Witam mamusie!!
Czy któraś z was miała problem ze spaniem swojego maleństwa??
Moja mała w dzień śpi bardzo różnie, nie raz 3 h nie raz 4, a bywa i tak, że śpi tylko po 1 h. Jeżeli zaśnie na długim spacerze albo w samochodzie to uda się, że po powrocie do domu pośpi jeszcze trochę. Ale największy problem zaczyna się wieczorem, widac, że jest zmęczona, ale jakoś zasnąc nie może. Więc często chodzi spac na noc między 12 a 2... Na dodatek zawsze śpi w wózku
Znacie jakieś sposoby na to żeby zasnęła chociaż o tej 22?? I jak ją przyzwyczaic do łóżeczka. Dodam, że na początku spała w nim. Aha najważniejsze, mała ma 2 miesiące.
I jak na takie małe dziecko strasznie reaguje na jakiekolwiek hałasy, coś tylko stuknie albo słychac chodzenie innych (mieszkających nad nami) ona zaraz zaczyna się wiercic i się budzi
Co tu robic??
