Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

30 gru 2010, 13:42

Blanka26, mama nadzieję, że wszystko jest już w porząsiu.
No al lekarz, jak kasę bierze, to już była by przesada żeby nie odbierał.

AniaŻaba takie spotkania są świetne, trzymam kciuki by się udało :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

30 gru 2010, 13:58

Blanka26, mama nadzieję, że wszystko jest już w porząsiu.
ja też :ico_sorki:
No al lekarz, jak kasę bierze, to już była by przesada żeby nie odbierał.
moja poprzednia gin nie dawała telefonu, można się było dodzwonić tylko wtedy jak była w gabinecie. nie wiem jak jest teraz, bo ma nowy super wyposażony gabinet, ale za wizytę bierze stówę teoretycznie, bo praktycznie zazwyczaj zostawia się u niej więcej, bo zleci dodatkowe badania,a że ma pod nosem laboratorium, to asystentki już czekają, by pobrać krew, siuśki itp.
ogólnie w moim regionie trudno o dobrego gina, jeśli w ogóle tacy istnieją :ico_noniewiem: w moim nie podoba mi się to, że ciążę traktuje jak chorobę, jest przewrażliwiony i straszy :ico_zly:

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

30 gru 2010, 14:50

Ja mam bardzo dobrego. Jest co prawda bardziej od problematycznych ciąż i kłopotów z zajściem, ale zwykłymi kobietkami też się zajmuje.
Nigdy nie każe robić zbędnych badań i nie zapisuje byle po co leków.

buzok14
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2950
Rejestracja: 16 lip 2010, 20:49

30 gru 2010, 15:07

A ja mojego gina nie zamieniłabym za nic w świecie na innego :ico_sorki:

@gniecha
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 900
Rejestracja: 28 paź 2010, 20:09

30 gru 2010, 17:10

A ja mojego gina nie zamieniłabym za nic w świecie na innego
No to dokładnie tak jak ja!!

Alineczq już wcześniej pisałam ,że nie mieszkam w Polsce i tutaj jest zupełnie inaczej nawet jak masz dużo chorobowego to potem wolne dni zabierają z macierzyńskiego wogóle masakra.Nawet jak dociągnę do końca w pracy to i tak na macierzyńskim płacą 75% wypłaty z 3 ostatnich miesięcy .TRAGEDIA !Temu się tak katuję bo i praca fizyczna ,ale i tak mam nieżle bo mam cały etat a dziewczyny z biura dają mi mniej klientek więc jakoś daję radę :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

30 gru 2010, 17:14

Ach pomyliło mi się, jak pisałąś o mamie, byłam pewna, ze mieszkasz w Polsce. No tak rzeczywiście nieciekawie....

karmelka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2122
Rejestracja: 05 lip 2009, 11:01

30 gru 2010, 18:01

aniazaba tak z Katowic jestem,a ty z Bielska?I nawet rocznik ten sam co ja :)

Awatar użytkownika
anijka
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 360
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:50

30 gru 2010, 18:17

a może któraś z Gdyni jest????

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

30 gru 2010, 18:27

Anijka, ja kiedyś w Kościerzynie mieszkałam, także byłbyśmy najbliżej :)

Z tego co widze to raczej na lutówkach mało kto z Polski jest hahahah

Tynusz1
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6261
Rejestracja: 06 paź 2008, 06:26

30 gru 2010, 18:31

mało kto z Polski jest
ja z Polski hehe :-D ja jestem z Łap obok Białegostoku :-)

właśnie wróciłam z zakupów z mamą, zostało tylko kupić śpiworek :-) bo nie było rozmiarów i mama powiedziała że po nowym roku kupi :)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: maximllCeap i 1 gość