robak
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 826
Rejestracja: 27 cze 2007, 11:53

11 gru 2010, 15:16

hejka:) nie pisalyscie za wiele:))
ejustysia sprobuje z tym sokiem marchwiowym, z kupami u nas nieco lepiej Majka probuje sama robic juz od wczoraj :ico_brawa_01:
a temp nie mam pojecia bo tez nie mierzylam....

Awatar użytkownika
madzens
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2206
Rejestracja: 09 lis 2009, 15:09

11 gru 2010, 16:30

ejustysia sprobuje z tym sokiem marchwiowym,
Nie chce sie wtracac ale nie za szybko z tym soczkiem z marchewki??? :ico_olaboga: Przeciez Wasze malenstwa maja 3 tygodnie??? Takie posilki sie wprowadza najszybciej po skonczonym 3 miesiacu. A jezeli sie karmi piersia to dopieru po 5 miesiacu. Ja dopieru pierwszy raz dalam synkowi wczoraj ale on juz ma prawie 4 miesiace. Owszem dalam tylko lyzeczke i dzien przerwy zeby obserwowac czy wszystko ok. Nie wiem ale chyba pediatra sam wam powie ze takie posilki sie wprowadza od 4 miesiaca. Takie malenstwa maja jeszcze delikatne jelitka :ico_sorki: A z kupkami to nie ma sie czym przejmowac jezeli dziecko przy sztucznym mleczku zrobi po 3 dniach to jest ok. A po karmieniu piersia moze nawet przez tydzien nie robic kupki :-) Zamiast tych soczkow lepiej dawac do picia herbatki albo wode z glukoza. Na pewno jak beda malenstwa wiecej pic to i kupki beda czesciej :-)

Awatar użytkownika
ejustysia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5388
Rejestracja: 08 wrz 2008, 15:52

11 gru 2010, 20:46

Nie chce sie wtracac ale nie za szybko z tym soczkiem z marchewki???
moj starszy synek pil od 3 tyg, zreszta z zalecenia pediatry, do dzis widze tylko same korzyści tego

po skonczonym 3 miesiacu.
po 3 miesiacu to moje dziecko jadlo wiekszosc owocow

podsumuje to moze tak, kazdy ma prawo miec swoje zdanie i nalezy nauczyc sie je szanowac, szczegolnie jesli chodzi o dzieci bo ile matek tyle zdan, ednak zarowno ktos kto karmi dziecko jak ja oraz ktos z twoimi przekonaniami chce dla swego dziecka najlepiej i nie zrobi nic czego nie edzie absolutnie pewien. Moj syn ma ponad poltorej roku nigdy nie mial kolki czy zaparc, nigdy niemial nawet katarku, beznajmniejszych komplikacji przeszedl 2 operacje z bardzodorym rezultatem uczulony tez na nic nie jest, poprostu nie robie z niego wychuchanej bombki co jak bym wyszla z nim na dwor i wiaterek powieje odrazu zasmarkany a dostaje sok od 3 tyg zycia jak i zreszta wiekszosc posilkow wczesniej dostawal. ja nikomu nie narzucilam ze ma podawac cos dziecku, robak zapytal, wiec odpowiedzialam, owszem dziewczynki maja delikatnejszy uklad pokarmowy. ale w najgorszej sytuacji jej corka poprostu te lyzeczke soku zwymiotuje i wtedy wiadomo bedzie ze dla niej to za wczesnie, mikolaj od tygodnia mije i zaskocze cie ma sie niexle, wybacz moja unioslosc, ale twój komentarz brzmi - co z was za matki- a ja Cie olśnie - nie traktuje moich dzieci jak kroliki doswiadczalne, powiem Ci wiecej tak karmily nas nasze mamy a je nasze babcie i one wszystkie maja sie niezle - ja rowniez mimo iz tez moja mama tak mnie karmila, tyle,

lece kompac wika kurcze bo az mi cisnienie sie podnioslo

wode z glukoza

Awatar użytkownika
madzens
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2206
Rejestracja: 09 lis 2009, 15:09

11 gru 2010, 21:32

Ja nie chcialam, az tak w stylu
co z was za matki-
tylko bylo moje zdziwienie :-) Tu nie chodzi o to tylko kazde dziecko inne-moze twoim dzieciaczkom to nie zaszkodzi-ale podam moj przyklad-otoz moj Jas ma alergie na mleko krowie od urodzenia. Na mleku nan i bebilon byl tylko 2 tygodnie po nich brzydkie kupki i szpital :ico_sorki: Potem bebilon pepti po ktorym robil kupki z krwia - bo tak mu te mleczko podraznilo jelitka :ico_sorki: teraz jest na nutramigenie i jest ok. Dlatego wiem co mnie spotkalo i z tego co mi lekarz mowi ze dzieciom takie pokarmy sie daje od 3 miesiaca a najlepiej od 4 - ze wzgledu na to ze maluch maja delikatny uklad pokarmowy. Moze akurat jest tak ze jednym nie zaszkodzi ale ja bym sie bala podac juz w tych tygodniach cokolwiek. Nie chcialam Cie urazic - ty znasz lepiej swoje dzieci i wiesz co dla nich dobre :-)

Awatar użytkownika
karolina-ch
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 899
Rejestracja: 09 mar 2007, 19:27

11 gru 2010, 22:05

witajcie
ja tylko na chwile, u nas w miare sie uklada, malutki duzo spi ale bywa ze jest taki zywy i obudzony, staram sie zey to bylo w dzien a nie w nocy :-D
dajemy mu infacol z zalecenia poloznej i moze dlatego jkest sokojniejszy, kupilam tez gripe water- wode koperkowa i bede to probowac po miesiacu, a tak w miare podobne godziny 12-3-6 w nocy wstajemy plus minu zje i w miare sie usypia, czasem spi w bujaku jak ciezko go uspic, mam nadzieje ze niedlugo sie to ustabilizuje, poza tym jest cudny jak otwiera oczka i wodzi nimi za nami, raczka juz poszturchuje zabaweczke nad bujaczkiem i sie usmiecha, glowe dzwiga ze az sie boje o niego, poza tym miauczy i jeczy jak spi, jak maly kotek a z ta temperatura to po prostu on jest taki cieplutki a temperatura nigdy nie przekracza 38 a moj termometr tez daje do myslenia, czekam na nowy bo zamowilam jakis czas temu :-D

Awatar użytkownika
julia.l
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2972
Rejestracja: 14 maja 2008, 19:34

11 gru 2010, 23:26

Jeszcze raz GRATULACJE :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
ejustysia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5388
Rejestracja: 08 wrz 2008, 15:52

12 gru 2010, 10:53

ednym nie zaszkodzi ale ja bym sie bala podac juz w tych tygodniach cokolwiek
\

mi nie chodzi o dawanie dziewcku na sile po 1 lyzerczce mozna stwierdzic czy dziecku zaszkodzi czy nie, owszem nie kazde dziecko moze a nawet wiekszosc, corcia mojej siostry urodzila sie w czerwcu i niestety do dzis niewiele moze jesc a mleko tylko humana. jednak nie wiem czy doczytalas ale mi tak kazal pediatra z wieloletnim doswiadczeniem bo on i jeszcze mnie leczyl i mojej mamie tez zalecal tak. kiedys tak sie dawalo ale kiedys nie bylo tylu alergikow, dzis co 2 dziecko czegos nie moze. ja ma, przyklad w domu , przyjaciolka moja dawala od 6 tyg, wiko jak mial 5 tyg jadl skrobana morele, nigdy nie mialam z nim problemow wrecz przeciwnie.
dajemy mu infacol

kurcze my infacol dajemy a wcale nie jest spokojniejszy :-D :-D :-D :-D
i sie usmiecha,
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Miko tez od 2 dni sie usmiecha
:-D


kurcze dziewczyny mi czssu na wszystko brakuje latam 3 razy w tyg na rollmasaz i na solarium cwicze 2 godziny dziennie jeszcze na basen chcialam ale mama moja mnie juz opieprza oona wtedy muisi mlodych pilnowac ale ja od stycznia do pracy wracam wiec chciala bym trosze poprawic wyglad :-D a tu kurcze jeszcze swieta za pasem i tyle jedzenia :-D



my dzis jedziemy wikowi prezent kupic i cchyba zestaw tomka dostanie z torami bo to bajka jego ulubiona a on tylko te brumy i brumy i nic co nie ma kolek go nie interesuje :-D

no i sobie sweterek jakis cieply chce kupic bo ja zmarzlak jestem :-D

co do mikolaja kurcze maz dal sie namowic i tylko on wstaje w nocy choc nad ranem juz nie daje rady chyba mumyslenie siada bo mnie budzi ze nie wie czemumiko placze - pytam - pielucha zmieniona- a on ze nie wiec patrze pelna z kupka no ale to tylko facet :-D :-D :-D

z kolei w dzien do 16 tak w miare spokoj lezy w lozeczku troche w bujaczkupo 16 raczej koniecznie raczki :-D :-D :-D :-D

Awatar użytkownika
karolina-ch
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 899
Rejestracja: 09 mar 2007, 19:27

12 gru 2010, 14:47

a ,moj wiktorek nauczyl sie wychodzic z bujaczka, byl nie zapiety i 3 razy probowal za 3 sie udalo, teraz zapiety siedzi ze sroga mina :-D znczy zjechal z niego pupa :-D oczywiscie nic mu sie nie stalo :-D

Awatar użytkownika
Monia M
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1319
Rejestracja: 16 gru 2008, 14:47

12 gru 2010, 21:31

czesc dziewczynki, nie pokazuje się, bo nie mam czasu. Maja niespokojna, dzis od 10 nie spi wcale, mnie juz rece opadaja.
Mielismy w czwartek przygode zakonczona kilkugodzinny pobytem w szpitalu.
Napisałabym dokladnie, ale nie chce znow o tym myslec i sobie przypominac bo ledwo co zapominam na chwile. Napisze tylko, ze Majka w drodze powrotnej od poloznej, zasnela tak, ze nie moglismy jej obudzic. Ja mam wrazenie, ze wtedy nie oddychała, ale nikt mi w to wiary nie daje.
Dziewczyny nie pisze wiecej na ten temat przepraszam, ale przezylam koszmar, myslalam, ze moje dziecko juz nie zyje. Na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo. Ale ja nie zapomne, dlugo nie zapomne.

bcian
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1753
Rejestracja: 19 sie 2008, 10:11

12 gru 2010, 22:33

:ico_olaboga:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość