ja też nie więc moja wdała się w tatusiaale ona chyba ma to po mnie.ja nie lubie zbyt często się przytulać.
biedaczek, dobrze że biega, przynajmniej widać że wraca do siebieOn ma się lepiej, wszędzie mi biega,
my tylko takie mamy bo ze względu na syna nie mamy dywanówparkietach i twardych podlogach powinny byc juz profilowane kapcie.nie zasztywne ale jednak butki
mój tak samo, od narodzin Klary, zazdrosny się zrobiłmnie syn ostatnio straszny pyskun z rwonowagi mnie juz wyprowadza
u mojego męża też tak jest w rodzinie i jak dorośli są to strasznie widać, ale my na szczęście w pore się za to wzieliśmy więc da się leczyć, bo w rodzinie u mojego R. wszystkie dzieci miały problem właśnie z jedną stópką,
jeszcze 3 dniJa już tylko żyję powrotem R.
m,y mamy butki zimowe, małej tak się podobały że w nich chodziła po domu ale noc straszna, wstała przed 12 wyspana wzielam ja do łóżka a ona latała, szczypała mnie, wyrywała mi włosy i chichrała się jak głupia ja padłam pierwsza, o 5 wstała i włożyłam ją do łóżeczka i się obudziła, mąż przy niej stał aż zasneła