Ja z Kubusiem chodziłam prywatnie i teraz też. Tylko teraz chodzę do innego lekarza i po tamtym pierwszym mam taki jakiś niedosyt. Tamten miał zawsze dużo czasu dla pacjentki itd a ten to taki sobie jest.
My na Wilgilię idziemy najpierw do moich a potem do teściów. Ja zrobiłam tylko kruche ciacha, pierogi z kapustą i grzybami i uszka z grzybami, no i to wszystko. Pierogów i uszek zaniosłam już trochę do teściów i rodziców więc w zamian dostanę ciasta i paszteciki - no i to byłoby na tyle. W pierwsze swięto będziemy u moich rodziców znów a w drugie kolędujemy po babciach więc praktycznie całe święta poza domem.
[ Dodano: 2010-12-24, 11:20 ]
,,Ptaki niby dzwoneczki cieszą się kolędą-
Chrystus nam się rodzi i nowe dni będą.
Do stajenki betlejemskiej aż od brzegów Wisły
Z sarnami smukłe sarny dziwować się przyszły.
Wiewiórka zęby szczerzy i w niebo się patrzy,
Jak dwa gołębie płyną na błękitnej tarczy.
I kwiaty, choć to zima, czas mroźny i cichy,
niosą mirrę, kadzidło i złote kielichy.
I pawie przyfrunęły z krajów cudzoziemskich,
by swe pióra przyrównać do skrzydeł anielskich.
A mały Chrystus smutny w drzwi patrzy i czeka,
by pośród witających zobaczyć człowieka.
Aby w każdym z nas w te święta i cały najbliższy rok było dużo zwykłego człowieczeństwa i miłości do najbliższych. WESOŁYCH ŚWIĄT!!!
[ Dodano: 2010-12-26, 19:59 ]
I jak tam po Świętach, dziewczynki?
Zirafka jak reakcja rodzinki na wieści o Fasolce?My objedzeni i niekoniecznie wypoczęci ale już w domku- wróciliśmy ze świtecznego kolędowania. Pierwsze święto spędzone u mojej rodziny, dziś u Marka. Wczoraj wieczorem tradycyjnie zlecieli się do nas wszyscy nasi starzy znajomi, którzy pozjeżdzali do swoich rodzinnych domów. Siedzieliśmy do 2.30

Kuba zasnął o 23.30 jak już poszły wszystkie dzieciaki. dziś za to rano też spał do samego południa więc i my odespaliśmy. A że w dzień wcale go nie kładłam to już słodko śpi w łóżeczku. Powiedzieliśmy o Fasolce- rodzinka ucieszona, szczególnie moja, tym bardziej że jeszcze w czasie łamania się opłatkiem życzyli nam siostrzyczki dla Kubusia

No i to byłoby na tyle. Święta , swięta i... jutro do roboty