Anja224, u nas też miejsce po szczepieniu było kiedyś czerwone i opuchnięte, ale ja nic nie okładałam i samo przeszło po dwóch dniach...
U nas święta cudne, bo we trójkę. Nikoś miał wyjątkowo dobry humor w wigilię, cały czas uśmieszek gościł na Jego buźce i był zachwycony gośćmi i prezentami

Po 21 zjadł cycocha i grzecznie poszedł spać, a my posiedzieliśmy jeszcze w mniejszym gronie do 2
Oj Mikołaj był dla nas bardzo hojny

Nikoś dostał pościel z poszewkami i ochraniaczem, różne książeczki, talerzyki z kubusiem puchatkiem, samochodzik jeżdżący i grający z wywrotką z klockami i kierowcą z kiwającą się głową

, kaczkę kwakającą do ciągnięcia, do której też się klocki wrzuca o różnych kształtach, interaktywnego dinka Bazyla, mówiącego, grającego, uczącego, kluczyki samochodowe grające i z gryzakami, mikołaja tańczącego i grającego, huśtawkę, ubranka i oczywiście naszą kochaną chustę
Jeśli chodzi o nocki, to Nikoś przesypia ładnie do 8 rano, z kilkoma przerwami na cycusia, na śpiku oczywiście

tylko mama czuwa, a czasem też usypiam z cycem na wierzchu i lampką i Mężuś mnie budzi z uśmiechem
Sylwestra oczywiście spędzamy w domciu we trójeczkę

Zaproszeń mieliśmy kilka, ale nie wyobrażam sobie wyjścia gdziekolwiek jak się cycusiujemy.