zonka83, witamy
Wiola gratuluję syneczka
Koroneczko u mnie najczęściej w kuchni tak wszystko na raz się kończy, ale kosmetyki też
mam właśnie końcówkę podkładu i pudru
Ja w mój płaszcz też ledwo się już dopinam, bo on taki raczej dopasowany jest, ale są guziki, więc w razie czego, to sobie troszkę je przesunę, mam jeszcze kurtkę puchową i w niej mam luz, ale ona króciutka jest, więc nie bardzo. Ogólnie to liczę na to, że szybko wiosna przyjdzie i będę mogła w lżejszy płaszczyku chodzić najlepiej rozpiętym
Dzisiaj
Zoola i Murchinson mają wizyty, dobrze pamiętam?
Ja mam jutro i jeszcze ktoś pisał, że chyba jutro? pomerdało mi się już wszystko