myle i nie ma tym razem żadnej bakterii :ico_sorki:

@gniecha
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 900
Rejestracja: 28 paź 2010, 20:09

11 gru 2010, 21:36

Blanka właśnie tak jak u mnie głowa po lewej a reszta po prawej no i wiecznie mnie kopie po prawej mojej stronie tak ma 80% kobiet temu leżenie na prawym boku dostarcza dziecku najwięcej tlenu i substancji odżywczych Ale teraz mądra będę!!
@gniecha, w jakiej pozycji najlepiej być by szybciej postępowało rozwarcie???
Trochę tego jest :
14 aktywnych pozycji porodowych
1. Wychylanie się do przodu w klęku

Rodząca klęczy na jednym kolanie, drugie ma wysunięte daleko do przodu. (Trzeba pamiętać o podłożeniu pod kolana miękkiego materaca lub poduszki.) Pozycja ta dynamizuje skurcze - wzmacnia ich siłę i regularność. Można ją stosować we wczesnej fazie porodu. Niesymetryczne ułożenie nóg w rozkroku (odchylenie ich w linii przód-tył) sprzyja prawidłowemu wstawieniu się główki dziecka w kanał rodny. Ruch w tej pozycji polega na rytmicznym, regularnym przenoszeniu ciężaru ciała na wysuniętą do przodu nogę. Ćwiczenie to wykonuje się kilkanaście razy na jednym kolanie odpowiednio dostosowując oddychanie: wychylenie w przód - wdech, powrót - wydech.


2. Kręcenie biodrami na piłce

Rodząca siedzi na piłce w lekkim rozkroku tak, aby jej pośladki wysunięte były jak najdalej do tyłu, a stopy były pewnie oparte na podłodze. Lekkie pochylenie ciała do przodu i oparcie rąk na kolanach zapewnia poczucie równowagi. Ta pozycja może być stosowana na początku porodu, gdy główka dziecka znajduje się wysoko nad wchodem miednicy. Wykonywanie okrężnych ruchów miednicą zwiększa szansę prawidłowego wstawienia się główki w kanał rodny. Można je także wykonywać klęcząc na obydwu kolanach z rękoma opartymi na biodrach. Kierunek obrotów biodrami nie ma znaczenia, ale ważne jest tempo, które pozwala na swobodne oddychanie. Ćwiczenia na piłce mogą być bardzo przydatne również w zaawansowanej fazie I okresu - zmniejszają ból skurczy. Oprócz kręcenia biodrami, można też na piłce podskakiwać. Ruch góra-dół powoduje rozluźnienie mięśni dna miednicy.


3. Siedzenie w klęku

Rodząca siedzi na piętach, z szeroko rozwartymi kolanami. Pochyla się do przodu, ręce ma wyprostowane, dłonie oparte o podłogę. Pozycja ta przydatna jest w zaawansowanej fazie I okresu porodu, gdy skurcze macicy są już bardzo silne. Pochylenie ciała do przodu powoduje, że skurcze działają zgodnie z siłą ciążenia ułatwiając rozwieranie szyjki i szybsze schodzenie główki. Bycie blisko ziemi jest instynktowną potrzebą rodzącej. Dodaje pewności siebie, wzmacnia zaufanie do własnej siły i intuicji. W czasie trwania skurczu można w tej pozycji kołysać się w przód i w tył. Taki ruch zmniejsza odczuwany ból, szczególnie efektywnie, gdy połączy się go z rytmem oddechu.

4. Opieranie się o osobę towarzyszącą

Rodząca stoi twarzą do osoby towarzyszącej, otacza jej szyję ramionami w taki sposób, by znaleźć podparcie dla pochylonych pleców. Kolana ma wyprostowane lub lekko ugięte, ręce rozluźnione. Osoba towarzysząca stoi wygodnie i stabilnie. W razie potrzeby może oprzeć się o ścianę. W tej pozycji silnie działa siła grawitacji, ułatwiając opuszczanie się dziecka, a tym samym przyspieszając rozwieranie szyjki macicy. Gdy pojawia się skurcz rodząca może kręcić biodrami wykonując "taniec brzucha", sama lub z partnerem. Kontakt fizyczny i wspólny ruch dają kobiecie poczucie bezpieczeństwa, a osobie towarzyszącej umożliwiają aktywną pomoc: przytulenie ułatwiające odpoczynek lub masaż okolicy lędźwiowej w przerwie między skurczami.




5. Relaks z piłką

Rodząca siedzi na piętach z szeroko rozstawionymi nogami opiera się na piłce. Relaks w tej pozycji jest bardzo ceniony zwłaszcza przez te kobiety, które w czasie skurczu odczuwają ból w dolnej części pleców. Z pozycji ukazanej na zdjęciu można przejść do bardziej aktywnej. Rodząca podnosi się na kolanach, obejmuje od góry piłkę ramionami i "turla się" na niej w przód i w tył. Delikatny, jednostajny nacisk na dno macicy wzmaga siłę skurczu i "popycha" dziecko.

6. Masaż w przerwie między skurczami

Aby masaż był skuteczny, rodząca powinna wybrać najwygodniejszą dla siebie pozycję. Na zdjęciu kobieta siedzi na piętach. Górną część ciała opiera swobodnie na worku sako, który łatwo dostosowuje się do pozycji ciała, nie powodując żadnych ucisków. Masaż wykonywany przez partnera lub położną pomaga w przerwie między skurczami. Należy masować te miejsca, które są najbardziej napięte i bolesne. Najczęściej jest to dół pleców, ramiona, tylna część nóg, twarz. Zdarza się, że masaż stanowi dla rodzącej zbyt silny bodziec, zamiast rozluźniać, drażni. W takiej sytuacji osoba towarzysząca może ograniczyć się do położenia dłoni na bolące lub napięte miejsca. To także przynosi rodzącej ulgę.





7. Relaks w pozycji leżącej


Rodząca leży na lewym boku, pod głowę i prawe kolano ma podłożone poduszki. Jest to pozycja spontanicznie wybierana przez kobiety, idealna do relaksu zarówno podczas ciąży, jak i w czasie porodu. Leżenie na lewym boku powoduje lepszy dopływ krwi do dziecka, ale jeśli rodzącej wygodniej jest na prawym, należy to pozostawić do jej decyzji. Pozycja na boku - w przeciwieństwie do pozycji wertykalnych - `zmniejsza` intensywność skurczy. Można więc ją wykorzystywać do odpoczynku przy bardzo dynamicznie przebiegającym porodzie. Miejsce, gdzie rodząca będzie mogła się położyć i zrelaksować w przerwie między skurczami. Warto przygotować zanim rozpocznie się intensywna faza porodu.

Pozycje stosowane w fazie przejścia

8. Klęczenie na łóżku porodowym


Rodząca klęczy z wysoko uniesionymi pośladkami, głową i ramionami stara się przylegać do łóżka. Pozycja ta zmniejsza siłę skurczów partych, a zatem umożliwia pełniejsze rozwarcie szyjki macicy i zapobiega jej pęknięciom. Jest szczególnie pomocna w fazie przejścia, kiedy rodząca odczuwa skurcze parte przy niepełnym rozwarciu szyjki. W tej sytuacji rodząca może sobie dodatkowo pomagać krótkimi, energicznymi wydechami, podobnymi do zdmuchiwania świecy. Aby zwiększyć efektywność pozycji można - jeśli szpital dysponuje takim sprzętem - tak przechylić łóżko porodowe, aby dodatkowo zwiększyć różnicę wysokości między pośladkami, a głową (jak to widać na zdjęciu).

Pozycje stosowane w II okresie porodu

9. Parcie w kucki przy drabinkach

Rodząca kuca z lekko rozstawionymi nogami. Ciężar jej ciała spoczywa na stopach płasko opartych o podłogę. Wyciągniętymi ramionami chwyta za drążek drabinki, co pozwala jej zachować równowagę i pomaga rozluźnić górną połowę ciała. Zamiast drabinki można wykorzystać np. brzeg łóżka, umywalki, czy parapetu. Po każdym skurczu dobrze jest wstać, by rozprostować nogi. Jest to najbardziej fizjologiczna i najefektywniejsza pozycja do porodu. Skraca kanał rodny i rozszerza go prawie o jedną trzecią objętości, ułatwiając schodzenie główki. Przy bardziej dynamicznych skurczach krocze pozostaje rozluźnione. Kucanie w początkowej fazie II okresu - przyspiesza obniżanie się główki dziecka. W tej pozycji położna może obserwować napinające się krocze, bezpośrednio lub przy pomocy lusterka położonego na podłodze przed rodzącą.


10. Parcie w kucki z pomocą osoby towarzyszącej

Rodząca kuca na płasko opartych stopach, z szeroko rozstawionymi nogami. Podtrzymywana przez siedzącego za nią partnera, opiera się o jego uda i kolana. Krzesło lub stołek, na którym siedzi partner powinien być na tyle wysoki, by pośladki rodzącej nie dotykały podłogi. Dla wzmocnienia oparcia podczas skurczu osoba towarzysząca może podłożyć zgięte w łokciach ręce pod pachy rodzącej i spleść z nią palce. W przerwie między skurczami kobieta może potrzebować rozluźnienia nóg. Wygodne do tego jest pochylenie ciała do przodu i klęk podparty, zbliżony do pozycji 2.






11. Parcie w kucki na łóżku porodowym


Jeśli w sali porodowej nie ma warunków, by rodząca mogła kucać na podłodze, pozycja ta jest również możliwa na łóżku porodowym. W tym przypadku rodzącej pomagają dwie osoby, które powinny stać po obu stronach łóżka, obejmując rodzącą w pasie, a w czasie skurczu - przytrzymując ją za kolana. Ta pozycja daje poczucie bezpieczeństwa, gdyż rodząca opierając się na barkach towarzyszących jej osób czuje fizyczne wsparcie z ich strony. Pozwala także położnej na wygodne obserwowanie obniżania się główki dziecka.






12. Parcie w klęku z pomocą osoby towarzyszącej

Rodząca klęczy z szeroko rozstawionymi nogami. Opierając się o szyję i ramiona stojącego przy łóżku partnera, obniża pośladki i lekko wypina je do tyłu. Jest to pozycja spontanicznie wybierana przez kobiety, szczególnie, gdy poród postępuje szybko. Takie ułożenie ciała powoduje mniejszy nacisk wyrzynającej się główki na krocze, co zapobiega ewentualnym pęknięciom, a położnej ułatwia ochronę krocza. Gdy dziecko się urodzi, położna kładzie je pomiędzy rodzicami, przy udach matki.

13. Parcie na boku na łóżku porodowym

Kobieta leży na boku z nogami zgiętymi w kolanach. Głowę i tułów ma wysoko podparty poduszkami, workiem sako, a dodatkowo dzięki uniesieniu górnej części łóżka. Czasem, w momencie intensywnego wysiłku rodząca dodatkowo podnosi się na łokciu lub chwyta poręczy łóżka. Dla zwiększenia efektywności parcia powinna móc zaprzeć się obiema nogami: o łóżko albo - jak to pokazane na zdjęciu - o biodro położnej i ramię partnera. Ta pozycja jest korzystna, gdy poród postępuje bardzo szybko, ponieważ zwalnia nieco siłę skurczy, ułatwiając położnej ochronę krocza i pełną kontrolę, gdy pojawia się potrzeba nacięcia.

14. Parcie w poziomym klęku

Rodząca klęczy, zapierając się rękoma o szczeble łóżka. Opuszcza i wypina pośladki do tyłu tak, by górna część jej tułowia ułożyła się równolegle do łóżka. Jest to odwrócenie klasycznej pozycji porodowej "na wznak". W takim ułożeniu ciała kanał rodny może się swobodnie rozszerzać, a siła parcia wspomagana jest przez grawitację. Ta pozycja jest korzystna w przypadku porodu dużego dziecka - łatwiej rodzą się barki.

[ Dodano: 2010-12-11, 20:39 ]
Poszłam grubo chodzi o to by rozlużniać mięśnie macicy w czasie skórczy mamy mniejszą ochotę na ruch więc staramy się rozlużniać mięśnie pochwy tak jakbyśmy chciały siusiu zrobić.Nie blokować mięśni by dziecko posuwało się na przód .Ot tak własnymi słowami

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

11 gru 2010, 21:44

Ja nigdy z tym problemów nie miałam.
problemy z nerkami mogą zacząć się w każdym wieku.
żle , że ci nie zrobił usg, byłabyś spokojniejsza

[ Dodano: 2010-12-11, 20:46 ]
@gniecha, o kurka, ale się napracowałaś dzięki :-)

a no właśnie, lepiej na lewym czy prawym boku leżeć, bo ja słyszałam, że lewym :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
b@sia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 13 lip 2010, 10:57

11 gru 2010, 21:48

Poszłam grubo
Hehe, faktycznie. Ale ja juz mam skopiowane w wordzie i bede sie uczyc, zeby podczas porodu umiec juz :ico_brawa_01:
Dzieki, jestes wielka :ico_sorki:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Thomasbulty i 1 gość